"Mad Honey", czyli miód o halucynogennych właściwościach

Środki psychodeliczne występują w wielu postaciach. Czy wiecie jednak, że występuje na świecie miód otwierający drzwi innej percepcji?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

planeta.fm

Odsłony

4340

Środki psychodeliczne występują w wielu postaciach. Czy wiecie jednak, że występuje na świecie miód otwierający drzwi innej percepcji?

Miód o niezwykłych właściwościach jest wytwarzany przez pszczoły w Nepalu. Nie jest łatwo go zdobyć, jednak są śmiałkowie, którzy dwa razy w roku ryzykują życie dla tego drogocennego towaru.

Pszczoły te, żyjące na dużych wysokościach w Himalajach, zbierają pyły z tropikalnych roślin, takich jak rododendron, które zawierają unikatowe substancję – grayanotoxins – odpowiedzialną za halucynogenne właściwości produkowanego miodu.

Poza halucynacjami, miód ten ma wpływ także na funkcje seksualne człowieka, pomaga zwalczyć cukrzycę oraz nadciśnienie. W nepalskiej tradycji jest szeroko stosowany w lecznictwie, a mieszkający tam ludzie zażywają nawet jedną łyżkę 'Mad Honey" dziennie. Jednak w dużych ilościach może prowadzić do poważnych zaburzeń kardiologicznych oraz niezwykle silnych halucynacji.

Setki śmiałków ryzykują życie, aby zdobyć ten unikatowy produkt. Wspinają się na strome, leżące nawet 3000 metrów nad ziemią klify, bez wykorzystania profesjonalnego sprzętu do wspinaczki czy ochronnej odzieży. Zawieszają się na prowizorycznych linach, odganiając pszczoły dymem. Następnie odkrawają plastry miodu od skał i umieszczają je w przymocowanych do swoich ciał koszach.

Z racji wyjątkowości tego miodu, jego cena na rynku jest nawet 4-krotnie wyższa od ceny normalnego miodu. Najlepiej kupić go jednak od lokalnych plemion w Nepalu (jak już się tam wybierzecie), którzy specjalizuja się w jego zbiorach od dziesięcioleci....

Oceń treść:

Average: 6.6 (11 votes)

Komentarze

69 (niezweryfikowany)

jaka substancja?
bogdan z ccc (niezweryfikowany)

Tak to prawda sa zawieszeni na linach pszczoly sa niezwykle grozne , miod na warunki lokalne drogi 500ich rupi czy czegos tam ale na nasze grosze a w dolarach bezcen.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

:] 2 Stycznia 2oo4 [:



Nazwa substancji : Extasy (sztuk 2 : D&G, TP (zolte)



Poziom Doświadczenia : Mj, Haszysz, LSD, Ecstasy, Grzybki, Amfetamina, Tussipex



Sposób zażycia : Połknięte



Set & Setting : wynajęta chata, super klimat, świetni ludzie





Zaczynamy :


  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)

Byłem podekscytowany na samą myśl o tym, że już niebawem przeniosę się w zupełnie inny świat, a zarazem miałem obawy, jeżeli chodzi o tak głęboką podróż. Nastrój jak najbardziej mi dopisywał, było pozytywnie. Okoliczności to urodziny przyjaciela, wraz ze mną było tam 7 osób, przy czym jedna dosyć szybko poszła do domu. Tylko ja spożyłem meskalinę, reszta piła alkohol. Na początku byliśmy w domu, aby później przenieść się do lasu.

17:00

Zaczynam konsumpcję kaktusowego ekstraktu, popijając całość sokiem z czarnej porzeczki, w tle leci utwór "Deep Purple - Black Night" wprowadzając mnie w wesoły nastrój. Czas spożywania przeze mnie tej magicznej mikstury trwał około 10-15 minut. Dodam, że na 4h przed spożyciem nic nie jadłem.

18:00

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Metylon
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Brak pomysłu na imprezę psytrance, początkowo miało być na trzeźwo, jednak nastrój miejsca pociągnął za sobą decyzje o wrzuceniu czegokolwiek.

22:00

Trensy w klubie zawsze spoko. Super muzyka, piękne dekoracje, swoi ludzie. Akurat tak się złożyło, że dotarłam na miejsce wraz z otwarciem imprezy, sama - znajomi mieli dojechać później. Przywitałam się z tymi, których zastałam już na miejscu i znalazłam kącik, poduszeczkę, usiadłam, zapaliłam papierosa. Kupiłam piwo na barze. Spokojnie czekałam na znajomych.

23:00