Maczanie ciastek

Przedłużanie żywotności ciastek i okrywy przy uprawie grzybów.

Tagi

Źródło

Hippie3

Odsłony

3535

by Hippie3

Maczanie według Hippie'ego jest prostym i efektywnym sposobem na przedłużenie żywotności kultur cubensis, takich jak ciastka PF. Sposób ten powinien być stosowany ilekroć wyschną ciastka/okrywa. Można go zadać również po pełnej kolonizacji w celu uzupełnienia utraconej wody.

Przepis sam w sobie jest całkiem prosty. Polega w gruncie rzeczy na zanurzeniu ciastek lub okrywy w wodzie przez 12 do 24 godzin. Nie martw się, nie uszkodzi to twoich ciastek/okrywy. Jeśli to możliwe, najlepiej wykonać to w lodówce.

Nawet ciastka/okrywę zawierające małe zaczątki można bezpiecznie moczyć. Ale nie przesadź, 48 godzin pod wodą i będą martwe.

Co do rodzaju wody jaką trzeba użyć, najlepsza jest naturalna woda źródlana, ale jeśli potrzeba, można skorzystać również z kranówki.

Temperatura w czasie moczenia powinna być niska na ile to możliwe, ale powyżej punktu zamarzania.

Czas moczenia nie powinien być krótszy niż 6 godzin, przy minimalnej korzyści. Dobre moczenie między rzutami i w czasie narodzin trwa 12 godzin, czas potrzebny do pełnego nawodnienia prawie zużytych ciastek to 24 godziny.

Istnieją co najmniej dwie metody namaczania. Preferuję metodę polegającą na moczeniu każdego ciastka z osobna, poprzez umieszczenie go w napełnionym wodą słoiku i zakręcaniu pokrywki w celu utrzymania ciastka pod wodą. Metoda ta jest dobra dla niewielkich upraw, i ma tę zaletę, że ciastka są od siebie odizolowane, więc z ciastka na ciastko nie przedostanie się żadne zanieczyszczenie.

Przy większych uprawach, można po prostu umieścić kilka ciastek w dużym garnku lub wiadrze, zalać je wodą i dociążyć ciężką pokrywką, talerzem, itp Po namaczaniu dobrze odsącz ciastka, delikatnie osusz je papierowym ręcznikiem, lub czymś podobnym i umieść na powrót w terrarium.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

QrA (niezweryfikowany)

hm...a to ciekawe :D , ciekawe jakby rozkumać to namaczanie dla uprawy na życie... hmm..

cjuchu (niezweryfikowany)

hm...a to ciekawe :D , ciekawe jakby rozkumać to namaczanie dla uprawy na życie... hmm..

Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

no w pyte, słuchajcie

Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.

  • 1P-LSD
  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Lekka niepewność, którą odganiałem, bo przy takich ilościach trzeba być zdecydowany. Psychicznie dobrze. W pokoju, z rana, wypoczęty.

https://www.youtube.com/watch?v=z5Bagk8ig7w

 

8:30 budze się i wiem to już teraz. Pierwsze plany, to przyjąć 100mg 4ho-mipt oraz 300ug 1P-LSD pod język i zasnąć, by obudzić się w innym świecie. Wszystkie dialogi prowadziłem sam ze sobą. Nie ma tutaj innych osób. 

Mija około 20 minut, i tak jak zawsze przy większych dawkach było czuć że substancja działa, tak teraz mnie wgniotła w łóżko:

-Czy ktoś wie?

-nikomu nie mówiłem, więc nie

  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Ekscytacja,chęć spróbowania psychodelików,otwartość na nowe doznania,idealne otoczenie(piękny,słoneczny dzień wiosny i dwóch najbliższych znajomych obok siebie)

 Tego dnia wstałem nadzwyczaj chętnie.Od dwóch dni,kiedy w ręce wpadły mi dwa kartony z 25b-nbome,byłem mocno podekscytowany.Właściwie było to moje pierwsze doświadczenie z typowym psychodelikiem,a już od dłuższego czasu czułem potrzebę poszerzenia horyzontów narkotycznych o te substancje.Przez ten czas posiadłem sporo wiedzy teoretycznej i starałem się jak najlepiej poznać substancję.Skutkiem tego wiem,że niezwykle istotne są set&settings.Tak więc,zadbałem o nie bardzo dokładnie - wybrałem ładny,słoneczny,wiosenny piątek w domu przyjaciółki(N) oraz poprosiłem kumpla(K) o(trzeźwe)dotrzy

  • Amfetamina

Mam 18 lat i chciałabym powiedzieć pare słówek o

fecie:). Pierwszy raz wzięłam w 2 klasie liceum. Było fajnie a

nawet bardzo fajnie. Niczym się nie przejmowałam miałam ogromną

energię do robienia wielu rzeczy. Pózniej brałam ok dwa razy na

miesiąc. Chodziłam na dyskoteki i dobrze się bawiłam gdy wziełam

fetę.Było wspaniale:).