Legalizacja marihuany przyniosła nieoczekiwany rezultat. Chodzi o bezpieczeństwo na drogach

Coraz więcej przedstawicieli władzy na całym świecie porusza temat legalizacji marihuany. Nie da się ukryć, że jest to temat, który nieustannie budzi w ludziach wiele emocji, ale także uchodzi za dobry przedmiot badań naukowych. Ostatnio uczeni badali, czy stosowanie suszonych kwiatów rośliny z rodzaju konopi może przynieść efekty na większą skalę. Ich wnioski są… dość zaskakujące.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.poradnikzdrowie.pl
Anna Tłustochowicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

81

Coraz więcej przedstawicieli władzy na całym świecie porusza temat legalizacji marihuany. Nie da się ukryć, że jest to temat, który nieustannie budzi w ludziach wiele emocji, ale także uchodzi za dobry przedmiot badań naukowych. Ostatnio uczeni badali, czy stosowanie suszonych kwiatów rośliny z rodzaju konopi może przynieść efekty na większą skalę. Ich wnioski są… dość zaskakujące.

Ciekawy wniosek, jaki wysunęli naukowcy, jest taki, że legalizacja marihuany medycznej przyczynia się do wzrostu sprzedaży lodów i ciasteczek. To nie jednak nie koniec! W najnowszym badaniu, opublikowanym na łamach czasopisma "Health Economics", założono, że po legalizacji marihuany na drogach zrobi się bezpieczniej. Amerykańscy uczeni z Temple University i University of Arkansas czerpali dane na temat suszu z żeńskich kwiatów konopi indyjskich i bezpieczeństwa ruchu drogowego czerpali z badań powypadkowych.

"W danych liczbowych dotyczących śmiertelnych ofiar wypadków drogowych występują znaczące niedociągnięcia" – stwierdzili naukowcy. Na przykład w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku doszło do 37 tys. z ponad siedmiu milionów śmiertelnych wypadków na drogach. Zdaniem badaczy "dostępna literatura nie uwzględnia ponad 99,5 proc. zdarzeń drogowych".

Aby uzyskać więcej danych, uczeni musieli przeanalizować składki za ubezpieczenie pojazdu osobowego w latach 2014-2019. Wywnioskowali, że "towarzystwa ubezpieczeniowe pokrywają 67 proc. wszystkich szkód medycznych i materialnych w wyniku zdarzenia drogowego". Dzięki tym informacjom uzyskali bardziej kompleksowy obraz sytuacji.

Naukowcy uważają, że legalizacja medycznej marihuany spowodowała obniżenie składek na ubezpieczenie samochodu średnio o 22 dolary rocznie. Szczególnie w rejonach, gdzie był łatwiejszy dostęp do konopi indyjskich, ten efekt był bardziej widoczny. Szacuje się, że ogółem posiadacze polis mogli zaoszczędzić około 500 milionów dolarów na składkach.

Wyniki mogą łączyć w sobie wiele sprzeczności i jednocześnie pozytywnie zaskoczyć! Mówią, że dostęp do medycznej marihuany może zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Dlatego, że zdecydowanie mniej osób, jak wyjaśniają naukowcy, siada za kółko po marihuanie medycznej niż alkoholu. "Z przepisów jasno wynika, że marihuany medycznej nie można używać publicznie, jeśli już to tylko w domu. Dlatego też myślimy, że prawdopodobnie spożycie alkoholu i marihuany medycznej odbywa się w warunkach domowych" - podsumowali badacze.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny dom z pozytywnym nastrojem

Zjedzenie acodinka było po eraz kolejny decyzją spontaniczą którą zdeterminowała nuda, zadaje sobie pytanie czy już jestem uzależnionym ćpunem czy tylko osobą która lubi spędzać kreatywnie czas, jednak po zjedzeniu całej paczki trudne pytania odeszły w niepamięć, zjadłem całe świństwo o godzinie 21:00 podczas tripa towarzyszy mi astralnie znajoma którą nazwę E.

Sumienie jednak po zjedzeniu nadal przez chwilę nie dawało mi spokoju "znów ćpunie jeden zamiast narysować coś ładnego na portfolio to bawisz się w jednodniowego turystę, ty chory pojebie..."

  • Dekstrometorfan

Wczoraj w nocy zarzucilem acodin. Chcialem tego sprobowac juz wczesniej, ale nie mialem skad skolowac :/ Naszczescie, w koncu dostalem go i od razu zaczalem planowac konsumpcje.

  • Kodeina
  • Uzależnienie

Chciałabym bardziej pomówić o skutkach uzależnienia i ostrzec w jakiś sposób wszystkich którzy w to brną, jak również opowiedzieć moją historię. Ogólny opis fazy opiszę na dole. Miewałam różne dołki w życiu, i tak jakoś wyszło że padło na to że używki pomagają mi najlepiej, miałam wtedy ledwie co skończone 13lat gdy weszłam w ten świat. 

  • Grzyby halucynogenne

S&S: grudniowy wieczór 2009, uprzątnięty i czysty pokój; świeżo po lekturze „Pokarmu Bogów” Terence’a McKenna

Wiek i doświadczenie: 24 lata, mj, hasz, bzp, ziółka a’la dopalacze

Ilość: 1g suszonych psilocybe cubensis b+

randomness