TU WYDARZENIA SĄ PŁODEM WYOBRAŹNI AUTORA. KAŻDY, KTO MA ZAMIAR SKORZYSTAĆ
Z ZAWARTYCH TU INFORMACJI, CZYNI TO WYŁĄCZNIE NA WŁASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz
doświadczeń autora.
Informacje na temat tej rośliny zaczerpnięte z książki: Rośliny przyprawowe i używki roślinne.
Pnącze o naprzemianległych, sercowato zaostrzonych, skórzastych liściach,
nieco gruboszowatych, z wierzchu ciemnozielonych, pod spodem czerwonawo
żyłkowatych. Kwiatostan kłosokształtny, złożony z licznych drobnych kwiatów
o zredukowanym okwiecie. Owocem j est pestkowiec. Pieprz żuwny wspina się
po podporach za pomącą korzeni przybyszowych, w podobny sposób jak naszcz
bluszcz.
Liście pieprzu betelowego zawierają 0,6-1,2 % olejku eterycznego, który
nadaje im lekko szczypiący, pikantny smak, nie zawierają natomiast żadnych
alkaloidów fizjologicznie czynnych.
Ojczyzną tego gatunku jest Półwysep Indochiński, gdzie jeszcze obecnie
rośnie w stanie naturalnym. Uprawiany jest praktycznie wszędie tam, gdzie
żuje się betel, ponieważ użwyawa się do tego celu tylko liści świerzych.
Prócz nasadzeń przydomowych istnieją również plantacje zaopatrujące w świeże
liście większe miasta. Rozmnażanie tego pieprzu następuje głównie przez
ukorzenianiu zrazów; młode rośliny już w drugim roku dostarczają plonu
liści i mogą być eksploatowane przez następne 10-20 lat. Liście bardzo
s zybko więdną i zaparzają się, dlatego można je transportować tylko na
małe odległości. Niekiedy zamiast liści P. betle używa się liści
innych gatunków pieprzu.
Aby sporządzić porcję używki (prymkę) bierze się 1-3 liści pieprzu
betelowego, które smaruje się warstewką gaszonego wapna, krążek świeżego
lub ugotowanego na miękko orzecha arekowego oraz odrobinę gambiru. Zależnie
od gustu i możliwości dodaje się do t ych składników jeszcze inne, zwłaszcza
przyprawy, jak kardamon, goździki, cynamon, fenkuł, a nawet czosnek lub
tytoń, następnie wszystko to ciasno zwija się w rulonik. Taki zwitek jest
żuty i wysysany, a cząstki stale są wypluwane. Żucie betelu powoduje z
abarwienie się śliny i warg na lśniąco malinowy kolor oraz stopniowe czerwienie
zębó. Daje ono już po krótkiej chwili uczucie odprężenia, tłumi łaknienie
i pragnienie, poprawia samopoczucie. Działanie to spowodowane jest głównie
zawartością alkaloidów w n asionach palmy arekowej. Alkaloidy te związane
są z kwasami garbnikowymi, aby je uwolnić, potrzebny jest właśnie dodatek
gaszonego wapna, alkalizującego żuty kęs używki. Arekolina poprzez układ
poprzez parasympatyczny działa pobudzająco na centralny układ nerwowy.
Może z powodzeniem zaspokoić głód nikotynowy , a jest mniej toksyczna
od nikotyny. Jednak stałe żucie betelu prowadzi do podobnego nałogu, jak
palenie tytoniu i może okazać się szkodliwe dla organizmu. Negatywne skutki
są częściowe rekompensowame dodatnim oddziaływaniem betelu - dezynfekuje
usta i przewód pokarmowy, działa odrobacająco, ponadto wzmacnia zęby. Przeciwrobacze
działanie orzecha palmy arekowej wykorzystywane jest również w weterynarii.
Szacuje się, żę betel żuje około 250 mln dorosłych mieszkańców Azji,
Oceanii, Arabii i wschodniej Afryki. Zwyczaj ten sięga głeboko w prehistorię,
być może został zapoczątkowany w związku z jakimiś praktykami religijnymi.
Europa usłyszała o nim w roku 1298 od Marco Polo, który wymieniał betel
wraz z innymi surowcami roślinnymi będącymi przedmiotami handlu we wschodniej
Azji.
Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz
doświadczeń autora.
13.11.2008
[chyba już kultowy raport, przynajmniej w dziale DXM, a założę się, że wiele osób i tak jeszcze go nie miało okazji przeczytać, więc poznajcie jeden z niewielu polskich opisów plateau sigma]
To co wam opiszę wydarzyło się naprawdę i nic nie będę ściemniał. Miałem już więcej nie zaglądać, ale to trzeba wam napisać. Tylko proszę by zostało to tu na forum.
05.03.2003r.
S&S: grudniowy wieczór 2009, uprzątnięty i czysty pokój; świeżo po lekturze „Pokarmu Bogów” Terence’a McKenna
Wiek i doświadczenie: 24 lata, mj, hasz, bzp, ziółka a’la dopalacze
Ilość: 1g suszonych psilocybe cubensis b+
Komentarze
Przeczytalem twoje relacje z tripow , doceniam profesjonalne podejscie . Podobnie jak ty mam takie zaciecie . Jestem zainteresowany wspolpraca / kontaketem , zalezy od ciebie .
yogasutra
Hello
Goblinoidzie lub ktokolwiek
jak dotrzeć do
sceletium tortuosum
calea zacatechichi
może ktoś jest w stanie pomóc ?
http://www.cannapee.ch/ethnoshop/prodcat.html
No zesz, kurde, no! napisalem Trip reporta, bo roslinka raczej malo znana (malo TR) , a ciekawa, a tu dupa: jak nie zamiescili, tak nie zamieszczaja. ;/
http://www.emiw.nl/default.php/cPath/24_91
:)
No zesz, kurde, no! napisalem Trip reporta, bo roslinka raczej malo znana (malo TR) , a ciekawa, a tu dupa: jak nie zamiescili, tak nie zamieszczaja. ;/
to nic nie daje. Nie palcie tego, to gówno