[H]yperreal - najważniejsze informacje

Wyrwać się śmierci w Krainie Uśmiechu

Michał Pauli. Szczupły, ciemnowłosy mężczyzna z piwnymi oczami i szerokim uśmiechem, którego nie zdmuchnęło to, czego przez 6 lat doświadczył w azjatyckich więzieniach.

Uwolnić ciasteczkowego potwora

Los Pana Placka z Haszem, którego uczynił swoim pełnomocnikiem do pilnowania marszałka Schetyny, nie jest znany.

Mateusz Klinowski w finale konkursu na Blog Roku! Potrzebne wsparcie!

Siódmego lutego upływa termin głosowania w ostatniej turze konkursu na Blog Roku 2010. Dzięki Waszym głosom, oddanym w poprzednich etapach, blog Mateusza Klinowskiego znalazł się w ścisłej czołówce. Nie zmarnuj szansy, oddaj głos w finale!

Kto zarabia na marihuanie, Panie Seremet?

Mateusz Klinowski na swoim blogu pyta o zdrowy rozsadek prokuratury Seremeta i jednoczesnie przedstawia całkowicie inne, obiektywne stanowisko Sądu Najwyższego.

Psychedeliczne terapie

Wystarczy kilka godzin, aby substancje psychoaktywne wywołały takie zmiany w psychichice, jakie w konwencjonalnej psychologii osiąga się po latach.

Heroina za darmo. Nie, dziękuję

Duński eksperyment z darmową heroiną dla narkomanów nie wypalił. Większa część z uzależnionych uznała pomoc za ograniczenie wolności.

Kluby konopi wykorzystują lukę w hiszpańskim prawie narkotykowym

Coraz więcej palaczy tworzy kluby “tylko dla członków” wykorzystując prawo, które pozwala na używanie konopi w miejscach prywatnych.

Konieczność czy złośliwość? Ukryte prawo odmawiające wykorzystywania marihuany w celach leczniczych

Z bloga prof. Davida Nutta: "Ostatni rząd [w UK - przyp. hyperreal.info] miał szczególnie stalinowskie podejście do idei publicznego dobra. Uchwalił ponad 1200 nowych ustaw, rekordową liczbę dla jakiegokolwiek rządu, z których wiele odzwierciedla naiwne przekonanie, że są w stanie zmienić zachowanie społeczeństwa.

Zwierzęta pokazały nam wiele używek

Naukowcy wykorzystują wiele gatunków zwierząt do badania leków zmieniających świadomość, zaskakujące może być jednak to, że zwierzęta w swoim naturalnym środowisku - od szpaków po renifery - również używają substancji psychoaktywnych... i to z własnej woli.

Uprawiamy marihuanę w pełni legalnie

O tym, czym jest Cannabis House, dla kogo jest marihuana oraz jak wyeliminować dopalacze rozmawiała 15 grudnia 2010, z Tomaszem Obarą, założycielem stowarzyszenia Cannabis House i koordynatorem inicjatywy Wolne Konopie, Agnieszka Nestorowicz z portalu TuWrocław.com

 

List otwarty w sprawie zmian w polskiej polityce narkotykowej (wideo)

O nowelizację ustawy antynarkotykowej, w tym uchwalenie art. 62a umożliwiającego odstąpienie od "karania za posiadanie" apeluje 44 sygnatariuszy, m.in.: Balicki, Baumann, Bortnowska, Janion, Kwaśniewski.

Czeski kredens

Redaktor "Dużego Formatu", Wojciech Staszewski z Gazety Wyborczej sprawdził, co dzieje się z dopalaczami od czasu, kiedy w październiku rząd wypowiedział im wojnę.

Walcz do końca, to się naprawdę opłaca

Dobrowolnie poddałeś się karze? To jeszcze nie koniec świata. Przeczytaj opowieść, jak zatrzymanie z niewielką ilością zakończyło się odstąpieniem od wymierzenia kary i niewielką grzywną. Relacja z pierwszej ręki, zabawna historia z happy endem.

Konferencja prasowa: Więzienie za skręta - sprawa Maćka Z.

6 grudnia 2010, 24-letni Maciek Z. trafi do więzienia. Jest uzależniony od marihuany. W październiku 2007 został złapany przez policję – znaleziono wówczas przy nim 0,5 grama marihuany. Po roku, policja złapała go ponownie – tym razem z 2 gramami, co przesądziło o tym, że już w poniedziałek musi stawić się w zakładzie penitencjarnym w celu odbycia kary pozbawiania wolności.

Portugalski narkoeksperyment

W Portugalii już od dziesięciu lat konsumpcja narkotyków nie jest przestępstwem kryminalnym. I nic się nie stało. A nawet jest lepiej.
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-APB
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, rodzice pojechali na 3 dni w góry, miałem ochotę popróbować jakichś ciekawych substancji, kumpel zapodał mi właśnie 5-APB. Po zażyciu poszedłem do naszego miejscowego Pub'u.

Zaczne bez jakiegos wstępu większego, dostałem od kumpla woreczek z ok 90mg 5-APB, gdyż wiedziałem, ze w weekend moi rodzice jadą w Bieszczady i będę mieć przez 3 dni wolną chate (tylko babcia mieszkająca piętro niżej, bo mieszkam w domu dwu-rodzinnym). 

 

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Ekscytacja długo wyczekiwanym spotkaniem z Molly na urodzinach W.

 

Pigułki udało nam sie załatwić przez cebulke , mieliśmy 100 % pewność , że jest to prawdziwe ecstasy wkońcu sam design pixy nawiązywał do loga legendarnej Tesli. Okazje spróbować mieli moi kompani ; M , E , K

T 19:00

Zbieramy sie na dworzu całym towarzystwem aby spożyć po połowie tabletki , zapijając Gatoradem. Efekt placebo występuje już kilka sekund po przyjęciu ekscytacja oraz rytm serca wzmacniają się z każdą sekundą. 

T 19:20 -19:30

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór, dom za miastem. Ekipa dobrych znajomych i dwa pitbulle. Wszyscy lekko zmęczeni, ale i zrelaksowani. Jest 02.01.2020, za nami trzy dni iście hippisowskiego imprezowania, w towarzystwie psytrancowej muzyki, amfetaminy i pregabaliny, doprawionych nieznacznie wiadomym ziółkiem wątpliwej legalności.

Bohaterowie historii: ja, dwa pitbulle i trójka dobrych znajomych - Krzysiek (posiadacz ww. pitbulli, doświadczony w ćpaniu, pozostał trzeźwy), Maniek (wspólnie zaliczyliśmy tripa na kwasie, on oprócz tego też jakieś okazyjne psychodeliki), Anka (dziewczyna Krzyśka, równie doświadczona co on, fanka DXM).

Imiona oczywiście zmienione.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Ciepły letni dzień, pierwsza połowa czerwca, podróż z kolegą (D), z którym zdarzyło mi się już kiedyś wybrać na skromnego tripa na połowie kartona. Grzyby własnoręcznie wyhodowane przez D z growboxa przywiezionego z Amsterdamu. Pierwszy test owoców jego pracy jak i mój pierwszy raz z grzybami. Swobodne, bezstresowe podejście do psychodelików po niedawnych próbach z LSD. Nastawienie na wrażenia podobne do kwasu, ale krótsze. Spacer po lasach niedaleko domu D.

 

Wstęp: Podobnie jak wszystkie poprzednie moje raporty, TR pisany po upływie dłuższego czasu. W tym wypadku jest to 2,5 roku. Podawane czasy nie są więc dokładne. Podróż była raczej krótka. Rozmów też nie prowadziliśmy zbyt wiele. Zdarzyło się jednak kilka niecodziennych rzeczy, których nie było mi dane doświadczyć na kwasie. Raport nie będzie więc taki znów najkrótszy.