95% Amerykanów żyje w stanach, gdzie marihuana w jakiejś formie jest legalna

95% populacji USA mieszka obecnie w stanie, gdzie pewne formy marihuany są legalnie dostępne, chociaż sama marihuana na poziomie federalnym pozostaje nielegalna.

95% populacji USA mieszka obecnie w stanie, gdzie pewne formy marihuany są legalnie dostępne, chociaż sama marihuana na poziomie federalnym jest nielegalna.

Dane zostały opublikowane przez New Frontier Data – agencję zbierającą dane na temat przemysłu marihuany. Oto kilka z niektórych informacji, które wynikły z przeprowadzonego raportu:

95% populacji Stanów Zjednoczonych żyje w stanie, gdzie pewne formy legalnej konopi są legalne (w tym stosowanie tylko przez dorosłych, medyczne zastosowanie i stosowanie tylko CBD).

93% członków Kongresu znajduje się w stanach, gdzie jakaś forma marihuany jest legalna – 412 członków Izby Reprezentantów i 86 senatorów.

Spośród nich, 334 (62%) urzęduje w stanach, które w pełni zalegalizowały marihuanę do celów rekreacyjnych lub tylko medyczną marihuanę.

Marihuana do celów rekreacyjnych jest legalna w ośmiu stanach, w tym w Dystrykcie Kolumbii i obejmuje populację 69 milionów ludzi.

Medyczna marihuana jest legalna w 21 stanach oraz w Dystrykcie Kolumbii i obejmuje populację 135 milionów ludzi.

W 15 stanach legalne jest stosowanie tylko CBD i obejmuje populację 102 milionów ludzi (CBD odnosi się do produktów, dla których poziom THC musi być niższy niż 0,3%)

Jeśli rząd federalny zechce rozprawić się z legalnym rynkiem marihuany, może to zagrozić 3.400.000.000$ prognozowanych wpływów podatkowych i 8.600.000.000$, które szacuje się, że przemysł marihuany wygeneruje w 2020 roku.

W listopadzie 2016 roku, 18 milionów Amerykanów oddało głos za legalizacją marihuany do celów medycznych lub rekreacyjnych. Ci wyborcy stanowią 6% populacji USA

W listopadzie 2016 roku, w stanach gdzie głosowano za możliwością stosowania marihuany do celów medycznych lub rekreacyjnych, frekwencja była o 4% wyższa od średniej krajowej (62,9% vs 59,3%), co wskazuje, że możliwość zagłosowania za legalizacją marihuany mogła być czynnikiem motywującym do wzięcia udziału w wyborach.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.

  • Marihuana

Na poczatek oczywiscie wielkie joł dla wszystkich ziomkow :D heheheh ... troche jest mi glupio pisac o jaraniu ... wkoncu jestem dziewczyna no ale luz, nie jestem pierwsza ani nie ostatnia ;p

A wiec, jak zwykle co wekeend chodzimy z dziewczynami do klubu standart ... :-) Przychodze do kumpeli, i patrze a u niej siedzi druga kumpela i sie cieszy.Pytam co jest, a ta nie odzywajac sie wyciaga z torebki worek trawy.Zaczelam sie smiac i mowie: " BAKANKO!! " hehehe. Wyszlysmy z domu i zeszlysmy do piwnicy.Zjaralysmy wora i wyruszylysmy w strone baru.Wtedy sie zaczela jazda ....

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Nastawienie pozytywne, okoliczności ryzykowne- wszyscy domownicy byli ze mną w domu

Dzień wcześniej razem z M. zaplanowaliśmy tą podróż, niestety (jak zobaczycie później) nie wszystko poszło po naszej myśli...

Wyruszyliśmy więc do apteki koło 15:00, pod pretekstem pojechania do maka. Zrobiliśmy zakupy i udaliśmy się w jakieś spokojne miejsce niedaleko mojego domu. Koło 16:00 już zjedliśmy po 2 opakowania Dexacaps. Chwilę jeszcze tam zostaliśmy, a następnie poszliśmy do mnie.

Jak dotarliśmy (koło 16:20) zaczęły się już pierwsze, delikatne efekty. Zaczęliśmy oglądać jakieś pierdoły na YouTube'ie, w sumie nie wiem przez ile.

  • Diazepam
  • Problemy zdrowotne
  • Tramadol

11.03.2008

Słowo wstępu:

Kursywą będą opisane fragmenty, których nie pamiętam, a znam z opowieści.

Opis tripa jest opisem fragmentu brutalnie przerwanego ciągu opoidowego, na który składał się kratom, kodeina i tramadol, którego zażyłem niecałe 5 gram w ciągu 2 dni, tego dnia pół grama w pracy i niecałe 2g jednorazowo po powrocie do domu (1,7g bodajże). Tak duże dawki nie wynikały (tylko) z mojej wrodzonej głupoty, ale z tego, że rzeczona substancja działa na mnie nad wyraz słabo.

randomness