Rastafarianin przed sądem federalnym
(c) Honolulu Star Bulletin, 6 listopada 2001
Rosemarie Bernardo,
rbernardo@starbulletin.com
"Rastafarianie palą marihuanę w rytuale tak powszechnym, jak komunia u Katolików" - powiedział po pierwszym tego rodzaju posiedzeniu sądu, które odbyło się w 9. Okręgowym Sądzie Apelacyjnym, adwokat Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich (ACLU).
"Marihuana jest nieodłącznym sakramentem religii rastafariańskiej" - powiedział Graham Boyd, dyrektor ds. reformy polityki narkotykowej w ACLU.
Na wczorajszej rozprawie w Honolulu obrońcy obywatela Guam bronili jego prawa do palenia marihuany. Władze terytorium wyspy Guam próbuje podważyć orzeczenie sądu terytorialnego, odrzucające oskarżenie przeciwko Benny'emu Toves Guerrero
Jak powiedział Boyd, jest to pierwsza tego typu rozprawa przed sądem federalnym.
Według Boyda, 2 stycznia 1991 Guerrero wracał z Hawajów na wyspę Guam. Po przylocie Guerrero na międzynarodowe lotnisko A.B. Won Pat w Guam celnicy nabrali podejrzeń, gdy zauważyli u niego książkę dotyczącą Rastafarianizmu i marihuany. Przeszukali jego bagaż i znaleźli około 200 gramów marihuany. Guerrero, którego rastafariańskie imię brzmi Ras Iyah Ben Makhana, został aresztowany i oskarżony o import niedozwolonej substancji.
Guerrero odrzucił oskarżenie argumentując, że oskarżyciel naruszył chronione przez Konstytucję wyspy Guam i Ustawę o Ochronie Wolności Religijnej z 1993 roku jego prawo do wyznawania religii.
Sąd niższej instancji uznał tę argumentację. 8 września 2000 Sąd Najwyższy Guam orzekł, że użycie marihuany przez Rastafarian w celach religijnych jest chronione przez Klauzulę dot. religii w Konstytucji Guam. Następnie rząd Guam wniósł apelację do sądu 9. Okręgu.
"Czterdziestoparoletni Guerrero był przez 19 lat wyznawcą Rastafarianizmu" - powiedział Boyd.
"Rastafarianizm narodził się na Jamajce. Wyznawcy tej religii palą marihuanę w celach duchowych i jako sakrament swojej religii.
Wyspa Guam winna zagwarantować jednostkom prawo do użycia marihuany w celach religijnych bez obawy o interwencję ze strony władz federalnych.
Jeżeli Guerrero przegra, będzie cierpiał za religię... Jesteśmy religijnym, zróżnicowanym narodem, a jednym z kamieni milowych demokracji jest tolerancja".
Na rozprawie Nelson Tebbe, adwokat ACLU, powiedział, że sądy federalne zawsze uznawały prawo terytorialnych sądów najwyższych w kwestii orzecznictwa w sprawach lokalnej tradycji i kultury.
"Rastafarianizm jest prawowitą religią" - dodał. "Nasz klient Ras Makhana jest oddanym wyznawcą swojej religii, a palenie marihuany jako sakramentu jest niezbędnym elementem jego praktyk religijnych. Sąd Najwyższy wyspy Guam jest właściwą instancją, która zrozumiała i doceniła unikalne zwyczaje swojego narodu".
"Sprawa sprowadza się do tego, czy sąd federalny odrzuci orzeczenie sądu Guam" - powiedział Boyd. "Czas najwyższy, aby sądy Guam podejmowały własne decyzje względem praw wyspy".
Według Boyda sprawa będzie się toczyć wokół kwestii, czy Poprawki do Konstytucji chronią wolność religijną Guerrero.
Nie udało się skontaktować z prokurator Tricią Ada, reprezentującą wyspę Guam.
Trzech sędziów 9. Okręgowego Sądu Apelacyjnego USA ma w ciągu trzech - sześciu miesięcy wydać orzeczenie w tej sprawie.
Tłumaczenie: Heja
Komentarze