Studium przypadku: Kannabinoidy związane z aktywnością antynowotworową

Stoke-on-Trent, Wielka Brytania: Podawanie kannabidiolu (CBD) wiąże się z działaniem przeciwnowotworowym u ludzi, zgodnie z opublikowanymi niedawno dwoma badaniami przypadków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wolne Konopie
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pzodrawiamy!

Odsłony

185

Stoke-on-Trent, Wielka Brytania: Podawanie kannabidiolu (CBD) wiąże się z działaniem przeciwnowotworowym u ludzi, zgodnie z opublikowanymi niedawno dwoma badaniami przypadków.

W pierwszym badaniu brytyjscy badacze opisali zastosowanie CBD u 81-letniego pacjenta z rakiem płuc po podjęciu decyzji o rezygnacji z chemioterapii. Autorzy poinformowali, że wielkość guza pacjenta została zmniejszona po zastosowaniu ekstraktów CBD (ekstrakty to nie olejki – przyp.red.).

Naukowcy doszli do wniosku: „Przedstawione tutaj dane wskazują, że CBD może odgrywać rolę w działaniu antynowotworowym. Potwierdza to powyższy przypadek pacjenta z histologicznie potwierdzonym gruczolakorakiem płuc. W wyniku samopodawania oleju CBD przez miesiąc i pod nieobecność wszelkich innych możliwych do zidentyfikowania zmianach tj. styl życia, leki lub dieta guz znacznie się zmniejszył. Potrzebne są dalsze prace zarówno in vitro, jak i in vivo, aby lepiej ocenić różne mechanizmy działania CBD na komórki złośliwe i jego potencjalne zastosowanie w leczeniu nie tylko raka płuc, ale także innych nowotworów.”

W drugim badaniu brazylijscy badacze opisali zastosowanie CBD u dwóch 38-letnich pacjentów z rakiem mózgu. Zastosowanie CBD w uzupełnieniu do tradycyjnego leczenia przeciwnowotworowego wiązało się z „znaczącą poprawą” wyników klinicznych i brakiem postępu choroby przez dwa lata. Autorzy doszli do wniosku: „Te obserwacje są szczególnie interesujące, ponieważ farmakologia kannabinoidów wydaje się być odmienna od istniejących leków onkologicznych i może oferować unikalną i prawdopodobnie synergistyczną opcję dla przyszłego leczenia glejaka”.

W badaniu z 2017 r. Oceniającym jednoczesne stosowanie CBD, THC i temozolomidu (temodal) u 21 pacjentów z glejakiem odnotowano, że osoby łączące ekstrakt z konopi indyjskich żyły średnio o 45 procent dłużej niż osoby leczone tylko temozolomidem.

Chociaż kannabinoidy mają ugruntowaną aktywność przeciwnowotworową w modelach przedklinicznych, naukowcy na ogół nie zdołali jeszcze ocenić tych właściwości w kontrolowanych badaniach klinicznych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Miki (niezweryfikowany)
nie od dzis wiadomo ze kanabinnoidy maja wlasciwosci niszczace komorki nowotworowe , ba są przypadki gdzie samo uzywanie produktow na bazie marihuany wyleczylo osoby ze zlosciwego nowotworu , samo thc dziala jak zaprogramowany pocisk ktory trafia prosto w komorke e nowotworową jednoczesnie chronaic zdrowe komorki , nie bez przyczyny ludzki organizm ma uklad kanabinoidalny , kannabinoidy sa niezbedny dla zdrowia , dlatego czesto gesto , palacze marihuany ciesza sie dobrym zdrowiem (pomijam kwestie psychiczne ) :)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Powój hawajski
  • Pozytywne przeżycie

wieczór w polskim getcie

Była to moja pierwsza przygoda z powojem, nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale postaram się opisać ją najdokładniej jak potrafię.

 

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Smutek, zamartwianie się na zapas. Własny pokój pozbawiony światła.

Pojechałem do prawie centrum miasta, żeby zrobić znienawidzoną przeze mnie podróż między aptekami. Kiedyś, jak dobrze pamiętam była w tym szczypta jakieś adrenaliny, nie rozumiem, skąd ona się brała, lecz teraz miałem zupełnie inny problem. W mojej głowie od czasu do czasu gra muzyka, której wcześniej nie słyszałem i jest to ciekawe na swój sposób. Czasem natomiast wciąż i naokoło słyszę niezrozumiałe głosy dwóch ludzi, którzy tak jakby, kłócą się ze sobą. Nie rozumiem ani słowa, ale mętlik w głowie nie pomaga w farmaceutycznych zakupach.

  • Amfetamina


  • Marihuana

Bardzo dawno temu wybrałem się na obóz żeglarski nad Wdzydze (to takie duże jezioro koło Kościeżyny - woj. gdańskie). Oczywiście na obozie ponowały jasne zasady: żadnego alkoholu, fajek, nie mówiąc już o dragach. A że organizator był trochę pojebany to przestrzegał tych zasad, w każdym razie trzeba było strasznie uważać. Do wyjazdu długo się przygotowywałem i ostatecznie zabrałem kilka lufek i ze 4 gramy dobrego skunika. Jedengo wieczora uznałem, że czas już iść przypalić. Było już ciemno i niepostrzeżenie mogłem się oddalić z obozu.