Mała czarna z białkiem

Białko, które przedłuża i nasila stymulujący wpływ kofeiny na aktywność ruchową zidentyfikowali badacze szwedzcy - donosi najnowszy numer "Nature".

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2002-08-15

Odsłony

5502
Kofeina, zawarta m.in. w kawie, herbacie i coli, jest prawdopodobnie najbardziej rozpowszechnionym na świecie związkiem o działaniu pobudzającym. Badacze od dawna wiedzą, że pobudzenie aktywności ruchowej pod wpływem kofeiny zachodzi dzięki jej oddziaływaniu z receptorami adenozynowymi na neuronach prążkowia, struktury mózgu, która odpowiada za kontrolę czynności ruchowej. Połączenie kofeiny z tymi receptorami blokuje funkcje tych neuronów prążkowia, które hamują ruchy dowolne. Dzięki temu nasza aktywność ruchowa rośnie.

Zespół pod kierunkiem Gilberto Fisone z Karolinska Instituted w Sztokholmie prowadził badania na myszach zmienionych genetycznie tak, że nie posiadały białka DARPP-32. Okazało się, że kofeina w małych dawkach znacznie słabiej pobudzała aktywność ruchową zmienionych myszy w porównaniu z myszami niezmienionymi. Jednak bardzo duże dawki kofeiny wywierały podobny efekt na obie grupy zwierząt. Dodatkowe badania doprowadziły autorów do wniosku, że DARPP-32 jest niezbędne by przedłużyć wpływ małych dawek kofeiny na aktywność ruchową. W przypadku dużych dawek białko to nie jest już jednak potrzebne by wzmacniać jej hamujące działanie na neurony prążkowia.

Autorzy podkreślają, że na razie trudno przenosić wyniki uzyskane na myszach bezpośrednio na ludzi. Jednak, jak pisze w komentarzu do artykułu Jean-Marie Vaugeois Uniwersytetu w Rouen we Francji, "wyniki zespołu Fisone wskazują, że to dzięki białku DARPP-32, które przedłuża wpływ kofeiny, możemy funkcjonować od jednej przerwy na kawę do drugiej".

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro

groove.




Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę

policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P




Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez

mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.

Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.




  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.

Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.

Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina,  poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację. 

  • Amfetamina
  • Uzależnienie

rano, w południe, wieczorem, w nocy, o każdej porze

Amfetamina. O czym pomyślałeś, mój niegrzeczny przyjacielu? Balety, nieprzespane noce, rozpierająca energia, niekończące się rozmowy? Kreski w kiblu na imprezach? Ciężkie zjazdy, paranoje i psychozy, nienawiść do słońca, palpitacje serca? No tak, zazwyczaj są to elementy nieodłączne wciągania. Ale ja chciałam porozmawiać o kablarstwie.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Podekscytowanie nadchodzącym tripem planowanym już od dłuższego czasu i mającym odbyć się podczas pobytu w Norwegii; nadzieja na kanapowy, introspektywny trip która niestety zostaje dość brutalnie rozwiana.

Wyprawa na dworzec w Oslo od początku jawi się w moim umyśle jako coś abstrakcyjnego. Z pewnym niepokojem wyczekuję momentu, w którym poznam K – naszego kwasowego towarzysza. Dość dotkliwie odczuwam to, że jestem w całkowicie nieznanym miejscu, otoczona masą ludzi spieszącą się nie wiadomo dokąd i po co, podświadomie wyłapuję niezrozumiałe strzępki norweskich rozmów. Czekam na K razem z P, jednocześnie przecierając oczy i usiłując wyplenić z nich resztki zaspania będące skutkiem zerwania się z łóżka o nieludzkiej wręcz godzinie.

randomness