Kłopotliwa TRAWKA

Czy marihuana szkodzi ?

Tagi

Źródło

Samo zdrowie - Anna Mankiewicz, Klara Naszkowska (konsultacja: dr Piotr Burda, Stołeczny Ośrodek Ostrych Zatruć, Warszawa)

Odsłony

29774

Marihuana (łac. Cannabis indica, konopie indyjskie) była stosowana od wieków jako lek w Chinach, Indiach, na Środkowym Wschodzie, w południowej Afryce i Ameryce Południowej. W XIX wieku kanabis był na tyle uznanym środkiem, że lekarz królowej Wiktorii podawał go Jej Wysokości w celu złagodzenia bólów porodowych. W dawnych kulturach marihuana była znana przez co najmniej pięć tysięcy lat. W XX wieku objęły ją te same zakazy, co inne narkotyki - LSD, kokainę, heroinę itp. Ale stary image marihuany jako groźnego dla zdrowia narkotyku powoli ulega zmianom: Marihuana jako lecznicze ziele przestaje być już tylko marzeniem hippisów.

Jak podaje "The Economist", niektórzy lekarze doszli do wniosku, iż w pewnych przypadkach palenie marihuany może mieć korzystne działanie na chorych, u których zawiodło leczenie konwencjonalne. Łagodzi odruchy wymiotne, jakie prześladują osoby leczone chemoterapią, może także pomagać w leczeniu jaskry, chronicznego bólu u chorych na stwardnienie rozsiane, wspomagać walkę z brakiem apetytu i utratą wagi chorych na AIDS.

Gdy zawiodą inne kuracje.
Uważa się że palenie marihuany obniża podwyższone ciśnienie w gałce ocznej, które jest szkodliwe dla nerwów wzrokowych. Z tego powodu aż do 1991 roku amerykańska FDA (Food and Drug Administration) zezwalała okulistom na przepisywanie ziela pacjentom z jaskrą, u których inne kuracje zawiodły.

Od tej pory powstało wiele nowych leków przeciwko jaskrze. Mimo to żaden z nich nie usprawnia absolutnie skutecznie odprowadzania cieczy z oka. Jeżeli udałoby się udowodnić, że marihuana usprawnia taki odpływ, stała by się ona cennym dodatkiem do obecnie stosowanych terapii.

Marihuana jest także skuteczna w łagodzeniu nudności odczuwanych przez osoby chore na nowotwór i poddane chemoterapii. Jednak nie trzeba jej palić, by okazała się pomocna. Jej aktywny składnik, zwany THC, dostępny jest już w postaci kapsułek. Żaden z przedstawicieli amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia nie odrzuca palenia marihuany jako środka łagodzącego skutki chemoterapii. W przeciwieństwie do doustnego THC dym działa bardzo szybko. Jak sądzą niektórzy badacze, może też zawierać pewne nie rozpoznane jeszcze substancje, które wspomagają działalność THC.

Marihuana przynosi olbrzymią ulgę chorym na stwardnienie rozsiane. Wielu z nich cierpi na piekące bóle w kończynach, nasilające się zwłaszcza w nocy. Konwencjonalne środki przeciwbólowe w małym stopniu zmniejszają to uczucie pieczenia - podobne do bólów fantomowych odczuwanych przez pacjentów, którym amputowano kończyny.

Kolejną powszechnie znaną właściwością marihuany jest dodatni wpływ, jaki ma na apetyt. Może to mieć znaczenie przy leczeniu pacjentów chorych na AIDS. Także tym razem palenie wydaje się być znacznie lepsze niż zażywanie THC w postaci kapsułek. Czysta forma narkotyku jest gorzej przyswajana przez wielu chorych, poza tym często sprawia, że są pod takim silnym działaniem narkotyku, że nie mają ochoty na jedzenie.

Dotąd w celu zwiększenia apetytu u wychudzonych chorych na AIDS stosowano ludzki hormon wzrostu, który pozwalał im uzupełnić tkankę mięśniową, zwiększając tym samym ich szansę na przetrwanie. Hormon wzrostu jest znakomitym rozwiązaniem, jest jednak niesłychanie drogi - jego cena to 36 tys. Dolarów za roczną dawkę.

Palenie marihuany może być korzystnym wyborem dla nosicieli wirusa HIV - pozwala im utrzymać odpowiednią wagę ciała przez dłuższy czas. Amerykańska prasa donosiła o palącym marihuanę pacjencie, który przytył 20 kg i był w stanie utrzymać tę wagę przez cztery lata, pracując na pełnym etacie jako redaktor gazety.

Nie do końca zbadana.

Niektóre badania wykonane w Stanach Zjednoczonych przed wybuchem epidemii AIDS pokazują, że marihuana niszczy system odpornościowy. Były to jedynie badania wstępne i wykonane zostały bez użycia nowoczesnych technik do oceny zniszczeń układu odpornościowego. Niestety, nie zostały one powtórzone - trudno jest więc ocenić ich przydatność.

Zespół naukowców badających AIDS w USA planował w 1992 poddanie pacjentów dokładniejszym badaniom w celu ustalenia wpływu marihuany na układ odpornościowy, lecz nie mógł uzyskać potrzebnej do tego ilości narkotyku. W USA jedynym legalnym źródłem narkotyków do celów badawczych jest rząd. Naukowcy nie mogą ich uzyskać bez zezwolenia NIH (Narodowego Instytutu Zdrowia).

W tym przypadku NIH postawił warunek, że projekt musi najpierw zostać pozytywnie oceniony przez niezależną grupę naukowych recenzentów. Odmówili oni jednak jago oceny.

Powody ich odmowy nie są w pełni jasne. Nie wiadomo również, czy gdyby badania te miały miejsce i gdyby w ich wyniku uznano, że marihuana jest skutecznym lekiem, zostałaby ona zalegalizowana jako medykament. Przedstawiciele FDA już teraz twierdzą, że ich agencja nie zatwierdzi palenia marihuany jako leku.

Legalizować czy zwalczać?

Badania wykazały, że w USA liczba osób palących marihuanę podwoiła się od 1992 roku. Jednocześnie wiek dzieci, które próbowały różnych używek (w tym także marihuany), jest obecnie niższy niż kiedykolwiek w przeszłości.

W tym roku Biały Dom zamierza wydać na reklamową kampanię antynarkotykową 178 mln dolarów, by zatrzymać alarmujące tempo wzrostu liczby młodych Amerykanów, którzy nadużywają narkotyków. (dla porównania: roczny budżet na reklamę Pizza Hut wynosi 170 mln dolarów). Kampania reklamowa przewiduje wykupienie najlepszego czasu antenowego w radiu i telewizji, wielkie plakaty uliczne i ogłoszenia w Inernecie. Ma trwać pięć lat.

Opinia publiczna jest mocno podzielona w sądach na temat legalizacji marihuany. Oficjalnie niewiele osób wypowiada się za jej dopuszczeniem do sprzedaży. Lekarzom zabrania się jej stosowania. Zakazano też prowadzenia badań na pacjentach lub ochotnikach, dzięki którym można by ustalić jej działanie zarówno negatywne, jak i pozytywne.

Z drugiej strony, o marihuanie coraz więcej w tekstach piosenek, filmach i programach telewizyjnych. W jednym z odcinków popularnego także u nas, serialu "Murphy Brown" główna bohaterka pali skręta z marihuaną, by usunąć mdłości spowodowane chemioterapią przy leczeniu raka. Za jej legalizacją opowiada się znany i lubiany przez Amerykanów lekarz i zielarz Andrew Weil, który pół życia spędził na poszukiwaniu i badaniu niezwykłych ziół i zapomnianych ludowych leków.



Zasadzony kanabis

W grudniu 1997r. Terrence Parker z Toronto uzyskał prawo do hodowli i użytku marihuany w leczeniu swojej zaawansowanej epilepsji. Wydając taki werdykt, sędzia stwierdził tym samym, że kanadyjska ustawa zakazująca używania narkotyków jako lekarstw niezgodna jest z konstytucją. Ta historyczna decyzja to wielki sukces obrońców legalizacji zioła do celów medycznych. Jest to również wielkim sukcesem Terrence\'a Parkera, który walczył przez 20 lat, by móc używać trawy w walce z epilepsją. W ostatnich latach debaty na temat stosowania trawy jako leku były szczególnie gorące. Ostatnie badania opinii publicznej w Kanadzie udowodniły, że ponad 80% Kanadyjczyków popiera legalizację marihuany jako medykamentu. Sędzia oczyścił Parkera z zarzutów hodowli rośliny, a także 71 krzaków skonfiskowanych z jego mieszkania. Parker został uniewinniony już w poprzednim procesie, ale prawnicy orzekli, że tym razem wygrana jest szczególnie znacząca, ponieważ oparł on swoją obronę na konstytucji. Oznacza to, iż od tej pory, każdy kto przedstawi należyte dowody o konieczności używania trawy jako leku, będzie miał prawo jej używać.



Jacek Jakubowski, psycholog, założył pierwszy w kraju Szkolny Ośrodek Socjoterapii dla młodzieży zagrożonej narkomanią.

Uważam, że potrzebny jest rzeczywisty, szeroki program antynarkotykowy. Jeśli rząd taki program by wprowadził, to byłbym przeciwko legalizacji marihuany. Jeśli natomiast ma być tak jak obecnie, to wybieram mniejsze zło, czyli legalizację marihuany. Marihuana jest znacznie mniej szkodliwa dla człowieka niż inne narkotyki, np. palenie papierosów, nie wspominając o LSD, kokainie czy heroinie. Ale przez to, że jest nielegalna, spycha ludzi do podziemia. Spotkania z dealerami, ze światem przestępczym mogą się okazać bardzo groźne, zwłaszcza dla młodzieży. Prędzej czy później mogą sięgnąć po narkotyki znacznie bardziej szkodliwe, uzależniające. Lepsze jest zalegalizowanie niż spychanie do podziemia. Sama marihuana nie uzależnia.

Tylko w niewielu przypadkach obserwowałem uzależnienie psychiczne (rodzaj nawyku), bez uzależnienia fizjologicznego, bez objawów głodowych. Marihuana jest narkotykiem, a więc zmienia świadomość osoby, która ją zażywa. I w tym sensie jest niebezpieczna, gdyż wprowadza w pewien stan przeżyć, któremu nie towarzyszą zmiany rzeczywistości. Naturalny proces jest taki, że nasze emocje towarzyszą pewnym rzeczywistym zdarzeniom - zachwycimy się muzyką, wystawą, spotykamy interesującego człowieka. To wyzwala pewne wewnętrzne przeżycia.

Narkotyki, a zwłaszcza marihuana, dają nam przeżycie bez odniesienia do realnego świata. Drugie niebezpieczeństwo polega na używaniu marihuany jako sposobu na poprawę nastroju. Jest to rodzaj autoleczenia. To prowadzi na manowce, bo nie dążymy do usunięcia przyczyn naszych problemów, tylko chcemy o nich zapomnieć. Często dzwonią do mnie spanikowane matki, które nakryły swoje dziecko na paleniu skręta. Te same matki wcale nie wpadają w panikę, gdy przekonują się, że dziecko pali papierosy. A przecież papierosy są znacznie bardziej szkodliwe. Każdy narkotyk jest zły, ale palenie trawy przy użyciu mocnych narkotyków to jak złamanie palca przy złamaniu kręgosłupa. I to, i to boli, ale różnica jest olbrzymia i warto o tym pamiętać. Ale oczywiście jest to wejście w świat kalectwa, trzeba wiec uważnie obserwować dziecko, patrzeć, co się z nim dzieje. Bez paniki, ale z uwagą.

Dr Teresa Wereżyńska-Bolińska, psychiatra, ordynator Oddziału Detoksykacyjnego w Szpitalu Nowowiejskim w Warszawie, specjalista ds. toksykomanii

Ogłoszenie marihuany środkiem stosowanym w medycynie uważam za ryzykowne. Będzie to chwytliwy i nieprawdziwy argument, w rodzaju: skoro leczy to nie szkodzi, szczególnie niebezpieczny dla młodych ludzi, często zupełnie nieświadomych skutków używania tego narkotyku. Nie leczyłam osób uzależnionych od marihuany którą stosowałby za radą lekarza, chociaż kiedyś trafił do mnie pacjent, który uśmierał nią ból zęba i wpadł w nałóg. Dla mnie lekarza zajmującego się uzależnieniami, mniejsze znaczenie ma to, czy marihuana ma właściwości lecznicze i przeciwbólowe, istotny wydaje mi się fakt, że może prowadzić do uzależnienia.

Spotkałam się niedawno z holenderską publikacją na temat stosowania marihuany w leczeniu bólów nowotworowych. Nie były to jednak dane oparte na poważnych badaniach. W Polsce nie stosuje się jej w leczeniu bólu, ale np. inny środek psychoaktywny, kokaina, która ma właściwości znieczulające jest stosowany przy niektórych operacjach oczu. Istnieje cienka granica pomiędzy działaniem leczniczym a właściwościami uzależniającymi narkotycznych środków łagodzących ból. Leczę pacjentów uzależnionych od środków przeciwbólowych, stosowanych zbyt długo i w nadmiarze, szczególnie przy leczeniu bólów nowotworowych czy w chorobach neurologicznych. Nie zawsze lekarze i pacjenci przestrzegają czasookresów stosowania narkotycznych leków przeciwbólowych. To niepokojący sygnał.

Wiadomo też, że marihuana jest środkiem inicjującym uzależnienie od innych narkotyków. Nie znaczy to, że każdy, kto raz spróbował marihuany czy haszyszu, będzie brnął w nałóg. Część osób jednak na tym nie poprzestanie, sięgnie po inne narkotyki. Kanabinole, zawarte w konopiach indyjskich, mają tak dalece toksyczne działanie, że w trakcie intoksykacji mogą powodować zaburzenia psychiczne, a nawet wyzwolić psychozę endogenną u osób z predyspozycją zachorowań psychicznych.



Marihuana, inaczej popularna marycha, gandzia, kanabis, trawa, jest narkotykiem. Jest to praktycznie jedyny narkotyk którego szkodliwość jest tak szeroko kwestionowana. Jego legalizacji domaga się wiele osób publicznych: aktorów, psychologów, a także lekarzy. Czy rzeczywiście marihuana nie szkodzi?

Trzy formy narkotyku:

Marihuana jest najczęściej używanym narkotykiem w Wielkiej Brytanii. Ponad 30% 14-latków przyznaje, że go używało. Ponad połowa absolwentów Oxfordu przyznaje się do prób palenia marihuany. Kanabis jest tani i łatwo go dostać w większości szkół. Ankieta przeprowadzona w 1994 roku wśród studentów Oxfordu wykazała, że wielu z tych, którzy nie próbowali marihuany, zrobiłoby to, gdyby została ona zalegalizowana. Narkotyk funkcjonuje w trzech postaciach: jako żywica, trawa albo olej.

UWAGA:

  • Nawet jedno potężne zaciągnięcie się dymem z marihuany (zwane potocznie machem) może spowodować halucynacje.
  • Ponad 10% osób palących marihuanę cierpi na poważne depresje. Kanabis może również powodować niepokój, ataki paniki, huśtawkę nastrojów, krótkotrwałą utratę pamięci lub prowadzić do zmniejszonej koncentracji.
  • Dym palonej marihuany zawiera związki chemiczne, które mogą powodować raka.
  • Uważa się, że palenie marihuany może prowadzić do utraty zdrowia psychicznego.

    Artykuł ten ukazał się w sierpniowym wydaniu "Samo zdrowie" pt. "Czy marihuana szkodzi?" Został napisany przez:
    Anna Mankiewicz, Klara Naszkowska (konsultacja: dr Piotr Burda, Stołeczny Ośrodek Ostrych Zatruć, Warszawa)
  • Oceń treść:

    0
    Brak głosów

    Komentarze

    eMO (niezweryfikowany)

    Do Kurxx nędzy jak można palić i mieć tzw. halucynacje czy tam inne co wy mi tu pirdxxxxxx to jest niemożliwe

    smar (niezweryfikowany)

    Hej co wy odpier* pomyslcie logicznie co to bedzie jak siegniecie po cos wiecej...? bylo kilku takich co troche im sie przedawkowalo poszli sobie na inny swiat...:( znam kilku kolesi co byli bliscy ku przedawkowaniu... tylko ze jakos jeszcze do nich to nie dotarlo ... trudno wyladuja w jakims burdelu czy na smietniku...:( juz nikt im nie pomoze!!!!podobno po trawce niexle mozg wypala i mozesz zapomniec o dobrej nauce....:/;/;/ szkoda gadac naraaaaaaaa

    coldcut (niezweryfikowany)

    Halucynacje mogą się zdarzyć, jeśli jest sporo chemii. Dopóki nie ma legalizacji nie mamy pewności co palimy.
    Osobiście miałem tylko halucynacje słuchowe.

    Uważam wódke za najochydniejszy nałóg, niestety jest ona naszą polską tradycją, ale ja jej nie chce! Wole sobie zapalić, czemu ciągle musze łamać prawo, obawiać się policji?
    Chce Wolności!!!

    mała (niezweryfikowany)

    JESTEM PRZECIWNA PALENIU TRAWKI NIE ROZUMIEM JAK MOZNABY JA ZALEGALIZOWAC PRZECIEZ TO TAK JAKBY ZGADZANO SIE NA SMIERC NIE PRZEMAWIA DO MNIE TO ZE TRAWA NIE UZALEZNIA TAK SIE TYLKO MÓWI PREDZEJ CZY PÓZNIEJ OSOBA PALACA TRAWE SIEGA PO COS MOCNIEJSZEGO TRAWA TO NARKOTYK NALEZY Z NIA WALCZYC

    kszyhó (niezweryfikowany)

    hej mala twoja wypowiedz jest interesujaca i pewnie wynika z malego mozgu lub calkiem jego braq.

    baq baq to jest sklad jezdzmy wszyscy na cannabis cup :D

    Holandia to bardzo inteligenty kraj

    mero_mero (niezweryfikowany)

    troche pozytywu w negatywnym świecie ... hm, nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ALE sproboje wyraic swoje zdanie na temat legalizacji, -jestem calkowicie za. dlaczego widomo bla bla bla, a co do konopii... nie łudźmy się ze Marysia nie uzaleznia (w jakims stponiu) i nie powoduje chorob, takich jak np rak... sadze ze co za duzo to niezdrowo, ja pale okolo 2 lat, i nie widze zadnych duzych zmian w moim zachowaniu, zadne depresje i inne pierdoly, koniec tej cudownej i inteligentnej wypowiedzi,,,
    lepiej zebys pil niz palil twierdzi spoleczenstwo, stym ze ziele to spokoj alkohol to szalenstwo, Peace,

    smar (niezweryfikowany)

    Hej co wy odpier* pomyslcie logicznie co to bedzie jak siegniecie po cos wiecej...? bylo kilku takich co troche im sie przedawkowalo poszli sobie na inny swiat...:( znam kilku kolesi co byli bliscy ku przedawkowaniu... tylko ze jakos jeszcze do nich to nie dotarlo ... trudno wyladuja w jakims burdelu czy na smietniku...:( juz nikt im nie pomoze!!!!podobno po trawce niexle mozg wypala i mozesz zapomniec o dobrej nauce....:/;/;/ szkoda gadac naraaaaaaaa

    EMKA (niezweryfikowany)

    hasch jest odlotowy zrób sam sobie ekstra żywiczke ale w żaleznosci od tego jest bardziej szkodliwa no żywica z konopi od samej konopi naturalnej wasze zyczie w waszych rękach chceci palcie to wasz i nasz wybór i nik nam tego nierzabroni nawet prawo a legalizacja jest z nami i będzie w polsce oi !!!

    bizi (niezweryfikowany)

    co wy wszyscy robicie ludzie nie mwami bedzie zastanowcie sie gleboko.
    acie innego zajecia tylko cpanie i co dalej z mi

    bizi (niezweryfikowany)

    ludzie jestescie mlodzi zastanowcie sie nad tym zanim cos zrtobicie bo moze byc zapozno a zycie jest takie piekne tylko trzeba chciec .ale jest krotkie i trzeba je jakos sobie ulozyc.pa

    mero_mero (niezweryfikowany)

    troche pozytywu w negatywnym świecie ... hm, nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ALE sproboje wyraic swoje zdanie na temat legalizacji, -jestem calkowicie za. dlaczego widomo bla bla bla, a co do konopii... nie łudźmy się ze Marysia nie uzaleznia (w jakims stponiu) i nie powoduje chorob, takich jak np rak... sadze ze co za duzo to niezdrowo, ja pale okolo 2 lat, i nie widze zadnych duzych zmian w moim zachowaniu, zadne depresje i inne pierdoly, koniec tej cudownej i inteligentnej wypowiedzi,,,
    lepiej zebys pil niz palil twierdzi spoleczenstwo, stym ze ziele to spokoj alkohol to szalenstwo, Peace,

    soulfly (niezweryfikowany)

    halucynacje wynikaja z chemii ... a jesli chodzi ze napewno ktos siegnie po twardzsze narkotyki to : duzo osob siegnie po nie jesli trawe bedzie im sprzedawal diler ktore te narkotyki mu zaproponuje a po legalizacji kupujac marihuane nie ma kontaktu z ciezkimi narkotykami ... koniec

    xxx (niezweryfikowany)

    wszyscy którzy pisza ze po marihanie sa poje-bani albo niedorozwinieci legalizacja? czemu nie sam ju| nie pale ale DO NIEPSLCYCH odpierdolcie sie odniezalealizowania marihuany ali kto chce ty nie musisz skoro nie chcesz ale daj zyc innym tak jak chca 100% legalu pozdro

    xxx (niezweryfikowany)

    wszyscy którzy pisza ze po marihanie sa haluny sa
    poje-bani albo niedorozwinieci legalizacja? czemu nie sam juz nie pale ale DO NIEPaLCYCH odpierdolcie sie od niezalegalizowania marihuany kto chce to nie musisz jarac skoro nie chcesz ale dajcie zyc innym tak jak chca 100% legalu pozdro

    ciapar (niezweryfikowany)

    starzy po trawie nie ma zadnych halunow co wy mowicie?? ku*** mac. marihuana powinna byc zalegalizowana i tyle poniewaz nie niszczy zdrowia jak jakis narkotyk lecz jest mnie szkodliwa niz alkohol czy papierosy ktore sa uzywkami. Wiec co tu powinno byc uzywka ? odpowiedz jest prosta , wiec wszyscy ziomale jarajcie zielsko !!!!!

    CHWDP !!

    Polska to popierdo*** kraj, wes ludzie tepi i wogule jak mzona mowic ze marihuana to narkotyk i jeszcze sa haluny po niej chyba jak ktos wam na chemi hodowanego sprzedaje bo zabroniona jest uparwa jak i posiadanie kur** wielkie no comments.

    cpr (niezweryfikowany)

    hej mala twoja wypowiedz jest interesujaca i pewnie wynika z malego mozgu lub calkiem jego braq.

    baq baq to jest sklad jezdzmy wszyscy na cannabis cup :D

    Holandia to bardzo inteligenty kraj

    nati (niezweryfikowany)

    Pale już pare dobrych lat i nigdy nie miałam po przypaleniu halucynacji. Dlatego też śmiem twierdzić, że owa informacja jest kompletną bzdurą.
    Dobrze są też mi znane skuki palenia zioła, nie dokońca sie więc zgadzam z powyższym artykułem.
    Legalizacja marihuany była by rozwiązeniem wielu problemów. Jestem jak najbardziej za :D
    Wiele juz powiedziano na temat konopii i wiele jest jeszcze do powiedzenia. I tak krąg ludzi zainteresownych legalizacja zamkną palacze - ludzie rozumiejacy gandzie :).
    "obserwacja faktów przez cięzkie powieki" :D
    Pozdrawiam ludzi wiedzacych, czym jest zioło :D

    polska dla pola... (niezweryfikowany)

    troche pozytywu w negatywnym świecie ... hm, nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ALE sproboje wyraic swoje zdanie na temat legalizacji, -jestem calkowicie za. dlaczego widomo bla bla bla, a co do konopii... nie łudźmy się ze Marysia nie uzaleznia (w jakims stponiu) i nie powoduje chorob, takich jak np rak... sadze ze co za duzo to niezdrowo, ja pale okolo 2 lat, i nie widze zadnych duzych zmian w moim zachowaniu, zadne depresje i inne pierdoly, koniec tej cudownej i inteligentnej wypowiedzi,,,
    lepiej zebys pil niz palil twierdzi spoleczenstwo, stym ze ziele to spokoj alkohol to szalenstwo, Peace,

    (G)An(j)ia (niezweryfikowany)

    1.halonów nie ma - tylko se mozna cos wkrecic i mowic ze to widzisz ale itak wiesz ze tak na serio tego nie ma
    2.WOLNOŚĆ ponad wszystko - pozwólcie ludziom decydowac samemu o sobie
    3.zlegalizowano cos tak potężnego jak alkohol a nie mogą ziela? - przeciez kazdy wie ze palenie i picie nudzi sie poprostu w pewnym wieku kiedy chce sie ustatkowac
    4.ludzie przeciwni legalizacji niestety nie potrafią przedstawiać dobrych argumentów racjonalnie, rzucaja zaraz propagandowymi hasłami, nie pozwólmy abyśmy też używali w celu legalizacji argumentów na niskim poziomie typu -palenie nie szkodzi - i koniec wypowiedzi :F
    5.jedząc rok codziennie jedzenie z maK donalTa " lub kej eV Ci no niestety umrzesz, najprawdopodobniej z pododu rozwalonych organów wewnetrznych :P a palac ziolo przez rok nie umrzesz. I dorze ze fast foody nie są zabronione, bo przeciez mają pyszne żarcie (kurczaki z KFC są poprostu nieopisywalnie smazne :D ) wiec skoro fast foody nie sa zakazane czemu zakazuja ziola. Po grubasach mozna sie domyslic ze żarcie też uzaleznia - i co z tego? wzystko dla ludzi. Niech kazdy decyduje o tym co chce robic i juz, a jak ktos sie uzalezni to niech idzie do organizacji ktora pomaga - jak zalegalizuja moga na te ogrganizacje dac kase która wydali by na walke z ziolem.pozdro

    mikolajjjj :) (niezweryfikowany)

    ej pale maruchuane od ponad 3 lat i przez ostatni rok czesto :) gdzies tak okolo 5 razy w tygodniu i niegdy niemialem halycunacji

    miodzio (niezweryfikowany)

    http://zielonemity.republika.pl

    ta strona to udowadnia

    <a href= "http://zielonemity.republika.pl ">ZIELONE MITY</a>

    Yo (niezweryfikowany)

    Hej co wy odpier* pomyslcie logicznie co to bedzie jak siegniecie po cos wiecej...? bylo kilku takich co troche im sie przedawkowalo poszli sobie na inny swiat...:( znam kilku kolesi co byli bliscy ku przedawkowaniu... tylko ze jakos jeszcze do nich to nie dotarlo ... trudno wyladuja w jakims burdelu czy na smietniku...:( juz nikt im nie pomoze!!!!podobno po trawce niexle mozg wypala i mozesz zapomniec o dobrej nauce....:/;/;/ szkoda gadac naraaaaaaaa

    palacz (niezweryfikowany)

    Wypchajcie sie z tym swoim syfem. Polska ma byc krajem wolnym od cpunow. Wy i Wasze jointy = gowno. Pozdrowienia dla czystych, dobra zabawa to browar, dobra muzyka i dobra brygada :)

    (G)An(j)ia (niezweryfikowany)

    1.halonów nie ma - tylko se mozna cos wkrecic i mowic ze to widzisz ale itak wiesz ze tak na serio tego nie ma
    2.WOLNOŚĆ ponad wszystko - pozwólcie ludziom decydowac samemu o sobie
    3.zlegalizowano cos tak potężnego jak alkohol a nie mogą ziela? - przeciez kazdy wie ze palenie i picie nudzi sie poprostu w pewnym wieku kiedy chce sie ustatkowac
    4.ludzie przeciwni legalizacji niestety nie potrafią przedstawiać dobrych argumentów racjonalnie, rzucaja zaraz propagandowymi hasłami, nie pozwólmy abyśmy też używali w celu legalizacji argumentów na niskim poziomie typu -palenie nie szkodzi - i koniec wypowiedzi :F
    5.jedząc rok codziennie jedzenie z maK donalTa " lub kej eV Ci no niestety umrzesz, najprawdopodobniej z pododu rozwalonych organów wewnetrznych :P a palac ziolo przez rok nie umrzesz. I dorze ze fast foody nie są zabronione, bo przeciez mają pyszne żarcie (kurczaki z KFC są poprostu nieopisywalnie smazne :D ) wiec skoro fast foody nie sa zakazane czemu zakazuja ziola. Po grubasach mozna sie domyslic ze żarcie też uzaleznia - i co z tego? wzystko dla ludzi. Niech kazdy decyduje o tym co chce robic i juz, a jak ktos sie uzalezni to niech idzie do organizacji ktora pomaga - jak zalegalizuja moga na te ogrganizacje dac kase która wydali by na walke z ziolem.pozdro

    huliganka (niezweryfikowany)

    HEY!!!!!!!!

    popieram z marycha...

    zombek (niezweryfikowany)

    jaralem jaram i nadal bede jaral i tak z 13 lat

    stolar (niezweryfikowany)

    moim zdaniem trawka jest nie szkodliwa.mam wielu kolegow ktozy uzywaja,ja jako jedyny srodek .wielu z nich miedzy innymi ja zucilo palenie papierosow instead of that.tak w ogoe to pisze z colorado usa.tak wiec pale trawke regolarnie od ok 2 lat i nie odczowam zadnych ubocznych rezultatow i co wiecej nie znam nikogo kto by takie skutki odczowal a znam wielu ludzi w polsce i ameryce ,ktorzy pala i wiezcie mi nie wazne gdzie jestes to ja zdobedziesz.stolar gws colorado krakow pl

    stolar (niezweryfikowany)

    moim zdaniem trawka jest nie szkodliwa.mam wielu kolegow ktozy uzywaja,ja jako jedyny srodek .wielu z nich miedzy innymi ja zucilo palenie papierosow instead of that.tak w ogoe to pisze z colorado usa.tak wiec pale trawke regolarnie od ok 2 lat i nie odczowam zadnych ubocznych rezultatow i co wiecej nie znam nikogo kto by takie skutki odczowal a znam wielu ludzi w polsce i ameryce ,ktorzy pala i wiezcie mi nie wazne gdzie jestes to ja zdobedziesz.stolar gws colorado krakow pl

    stolar (niezweryfikowany)

    moim zdaniem trawka jest nie szkodliwa.mam wielu kolegow ktozy uzywaja,ja jako jedyny srodek .wielu z nich miedzy innymi ja zucilo palenie papierosow instead of that.tak w ogoe to pisze z colorado usa.tak wiec pale trawke regolarnie od ok 2 lat i nie odczowam zadnych ubocznych rezultatow i co wiecej nie znam nikogo kto by takie skutki odczowal a znam wielu ludzi w polsce i ameryce ,ktorzy pala i wiezcie mi nie wazne gdzie jestes to ja zdobedziesz.stolar gws colorado krakow pl

    Gawron (niezweryfikowany)

    ZŁO ZŁO zŁO !! palmy zło a bedzie śmiesznie! trawka nie jest niezdrowa, więc palmy ją! ZŁO jest dobre :D !!!

    czy ważne ? (niezweryfikowany)

    Moim zdaniem ganja inczej nazywając marichuana jjjest szkodliwa ale nie w duzych ilosciach nietrzeba więc nieczego przedobrzac i naduzywac odczasu do czasu czlowiek palący marichuane paląc ja z umiarem czuje sie dobrze ale niekogo niezachęcam do plaenia ,,hari ,,the end

    ganja (niezweryfikowany)

    konopie są pozytywne pal jka chcesz twoje zycie twoim wlasnym wyborem thc je wpozo hari hari vivat lamota !!!

    hasch (niezweryfikowany)

    hasch jest odlotowy zrób sam sobie ekstra żywiczke ale w żaleznosci od tego jest bardziej szkodliwa no żywica z konopi od samej konopi naturalnej wasze zyczie w waszych rękach chceci palcie to wasz i nasz wybór i nik nam tego nierzabroni nawet prawo a legalizacja jest z nami i będzie w polsce oi !!!

    Leather Rebel (niezweryfikowany)

    Wypchajcie sie z tym swoim syfem. Polska ma byc krajem wolnym od cpunow. Wy i Wasze jointy = gowno. Pozdrowienia dla czystych, dobra zabawa to browar, dobra muzyka i dobra brygada :)

    (G)An(j)ia (niezweryfikowany)

    1.halonów nie ma - tylko se mozna cos wkrecic i mowic ze to widzisz ale itak wiesz ze tak na serio tego nie ma
    2.WOLNOŚĆ ponad wszystko - pozwólcie ludziom decydowac samemu o sobie
    3.zlegalizowano cos tak potężnego jak alkohol a nie mogą ziela? - przeciez kazdy wie ze palenie i picie nudzi sie poprostu w pewnym wieku kiedy chce sie ustatkowac
    4.ludzie przeciwni legalizacji niestety nie potrafią przedstawiać dobrych argumentów racjonalnie, rzucaja zaraz propagandowymi hasłami, nie pozwólmy abyśmy też używali w celu legalizacji argumentów na niskim poziomie typu -palenie nie szkodzi - i koniec wypowiedzi :F
    5.jedząc rok codziennie jedzenie z maK donalTa " lub kej eV Ci no niestety umrzesz, najprawdopodobniej z pododu rozwalonych organów wewnetrznych :P a palac ziolo przez rok nie umrzesz. I dorze ze fast foody nie są zabronione, bo przeciez mają pyszne żarcie (kurczaki z KFC są poprostu nieopisywalnie smazne :D ) wiec skoro fast foody nie sa zakazane czemu zakazuja ziola. Po grubasach mozna sie domyslic ze żarcie też uzaleznia - i co z tego? wzystko dla ludzi. Niech kazdy decyduje o tym co chce robic i juz, a jak ktos sie uzalezni to niech idzie do organizacji ktora pomaga - jak zalegalizuja moga na te ogrganizacje dac kase która wydali by na walke z ziolem.pozdro

    marcus (niezweryfikowany)
    PIWKO CZEMU NIE ALE ALKO JEBIE LEB I WYMUSZA NIECHCIANE AKCJE TAKZE NIEWYLATUJ TU Z BRYGADAMI JAK NIEWIESZ O CZYM LUDZIE TU PISZA
    omg (niezweryfikowany)

    1.halonów nie ma - tylko se mozna cos wkrecic i mowic ze to widzisz ale itak wiesz ze tak na serio tego nie ma
    2.WOLNOŚĆ ponad wszystko - pozwólcie ludziom decydowac samemu o sobie
    3.zlegalizowano cos tak potężnego jak alkohol a nie mogą ziela? - przeciez kazdy wie ze palenie i picie nudzi sie poprostu w pewnym wieku kiedy chce sie ustatkowac
    4.ludzie przeciwni legalizacji niestety nie potrafią przedstawiać dobrych argumentów racjonalnie, rzucaja zaraz propagandowymi hasłami, nie pozwólmy abyśmy też używali w celu legalizacji argumentów na niskim poziomie typu -palenie nie szkodzi - i koniec wypowiedzi :F
    5.jedząc rok codziennie jedzenie z maK donalTa " lub kej eV Ci no niestety umrzesz, najprawdopodobniej z pododu rozwalonych organów wewnetrznych :P a palac ziolo przez rok nie umrzesz. I dorze ze fast foody nie są zabronione, bo przeciez mają pyszne żarcie (kurczaki z KFC są poprostu nieopisywalnie smazne :D ) wiec skoro fast foody nie sa zakazane czemu zakazuja ziola. Po grubasach mozna sie domyslic ze żarcie też uzaleznia - i co z tego? wzystko dla ludzi. Niech kazdy decyduje o tym co chce robic i juz, a jak ktos sie uzalezni to niech idzie do organizacji ktora pomaga - jak zalegalizuja moga na te ogrganizacje dac kase która wydali by na walke z ziolem.pozdro

    Zajawki z NeuroGroove
    • Lophophora williamsii (meskalina)
    • Marihuana
    • Pozytywne przeżycie
    • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)

    Byłem podekscytowany na samą myśl o tym, że już niebawem przeniosę się w zupełnie inny świat, a zarazem miałem obawy, jeżeli chodzi o tak głęboką podróż. Nastrój jak najbardziej mi dopisywał, było pozytywnie. Okoliczności to urodziny przyjaciela, wraz ze mną było tam 7 osób, przy czym jedna dosyć szybko poszła do domu. Tylko ja spożyłem meskalinę, reszta piła alkohol. Na początku byliśmy w domu, aby później przenieść się do lasu.

    17:00

    Zaczynam konsumpcję kaktusowego ekstraktu, popijając całość sokiem z czarnej porzeczki, w tle leci utwór "Deep Purple - Black Night" wprowadzając mnie w wesoły nastrój. Czas spożywania przeze mnie tej magicznej mikstury trwał około 10-15 minut. Dodam, że na 4h przed spożyciem nic nie jadłem.

    18:00

    • LSD-25
    • Marihuana
    • Przeżycie mistyczne

    Piękny dzień, nastrój doskonały, nic dodać, nic ująć.

    Ok. 17 wyjrzałem za okno, widząc piękny dzień postanowiłem zjeść wszystkie pozostałe w mojej szufladzie kartony, dokładnie pięć papierków z blotterka z klasycznym nadrukiem z hoffmanem rowerzystą, Słońcem i Księżycem po dwóch stronach. O 18:30 będąc w drodze na miejsce zjadam wszystkie papierki. Mam mało czasu, chcę zrobić ognisko, potrzebuje dużo drewna a wkrótce zmierzcha, pedałuje więc szybko. Moim celem jest podmiejski las w którym krążąc przez chwile znajduje miejsce i gorączkowo zaczynam zbierać drewno. Niepokój który czasami pojawia się przy wejściu jest tym razem silniejszy.

    • Szałwia Wieszcza

    Podróżnicy- studenciki- przyjemniaczki

    Substancja – Szałwia x20

    Okoliczności – piękny słoneczny dzień, parodniowe tańce pod głośnikiem, czyli leśne techno :)

    Doświadczenie- trawa, kilometr lajnów, parę razy kapelusze, dxm, tramadol, nad resztą musiałabym pomyśleć, więc się nie liczy.