Z HISTORII LEKÓW UZALEŻNIAJĄCYCH
Konopie indyjskie Konopie indyjskie (Cannabis sativa v. indica) należą do najstarszych znanych roślin narkotycznych. Od wielu tysięcy lat były używane w medycynie wschodu, jako środek duchowej inspiracji. Wykorzystywano je też do wyrobu mocnych włókien i przerabiano na wyroby tkackie. Ich uprawa, wywodząca się z Azji Środkowej przemieszczała się w czasie i przestrzeni na skutek wojen, migracji ludności, rozwoju handlu i rozpowszechniła się we wszystkich strefach tropikalnych i umiarkowanych. Obecnie produkty konopi - marihuana, haszysz - są najbardziej rozpowszechnionymi w świecie środkami odurzającymi. W państwach starożytnego wschodu uprawiano i ceniono konopie ze względu na ich właściwości lecznicze i narkotyczne. Pierwsze wzmianki o tym surowcu można znaleźć w świętych księgach Wedy, stanowiących zbiór zasad życiowych i religijnych Hindusów. W księgach nazwanych Atharwaweda i Rigweda znajdują się informacje o oszałamiającym działaniu wywarów z konopi, nazwanych "pokarmem bogów", "duchowym przewodnikiem do nieba", "zwycięstwem" lub przeciwnie "niszczycielem". Na przełomie X i XI w. n.e. stosowanie konopi jako środka odurzającego stało się w Indiach powszechne. Używano je podczas rytuałów religijnych, zwłaszcza w czasie świąt ku czci boga Sziwy. W obrzędach ludowych podczas zaślubin i wesel podawano gościom liście konopi lub przyrządzony z nich napój. Niektóre grupy wojowników pobudzały tymi środkami zapał wojenny. Jeszcze w XIX w. przetwory konopi stosowano w indyjskiej medycynie, m.in. w bólach reumatycznych, drgawkach u dzieci, w tężcu i wodowstręcie.
W MEDYCYNIE STAROŻYTNEJ
W medycynie chińskiej konopie są znane od przeszło 3000 lat. Legendarny władca Szen Nung, uważany za autora pierwszego chińskiego zielnika, zalecał je, jako środek przeciw zaparciom, malarii i reumatyzmowi. Inny lekarz, Pien Chiao stosował znieczulenie doustne za pomocą wywaru z tej rośliny. W III w. n.e. konopie były używane powszechnie w chińskim aptekarstwie. Asyryjskie przekazy źródłowe, sięgające VII w. p.n.e. informują o haszyszu, stosowanym w czasie ceremonii religijnych oraz w lecznictwie, jako środek przeciwbólowy przy zapaleniu oskrzeli, chorobach pęcherza, gośćcu i bezsenności. Grecki historyk Herodot (480-425 p.n.e.) wspomina o uprawie konopi przez Scytów - irański lud koczowniczy, żyjący nad Morzem Kaspijskim w VIII w. p.n.e. Nasion konopi używano, m.in. do kąpieli, a cały rytuał opisano w następujący sposób: "Wchodzą pod filcowe namioty, potem rzucają ziarna na rozżarzone kamienie, rzucane zaczynają dymić i wytwarzają taką parę, że żadna heleńska łaźnia parowa nie mogłaby jej przewyższyć. Scytowie ryczą z zadowolenia w tej parze, to zastępuje im kąpiel, bo w ogóle nie myją ciała wodą". W starożytnej Grecji konopie sprzedawano jako pokarm, lek pobudzający łaknienie i środek do wdychania. W czasach rzymskich uważano je za źródło "przyjemnych wizji i widziadeł".
KONOPIE Z BAŚNI
W VII w. Arabowie rozpowszechnili konopie indyjskie w rejonie basenu Morza Śródziemnego. Arabskie "Baśnie z tysiąca i jednej nocy", napisane ok. X w. n.e. wspominają o różnych sposobach używania haszyszu. O właściwościach leczniczych Cannabis indica informuje arabska farmakopea z XVII w., w której środek ten występuje pod perską nazwą "Shandang". W okresie miedzy XI i XV w. używanie konopi rozszerzyło się na Afrykę Północną. Znali je Buszmeni i Hotentoci. Kobiety ze szczepu Suto odurzały się marihuaną podczas porodu. Przyrządzały również papkę z tłuczonych nasion konopi i chleba, którą karmiły swoje dzieci. W XVI w. koloniści hiszpańscy przywieźli konopie do Ameryki Środkowej. W Meksyku z okazji uroczystości religijnych palono "cigarillos" z marihuaną, które krążyły z ust do ust. Poza uroczystościami, biedota meksykańska paliła ten narkotyk dla relaksu, zmniejszenia odczucia upału i zmęczenia. Marihuana Tax Act Na początku XX w. konopie dotarły do Ameryki Północnej. Ich uprawa została zapoczątkowana przez aptekarza Louisa Heberta. Roślina ta dawała włókno, które stosowano do wyrobu płótna żaglowego i takielunku dla statków marynarki królewskiej. Należy przypuszczać, że ówcześni koloniści nie znali, albo nie interesowali się jej odurzającymi właściwościami. Od 1930 r. marihuana stała się w Ameryce narkotykiem zażywanym nagminnie, zwłaszcza przez młodzież. Siedem lat później Kongres USA wydał "Marihuana Tax Act", jako federalny akt prawny zabraniający rozprowadzania i używania marihuany. Mimo to, problem uprawy, sprzedaży i używania konopi i jej przetworów pozostał nierozwiązany.
KONOPIE NAD WISŁĄ
Wykorzystanie konopi w różnych dziedzinach życia na terenach polskich sięga czasów prasłowiańskich. Odegrały one dużą rolę, jako roślina magiczna, związana z obrzędami kultowymi oraz środek o ogromnym znaczeniu gospodarczym i leczniczym. Pierwsze polskie druki botaniczno-farmaceutyczne (XVI-XVII w.) podają wiele informacji na temat właściwości konopi. Szymon z Łowicza polecał parę, unoszącą się znad gotujących się nasion konopnych na uśmierzanie bólu zębów. Stefan Falimirz i Marcin z Urzędowa pisali w swoich herbarzach o soku z nasion, który może powodować ból głowy. Szymon Syreniusz zwrócił uwagę na działanie halucynogenne przetworów uzyskiwanych z tej rośliny. Natomiast J. Wyrzykowski w swoim podręczniku do farmakologii z 1874 r. informuje, że nasiona podawane są chorym pod postacią emulsji, jako środek przeciwzapalny w cierpieniach układu moczopłciowego. Potłuczone ziarna stosuje się zewnętrznie "w celu zmiękczenia skóry, a przetwory konopi w cierpieniach newralgicznych, w krwotokach macicznych, w obłędzie pijackim i u chorych umysłowo". Cenne, lecz rzadko wykorzystywane właściwości konopiowatych, polegające na odstraszaniu ich wonią szkodliwych owadów, wspomina Adam Mickiewicz we fragmencie "Pana Tadeusza": "Na każdym przykopie stoją jakby na straży w szeregach konopie. Cyprysy jarzyn, ciche, proste i zielone Ich liść i woń służą grzędom za obronę Bo przez ich liść nie śmie przecisnąć się żmija A ich woń gąsiennice i owad zabija". Konopie indyjskie są obecnie jedną z najbardziej powszechnych, obok słomy makowej, roślin wykorzystywanych do produkcji środków odurzających w Polsce. Osoby używające haszysz, marihuanę, czy też olej haszyszowy oczekują przyjemnych odczuć, lecz uzależnienie psychiczne od tych środków jest bezdyskusyjne.
Dr farm. Katarzyna Hanisz Katedra Historii Medycyny i Farmacji AM w Łodzi Mgr farm. Justyna Mularczyk Apteka "Centrum" w Łodzi