Marihuana a stwardnienie rozsiane

Stwardnienie rozsiane to nieuleczalna choroba. Możemy jedynie spowalniać jej rozwój i łagodzić objawy. Jednym z najskuteczniejszych środków okazała się marihuana.

Tagi

Źródło

www.ukcia.org

Odsłony

11867

Stwardnienie rozsiane (MS - Multiple sclerosis) to choroba atakująca nerwy w mózgu i rdzeniu kręgowym. Jej ataki, trwające tygodniami, pojawiają się i kończą niespodziewanie i stopniowo pogarszają stan chorego, prowadząc w końcu do całkowitego kalectwa. Ponieważ centralny system nerwowy kontoluje cały organizm, objawy mogą pojawić się wszędzie. Typowe oznaki to mrowienie i zdrętwienie różnych części ciała, pogorszenie wzroku, trudności w mówieniu, bolesne spazmy, utrata koordynacji i równowagi, zmęczenie, osłabienie lub nawet paraliż, brak kontroli nad oddawaniem moczu, infekcje, zatwardzenia, owrzodzenie skóry i głęboka depresja.

Nie potrafimy leczyć tej choroby. Standardowe lekarstwa przeciwspazmowe są uzależniające i mają wiele poważnych skutków ubocznych. Na dodatek, u wielu pacjentów, po prostu nie działają.

Kanabis ma zaskakujące własciwości jeśli chodzi o leczenie MS. Likwiduje spazmy, zmniejsza dreszcze, przywaraca poczucie równowagi, kontrolę nad moczem, poprawia wzrok i mowę. Wielu pacjentów przykutych na codzień do wózka inwalidzkiego, po zaaplikowaniu kanabisu, mogło chodzić o własnych siłach! Część z nich stwierdziła, że marihuana w naturalnej postaci działa u nich lepiej niż syntetyczne kanabinoidy. Autorzy książki "Marijuana - The Forbidden Medicine" ("Marihuana - zakazane lekarstwo") stwierdzają, że kanabis może spowolnić rozwój choroby.

Opinie pacjentów:

  • 37-letni anonimowy Anglik opowiada, jak marihuana uwolniła go od większości objawów choroby.
  • Inny, 50-letni mieszkaniec Wielkiej Brytanii opowiada o stosowaniu kanabisu przeciw MS.
  • 49-latek z Anglii, były kierownik w oddziale IBM (odszedł z pracy z powodu choroby), opisuje zadziwiające oddziaływanie marihuany na jego schorzenie.
  • Anonimowy Australijczyk przyznaje, że kanabis ulżył mu w cierpieniu.
  • Przypadek opisany w "Marijuana - The Forbidden Medicine": 37-letni mieszkaniec stanu Nowy Jork, Greg Paufler, opisuje jak na przemian, miesiącami palił i nie palił marihuany, by przekonać doktora, żonę i samego siebie, że to właśnie kanabis poprawił jego stan.

Fakty naukowe:

  • W roku 1995 Mills przejrzał wszystkie naukowe publikacje dotyczące leczenia MS kanabisem i rozważył kwestie związane z tematem. Stwierdził, że wyniki doświadczeń są niedokładne i że potrzebne są kolejne badania. Dr Robert Pertwee z Wydziału Nauk Biomedycznych Uniwersytetu w Aberdeen chce przeprowadzić takie doświadczenia. Niestety, nie może znaleźć zarówno sponsorów jak i legalnego źródła kanabisu.
  • W 1997r. Pertwee wraz z Consroe i in. przeprowadzili ankietę wśród pacjentów cierpiących na MS i stosujących marihaunę. Pacjenci oświadczyli, że kanabis pomógł przy następujących objawach: spazmach, chronicznych bólach kończyn, paroksyzmach, dreszczach, zaburzeniach emocjonalnych, anoreksji/utracie wagi, zmęczeniu, podwójnym widzeniu, zaburzeniach seksualnych, braku kontroli nad wydalaniem, przyciemnieniu wzroku, problemach z chodzeniem i równowagą i utracie pamięci. (Rezultaty uszeregowane według skuteczności. 97% pacjentów uznało, że kanabis pomógł w pierwszym przypadku - spazmach, 30% wspomniało o ostatnim - utracie pamięci).
  • Choć u cierpiących na MS nigdy nie przeprowadzano klinicznych testów z paleniem marihuany, można znaleźć bezpośrednie dowody naukowe potwierdzające wpływ kanabisu na dreszcze. Zarówno Clifford jak i Meinck i in. ogłosili że kanabis łagodzi ten objaw i dostarczyli dowodów w postaci nagrań i próbek pisma odręcznego przed i po kuracji.
  • W latach 80-tych przeprowadzono kilka testów syntetycznego THC na małych grupach pacjentów. Wszystkie wykonano z użyciem placebo i różnych dawek THC od 2,5 do 15 mg dziennie. Wielu pacjentów stwierdziło poprawę po podaniu THC, lecz lekarze u większości z nich nie zauważyli pozytywnych zmian - może dlatego, że THC działa głównie na psychikę pacjenta. Petro i Ellenberg stwierdzili że THC redukuje spazmy i że u połowy z 8 osób zauważono znaczną poprawę. Clifford stwierdził że 7 z jego 9 pacjentów poczuło się lepiej, choć lekarze tylko u dwóch stwierdzili pozytywne zmiany. Ungerleider i in. zbadali 13 osób, na które nie działały standardowe lekarstwa. Choć uznali oni, że kanabis złagodził spazmy, lekarze nie zobserwowali u nich żadnych zmian. Duże dawki THC były źle tolerowane przez pacjentów - pojawiło się uczucie słabości, suchość w ustach, oszołomienie i różne efekty psychiczne. Interesujące jest to, że żaden z pacjentów nie prosił potem o podawanie mu THC.
  • W liście do The Lancet Martyn i in. opisują pojedynczy przypadek leczenia syntetycznym kanabinoidem - nabilonem. Pacjentowi podawano na zmianę nabilon i placebo. Zaobserwowano osłabienie spazmów oraz poprawę samopoczucia i snu.
  • Przeprowadzono też badania na zwierzętach. EAE to sztucznie wywoływana choroba świń będąca modelem stwardnienia rozsianego. Lyman i in. ogłosili, że wśród zwierząt, którym podawano placebo, EAE poważnie się rozwinęła i zabiła 98% populacji. U zwierząt leczonych THC, symptomy znacznie osłabły lub całkowicie ustąpiły i 95% z nich przeżyło.

Referencje:

  • Wills, S. (1995) The use of cannabis in multiple sclerosis. The Pharmaceutic al Journal 255 237-238.
  • Consroe, P., Musty, R., Rein, J., Tillery, W., and Pertwee, R. (1997) The perceived effects of smoked cannabis on patients with multiple sclerosis. European Neurology 38 (1) 44-48.
  • Clifford, D.B. (1983) Tetrahydrocannabinol for tremor in multiple sclerosis. Annal. Neurology 13 669-671.
  • Meinck, H.M., Schonle, P.W. and Conrad, B. (1989) Effect of cannabinoids on spasticity and ataxia in multiple sclerosis. J. Neurology 236 120-122.
  • Petro D.J. (1980) Marijuana as a therapeutic agent for muscle spasm or spasticity. Psychomatics 21 (1) 81-85.
  • Petro D.J. & Ellenburger C. (1981) Treatment of human spasticity with delta(9)tetrahydrocannabinol. J. Clinical Pharmacology 21 413S-416S.
  • Ungerlieder J.T. Andyrsiak T., Fairbanks L. et al. (1981) Delta-9 THC in the treatment of spasticity associated with multiple sclerosis. Adv. Alc. Substance Abuse 7 39-50.
  • Martyn C.N., Illis L.S., & Thom J. (1995) Nabilone in the treatment of multiple sclerosis [letter]. Lancet 345 579.
  • Lyman W.D., Sonett J.R., Brosnan C.F., Elkin R. and Bornstein M.B. (1989) Delta-9-tetrahydrocannabinol: A novel treatment for experimental autoimmune encphalitis. J. Neuroimmunology 23 73-81.
  • Greenberg H.S., Werness S.A.S., Pugh J.E., et al. (1994) Short-term effects of smoking marijuana on balance in patients with multiple sclerosis and normal volunteers. Clinical Pharmacology Ther. 55 324-328.
Na podstawie materiałów z www.ukcia.org

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

tuncio (niezweryfikowany)

jake palicie gibony palić zioło jest wesoło ja sam spalm 3 sztuki jarania

tuncio (niezweryfikowany)

jake palicie gibony palić zioło jest wesoło ja sam spalm 3 sztuki jarania

Bart (niezweryfikowany)

Ta stron napewno nie jest dla ludzi Zjaranych tej chwili...
:)
Napisze krutko
Huj na niej macie...
;)
Dobranoc...

erl (niezweryfikowany)

spaliłem 5-kilowego gibona i nie wiem którędy odsaje. Szumi i syczy...

Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Waga: 48kg

Co i jak: 500mg dekstrometorfanu + 10mg hioscyny (paracetamol odpuszczę) + 10mg prometazyny

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

wcześniejszy powrót ze szkoły, wolna chata, chęć odcięcia się od wszechobecnych problemów, dobry, luźny mood.

Raport pisany po fakcie. Musiałam ochłonąć, aby móc opisać moje wrażenia jak najdokładniej. Miłej lektury kochani. 

 

Gdybym zapytała się kogoś z was czy robię dobrze, sięgając po opio, mając zerowe doświadczenie z substancjami odurzającymi, powiedzielibyście, że nie warto, że to nieprzemyślane, że nie wygrzebie się z tego. I pewnie będziecie mieć rację. Niemniej czytając Neurogroove na przemian z Hyperrealem, jestem wdzięczna za wszystko, co udostępniacie, by — poniekąd — edukować następnych. Słowem wstępu, dziękuję.

 

Piątek

  • DOI


DOI

Dawka: ok. 2,5 mg

Waga:63 kg

Metoda przyjęcia: Doustnie

Wcześniejsze doświadczenia z tą substancją: Brak

Set & Setting: Lekki kac po imprezie z dnia poprzedniego, dobry humor i nastawienie, pusty żołądek



Wstałem lekko skacowany. Skacowany po imprezie ziołowo-alkoholowo-tussipectowej. Nie było jednak tak źle. Przywitałem się z moją kobietą, która spała koło mnie. Umyłem oczka, ząbki i paszki.


  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

nastawiałem sie do tego kilka dni, sam dzień podróży nie był jeden z najlepszych, od samego rana chodziem zdenerwowany, kumple tylko czekali żeby wypić makumbe i czekać.

Do dnia spożycia magicznego płynu "kakało" przygotowywalismy się kilka dni, musielismy zorganizować kilka namiotów żeby móc później iść spać spokojnie, nie ze strachem przypału. Wszystko działo się w poniedziałek, ale opiszę tagże dzień wcześniej.

randomness