Szatanowska Sałata

Oto nowy zabójca dzieci! Jedzcie na zdrowie...

Tagi

Źródło

Mista Juzef

Odsłony

15408

Sałata jadowita, Lactuca virosa L. (rodzina Compositae)

Roślina wieloletnia rosnąca naturalnie w południowej i centralnej Europie, a także rozpowszechniona w północnej Azji. Łodyga gładka, bladozielona, czasami z fioletowymi plamkami. Niższe liście u podstawy mogą osiągać długość od 15 cm do 30 cm. Liście w wyższych partiach łodygi są znacznie mniejsze. Nasiona tej rośliny są koloru czarnego z kępką srebrzystych włosków na szczycie. Sałata jadowita może rosnąć prawie wszędzie, jeżeli zapewnione jej będzie odpowiednie nawilżenie gleby. Lubi bogatą w minerały, luźną ziemię z dobrym drenażem. Rozmnaża się poprzez nasiona. Można je wysiewać wczesną wiosną dość gęsto w odstępach ok. 30 cm podobnie jak sałatę ogrodniczą. Osiąga nawet 2 metry wysokości.

Używana była w medycynie jako substytut opium. Mleczko żywiczne ma właściwości przeciwbólowe, przeciwkaszlowe i może pomagać w bezsenności. Zapobiega skurczom mięści, kolce jelitowej, bolesnej menstruacji. W czasach wiktoriańskich jadowita sałata była znana jako środek przeciwbólowy i uspokajający. Niektórzy sądzili, że alkaloidy tego zioła są niebezpieczne - mogą powodować bezpłodność. Pogląd ten jednak nie został udowodniony naukowo. Z czasem dziką sałatę zastąpiono ogrodniczą, która była prawie całkowicie pozbawiona działania leczniczego.

Naukowa nazwa sałaty jadowitej Lactuca virosa pochodzi od właściwości tej rośliny. Jeżeli zeskrobiemy wierzchnią warstwę liścia lub łodygi pojawi się w tym miejscu mleczko. Słowo lactuca odwołuje się do łacińskiego określenia mleka. W historii roślina właśnie w ten sposób była traktowana, by uzyskać materiał podobny do opium. Zebraną żywicę formowano w kulki i suszono, by nadawała się do palenia.

Wysoka zawartość lateksu w materiale roślinnym była powodem wykorzystywania jadowitej sałaty jako alternatywnego źródła gumy podczas II Wojny Światowej.

Może sałata nie upowszechniła się w przemyśle gumowym, ale za to odniosła sukces w medycynie. Maude Grieve napisał w 1931 r., że "lek ten jest słabym substytutem opium, ale bez właściwości podrażniających układ pokarmowy". Środek ten nie ma żadnych tendencji do wywoływania wymiotów, jak każdy opiat.

Lactucarium - sok mleczny sałaty jadowitej pachnie podobnie do opium i smakuje tak samo gorzko. Gdy jest palony, lub zjedzony działa bardzo łagodnie odurzająco powodując lekko euforyzujący stan rozmarzenia. Alkaloidy lactucarium mimo, że nie są podobne strukturalnie do opiatów, posiadają podobne właściwości.

W połowie lat 70. ekstakty sałaty do palenia były sprzedawane w Stanach Zjednoczonych pod nazwami handlowymi jak "L'Opium" i "Lettucene". Podczas szczytu popularności tej "używki" nie stwierdzono przypadków toksyczności lub wywołania uzależnienia. Wraz z powstawaniem nowych marek produktu z jadowitej sałaty pojawiały się też "podróbki" narkotyku. Wytwarzano je z nie-narkotycznej odmiany sałaty ogrodniczej, której działanie było niezauważalne. Później handel sałacianym opium upadł wraz z jego wytwórcami.

Alkaloidy zawarte w sałacie jadowitej:
laktucyna, laktukopiryna, sekwiterpeny laktonowe, flawonoidy oparte na kwercetynie, kumaryny, cynchonina, aesculina, N-metylo, b-fenyloetyloamina.
W surowcu występuje ol. eteryczny, gorycz laktucyna i laktukopiryna, następnie laktucerol, mannitol, alkaloidy, b-amiryna, kwasy organiczne;
Główne związki czynne. We wszystkich częściach rośliny występuje biały, brunatniejący sok mleczny, zawierający 0,5-0,9% (w suchym 5-9%) gorzkich laktonów seskwiterpenowych - laktucyny i jej estru laktukopiryny. Toksycznie działają obecne w soku mlecznym gorycze: laktucyna i laktukopiryna. Laktucyna jest znacznie bardziej aktywna niż laktukopiryna. Oba związki działają ośrodkowo uspokajająco i depresyjnie (już we względnie małych dawkach jako antagoniści kofeiny), lecz dużo słabiej od morfiny. W odróżnieniu od morfiny nie wykazują działania analgetycznego. (Lactucarium, tzw. opium frigidum, było w ubiegłych stuleciach stosowane łącznie ze szczwołem i lulkiem czarnym jako narcoticum przy operacjach.) Obecnie w USA w środowiskach toksykomanów istnieje zainteresowanie sałatą do celów odurzania się. Uważa się, że Lactucarium nie powoduje zależności lekowej
Toksyczność obu goryczy jest względnie słaba. D. Maxima Lactucarium germanicum: 0,3 g pro dosi, 1 g pro die.
Laktukopikryna - lakton występujący w soku mlecznym sałaty jadowitej Lactuca virosa, podróżnika Cichorium intybus, mniszka pospolitego Taraxacum officinale z rodziny Compositae. Pod wpływem zawartych zwykle w soku mlecznym enzymów rozkłada się na laktucynę i kwas p-hydroksyfenylooctowy. Laktukopiryna wywiera depresyjny wpływ na układ nerwowy. (autor: Chemik)

Autor: Mista Juzef, redakcja: agquarx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

KRET (niezweryfikowany)

rosnie u nas za dworcem pkp
nigdy nie probowalem

(niezweryfikowany)

rosnie u nas za dworcem pkp
nigdy nie probowalem

holdi (niezweryfikowany)

Czyli Można podstawnie interweniować w MacDonaldzie! Przeca tam markomany dodają NaRkotyki do tych waszych całych placków z mięsem.

(niezweryfikowany)

Czyli Można podstawnie interweniować w MacDonaldzie! Przeca tam markomany dodają NaRkotyki do tych waszych całych placków z mięsem.

KRET (niezweryfikowany)

bardzo fajna sprawa

wśór (niezweryfikowany)

Czyli Można podstawnie interweniować w MacDonaldzie! Przeca tam markomany dodają NaRkotyki do tych waszych całych placków z mięsem.

Hmm (niezweryfikowany)

bardzo fajna sprawa

Kwidron (niezweryfikowany)
No, to poczekamy sobie do lata :D
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne

Chęć przeżycia czegoś nowego, przyjazd przyjaciółki z nad morza, podekscytowanie, lekki strach. Otoczenie: Grupka bliskich przyjaciół dom, osiedle Wakacje, przyjechała do mnie przyjaciółka z nad morza z którą planowałem pierwszy raz spróbować lsd jak też mdma. Nadszedł oczekiwany przez nas wieczór.

Historia ta jest z przed paru miesięcy postanowiłem ją opisać gdyż było to bardzo niezwykłe przeżycie dla mnie jak też jestem teraz osobą bardziej doświadczoną.

Myślę że naprawdę warto jest przeczytać trip raport będzię on przestrogą jak też opisaniem czegoś naprawdę mistycznego.

 

Witam chciałbym opisać tutaj przebieg swojego 1 niezwykłego tripa który był nieplanowany aż tak, jak też jest to mój pierwszy trip raport.

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Bieluń dziędzierzawa
  • Inne
  • Pierwszy raz
  • Tagetes Lucida

Nastawienie pozytywne, przez cały czas trwania fazy przebywałam sama w moim mieszkaniu.

Już na samym wstępie pragnę zaznaczyć iż jest to mój pierwszy raport napisany na tej stronie, natomiast ja sama nie jestem osobą towarzyską i nie stosuje substancji psychoaktywnych w celu urozmaicenia zabawy z znajomymi. Jestem typem introwertyczki która już od dziecka interesuje się duchami, ezoteryką, świadomymi snami itp. Od dawna już potrafię opuścić własne ciało oraz latać w snach bez zażywania czegokolwiek. Do zażywania substancji halucynogennych natomiast podchodzę poważnie, podobnie jak kiedyś podchodziły do tych tematów plemiona indiańskie.

  • Tramadol

Substancja: Tramal.


Moje doświadczenie z dragami nie jest zbyt wielkie. Jak dotąd mialam okazje jedynie wymieszać pare tabletek z alkoholem no i oczywiście wziąć tramal.

  • N2O (gaz rozweselający)

Postanowiłem spróbować na sobie jak działa podtlenek azotu

(N2O). Zastanawiałem się nad sensem próby, bo nie wiem do czego

porównywać (trawa, grzyby, kwas itd. - to nadal dla mnie

nieznane). Uzyskałem go z pojemnika z bitą śmietaną firmy

Oetker (ok. 4zł), która od południa stała w lodówce (trzeba

schłodzić).

Podtlenek azotu jest gazem, więc chcąc go uzyskać trzeba

postępować w pewien określony sposób. Do dużej szklanki z wodą

na dno włożyłem spinacz od prania (obciążony ciężarkami

randomness