Rewolucja w Boliwii

Tagi

Odsłony

2803

Trwająca od wieków walka boliwijskich Indian o odzyskanie godności, ziemi i zasobów naturalnych dobiega końca. W sobotę zakończono blokadę największego boliwijskiego miasta - La Paz.

Protesty rozpoczęły się trzy tygodnie temu kiedy rząd odmówił, uchwalonego w referendum, nałożenia podatku na boliwijską ropę będącą w posiadaniu międzynarodowych koncernów paliwowych. Indianie, stanowiący ponad 65% populacji Boliwii, od długiego czasu walczą o przywrócenie złóż ropy i gazu jako własność Boliwii. Walczą także o możliwość uczestniczenia w życiu politycznym z którego skutecznie wykluczała ich wspierana przez USA oligarchia.

Groźba masowej rewolucji ludowej zmusiła prezydenta Boliwii Carlosa Mesa do podpisania dekretu zwołania zgromadzenia konstytucyjnego które ma zmienić konstytucję Boliwii i otworzyć drogę do demokracji. Niedługo po tym podał się on do dymisji. Na tymczasowego prezydenta wybrano sędziego najwyższego Eduardo Rodrigueza, który natychmiast zobligował się do zorganizowania przyspieszonych wyborów prezydenckich.

Na ulicach La Paz i w całym kraju zapanowała radość. Górnicy na wiwat zaczęli eksplodować ładunki dynamitu. W piątek zniknęła część blokad. Część grup zapowiedziało kontynuowanie protestu dopóki nie odbędzie się zmiana konstytucji i nacjonalizacja ropy, ale uzyskano konsensus i w niedzielę w Boliwii nie było już żadnych blokad.

Termin wyborów ustalono wstępnie na grudzień 2005 roku. Prawdopodobnie zwycięży w nich przywódca wspieranej przez Indian partii MAS, kongresmen z Aymara, hodowca koki i jak większość Boliwijczyków koneser liści tej rośliny, Evo Morales.

Co oznacza to dla reformy praw narkotykowych? Dobrze odzwierciedla to komentarz CNN w którym straszono , iż przyszły prezydent Boliwii kilkakrotnie stwierdzał, że jedną z pierwszych rzeczy, którą zrobi będzie zaprzestanie napędzanej przez Stany wojny z narkotykami.

Od wieków boliwijscy Indianie znani są ze swojego zwyczaju żucia liści koki. Od tysiącleci jest to wpisane w ich kulturę, niestety podobnie jak w większości krajów tego regionu, roślina ta stała się elementem gry o utrzymanie dominacji w tym rejonie przez Stany Zjednoczone. Dla Boliwii i jej rodowitych mieszkańców nastała wielka szansa na odzyskanie wolności, lecz interesy międzynarodowych korporacji i rządów w tym regionie są olbrzymie. Od pewnego czasu mówi się o oddzieleniu bogatych w surowce regionów Boliwii i utworzeniu autonomii. Nie trzeba być wnikliwym analitykiem żeby dostrzec, iż ten scenariusz szybko doprowadzi do wojny domowej i sytuacji podobnej do tej w Kolumbii.

Oby tak się nie stało

12.06.2005, Antwerpia

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum

Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.

  • Dimenhydrynat

Mam tu tripa pewnego goscia po avio:


Jazda miala miejsce okolo rok temu dlatego nie pamietam jej zbyt dokladnie,

ale postaram sie ja opisac. Tego dnia nie chcialo mi sie isc do szkoly.

Okolo 8 rano odprowadzilem qmpla do jego szkoly. Los chcial, ze akurat wtedy

przyjechal do niej moj stary spotkac sie z dyrkiem (brrr) sciemnilem go, ze

teraz mam religie i odwiozl mnie na chate. Wiec poszedlem do apteki po

aviomarin (20 sztuk) kosztowaly jakies 17 zlotych. Mialem jeszcze jedna

  • Benzydamina


Benzydamina



exp: mj, bialko, dxm, powoj, salvia

set: wieczor, moje mieszkanie

dramatis personae: ja i T.


  • Efedryna

randomness