-Od 10 minut kompletnie nie czaje co sie dzieje.
-Bardzo wysoko ponad walką!
Badania kanadyjskich naukowców wskazują, że medyczna marihuana może pomóc w łagodzeniu bólu wywołanego przez raka oraz zmniejszyć ilość potrzebnych leków.
Badania kanadyjskich naukowców wskazują, że medyczna marihuana może pomóc w łagodzeniu bólu wywołanego przez raka oraz zmniejszyć ilość potrzebnych leków.
W badaniach wzięło udział 358 pacjentów onkologicznych, a badacze doszli do wniosku, że marihuana medyczna jest bezpieczną opcją w leczeniu bólu, w połączeniu z innymi lekami.
W Wielkiej Brytanii lekarze specjalizujący się w szpitalach mogą przepisywać leki oparte na marihuanie jedynie w bardzo specyficznych przypadkach, np. w leczeniu ciężkiej padaczki. Badania dotyczące tego, jak dobrze te leki radzą sobie z bólem, są wciąż prowadzone w Wielkiej Brytanii.
W badaniach opublikowanych w czasopiśmie BMJ Supportive & Palliative Care naukowcy doszli do wniosku, że medyczna marihuana jest “bezpiecznym i skutecznym uzupełniającym leczeniem w łagodzeniu bólu u pacjentów z rakiem”. Produkty z równowagą aktywnych składników – tetrahydrokannabinolu (THC) i kannabidiolu (CBD) – okazały się najskuteczniejsze. Rośliny konopi zawierają oba składniki – THC powoduje “odurzenie”, a CBD nie.
Badacze stwierdzili, że po przyjęciu leków opartych na marihuanie pacjenci odczuwali znacznie mniej bólu i zauważali, że wpływa on mniej na ich codzienne życie. Najczęstszymi skutkami ubocznymi leków były zawroty głowy i zmęczenie.
Wyniki badań są obiecujące, jednak potrzebne są bardziej rygorystyczne badania z użyciem grupy kontrolnej, aby potwierdzić ich skuteczność. Oficjalne wytyczne mówią, że medyczna marihuana nie jest zalecana w leczeniu bólu ani większości rodzajów padaczki. Niemniej jednak, od 2018 roku brytyjskie prawo pozwala na przepisywanie leków opartych na marihuanie bez licencji w bardzo specyficznych okolicznościach, w tym dla dzieci i dorosłych z rzadkimi, ciężkimi formami padaczki, dla dorosłych z wymiotami lub nudnościami wywołanymi chemioterapią oraz dla osób z sztywnością mięśni i skurczami wywołanymi przez stwardnienie rozsiane (SM).
Rzecznik brytyjskiego Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej powiedział, że licencjonowane leki oparte na marihuanie są rutynowo finansowane przez NHS,
-Od 10 minut kompletnie nie czaje co sie dzieje.
-Bardzo wysoko ponad walką!
Wszystko zaczęło się, gdy miałem 14 lat. Rap jako muzyka ćpunów, buntowników i degeneratów od zawsze promował narkotyki, ale to wtedy uderzyła w niego moda na purple drank. Momentalnie zaczarował mnie ten fioletowy płyn w jednorazowych kubeczkach na teledyskach. Sam wygląd tego płynu sprawił, że chciałem jak najszybciej tego spróbować.
Wieczór 30 listopada 2oo2 roku. Akurat zaczął intensywnie prószyć śnieżek, tworząc miły klimacik. Wracam autkiem od qumpla z połówką zielonego w kieszeni (w andrzejki wypada troszkę zaszaleć :-), jako że było bardzo ślisko, to jeszcze pokręciłem sobie troszkę na ręcznym na placyku... Następnie udałem się autobusem (cały zaczął walić moją ganją :-) do centrum Gdyni, gdzie byłem umówiony z kumplem na browarka i spalenie ziółka. O 18:40 bylem na miejscu.
Aco braliśmy w 3 osoby, ja z bratem 30 tabletek, kumpel 20; zażyliśmy w aucie - jedziemy w 4 osoby samochodem do kumpla(on tylko mj, tak że bez strachu o wypadek), zapijając piwkiem, nie jestem w stanie wskazać godziny(gdyż trip miał miejsce dość dawno), będę natomiast doliczał minuty do czasu zapodania. Po 20 min. jesteśmy na miejscu, chillout, muzyka(głównie minimal).
40 minut od wzięcia zaczyna się swędzenie głowy - znak, iż faza jest coraz bliżej. W tym momencie kumpel podaje mi nabite bongo - na moje (nie)szczęście aco chwyta dokładnie w momencie, gdy dym znajduje się w płucach. Faza bardzo intensywna, powiedziałbym porównywalna z 600-675 mg dxm w szczytowym momencie. Bratu zaczęła się parę minut później, od tego momentu było jakby inaczej niż zwykle...