"Mad Honey", czyli miód o halucynogennych właściwościach

Środki psychodeliczne występują w wielu postaciach. Czy wiecie jednak, że występuje na świecie miód otwierający drzwi innej percepcji?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

planeta.fm

Odsłony

4162

Środki psychodeliczne występują w wielu postaciach. Czy wiecie jednak, że występuje na świecie miód otwierający drzwi innej percepcji?

Miód o niezwykłych właściwościach jest wytwarzany przez pszczoły w Nepalu. Nie jest łatwo go zdobyć, jednak są śmiałkowie, którzy dwa razy w roku ryzykują życie dla tego drogocennego towaru.

Pszczoły te, żyjące na dużych wysokościach w Himalajach, zbierają pyły z tropikalnych roślin, takich jak rododendron, które zawierają unikatowe substancję – grayanotoxins – odpowiedzialną za halucynogenne właściwości produkowanego miodu.

Poza halucynacjami, miód ten ma wpływ także na funkcje seksualne człowieka, pomaga zwalczyć cukrzycę oraz nadciśnienie. W nepalskiej tradycji jest szeroko stosowany w lecznictwie, a mieszkający tam ludzie zażywają nawet jedną łyżkę 'Mad Honey" dziennie. Jednak w dużych ilościach może prowadzić do poważnych zaburzeń kardiologicznych oraz niezwykle silnych halucynacji.

Setki śmiałków ryzykują życie, aby zdobyć ten unikatowy produkt. Wspinają się na strome, leżące nawet 3000 metrów nad ziemią klify, bez wykorzystania profesjonalnego sprzętu do wspinaczki czy ochronnej odzieży. Zawieszają się na prowizorycznych linach, odganiając pszczoły dymem. Następnie odkrawają plastry miodu od skał i umieszczają je w przymocowanych do swoich ciał koszach.

Z racji wyjątkowości tego miodu, jego cena na rynku jest nawet 4-krotnie wyższa od ceny normalnego miodu. Najlepiej kupić go jednak od lokalnych plemion w Nepalu (jak już się tam wybierzecie), którzy specjalizuja się w jego zbiorach od dziesięcioleci....

Oceń treść:

Average: 6.6 (11 votes)

Komentarze

69 (niezweryfikowany)

jaka substancja?
bogdan z ccc (niezweryfikowany)

Tak to prawda sa zawieszeni na linach pszczoly sa niezwykle grozne , miod na warunki lokalne drogi 500ich rupi czy czegos tam ale na nasze grosze a w dolarach bezcen.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan




Substancja: DXM (pierwszy raz)

Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała

Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)

Settings: słoneczny początek września, sam w domu

Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać

Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)


  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Wieczór w sylwester, razem z ziomkiem (oboje 15 lat) postanowiliśmy spędzić noc na opuszczonej działce pijąc i paląc szlugi, odpalić fajerwerki i wrócić bardzo szybko do domu. Byliśmy w świetnym humorze, dawno się nie widzieliśmy chociaż znaliśmy się od dzieciaka. Jointa dostaliśmy od przypadkowo spotkanego starszego kolegi z osiedla, bardzo się cieszyliśmy że będziemy mogli spróbować czegoś nowego, nie mogliśmy się doczekać.

Godzina 20:00

Dotarliśmy na działkę razem z piwami, papierosami i gwiazdą wieczoru - jointem. Nie śpieszyliśmy się, mieliśmy dużo rzeczy do przegadania bo nie widzieliśmy się wiele lat. Otworzyliśmy piwa, usiedliśmy w starym "kiosku" i co jakiś czas wychodziliśmy na zewnątrz na papierosa.

Godzina 21:30

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie pozytywne, 18stka znajomego, lekko boląca głowa na początku i chęć przeżycia niezapomnianej imprezy.

Error 404

randomness