Boliwia - referendum legalizujące liście koki

Hodowcy liści koki wzywają Boliwijczyków do referendum w sprawie legalizacji

Anonim

Kategorie

Źródło

[H]

Odsłony

2526

Ponieważ 65% populacji Boliwi to indianie a kolejne 30% ma rdzenne korzenie wynik tego referendum może być pozytywny. Z tego powodu Boliwia będzie musiała wystąpić z propozycją modyfikacji międzynarodowych konwencji narkotykowych Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Dwa tygodnie temu odbyło się pierwsze referendum w historii tego kraju które zadecydowało o przyszłości boliwijskich złóż ropy naftowej. Referendum to zakończyło się zwycięstwem dla ważnej partii skupiającej rdzenną ludność Boliwii i mającej swoje korzenie w ruchu hodowców koki. Wysiłki poprzedniego rządu aby sprzedać rezerwy ropy za bardzo niską cenę dla międzynarodowych korporacji doprowadziły do rewolucji w Październiku 2003 roku, która zakończyła się wypędzeniem poprzedniego prezydenta. Żyje on obecnie na wygnaniu w Stanach Zjednoczonych.

Silvia Lazarte, przywódca ruchu farmerów stwierdził "Zaczeliśmy już używać mechanizmów referendum, chcemy teraz ponownie użyć go w sprawie liści koki ponieważ ambasada Stanów Zjednoczonych i nasz rząd nie chcą abyśmy je posiadali. Produkcja naszych liści koki powinna być w pełni legalna."

Od 1998 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych przeprowadza dziesięcioletni plan likwidacji popytu i podaży na narkotyki. Niedawno ONZ ogłosił iż plan ten jest nierealistyczny a postawione cele niemożliwe do osiągnięcia, jednakże pomimo licznej krytki wojny z narkotykami ze strony wielu ekspertów Unii Europejskiej (między innymi Rady Mędrców) żaden z światowych rządów nie zdecydował się otwarcie zarządać zmiany konwencji narkotykowych. Rząd Boliwii może być pierwszym który to uczyni, uruchamiając przez to lawinę która doprowadzić może do legalnej regulacji narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

(^) (niezweryfikowany)
...na ksiazke fantastyczna. <br> <br>niestety :(
KRET (niezweryfikowany)
a wtedy jade tam prosic o azyl polityczny.
Sloma (niezweryfikowany)
tam to chociaż mogą wikazać inicjatywę gry źle się dzieje w państwie , co pokazali wyganiając prezydenta :) (ciekawe czy Lepper zabrałby ze sobą buraki jakby musiał uciec:) . Dobry pomysł z legalizacją , ale nierealny gdyż USA wszędzie się wpierd*** ze swoją polityką nie zważając na protesty itp. Ale mimo wszystko ciekawa inicjatywa ...
inzynier (niezweryfikowany)
Boliwijczycy przynajmniej mają wybór, bo za nas to o wszystkim decydują &quot;mądrzy&quot; politycy.
patrykkutkiewicz
To fantastyczne!
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Leonotis leonurus (wild dagga)

Substancje przyjęte:

Haszysz: ~0,5g

Paganum Harmala: 1,5g

Dagga: ~0,7g

Epena: ~1g


  • LSD-25

Set & Setting: las / doskonałe samopoczucie, lekka ekscytacja zmieszana ze strachem

Oczekiwania: nie wiem

Substancja: 2x Blue Shiva's

Wiek/waga : 20/80kg

Doświadczenie : Alkohol, Avio, Efedryna, Kodeina, DXM, THC, nikotyna, dragonfly, LSD, LSA, Salvia Divinorum, Psylocybina, 4-HO-MET, 2C-E, DPT

W niecałe 3h przed planowanym wypadem, okazuje sie że nici z tego, przesuwamy na za tydzień. Bardzo dobry test dla mnie samego. Życie tu i teraz, czy życie tym co ma nastąpić? zawiedziony?... już nie, czuję się doskonale.

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.