Czeski kredens

Redaktor "Dużego Formatu", Wojciech Staszewski z Gazety Wyborczej sprawdził, co dzieje się z dopalaczami od czasu, kiedy w październiku rząd wypowiedział im wojnę.

Tagi

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

8919

Redaktor "Dużego Formatu", Wojciech Staszewski z Gazety Wyborczej sprawdził, co dzieje się z dopalaczami od czasu, kiedy w październiku rząd wypowiedział im wojnę.

 

- Dzień dobry, czy mogę u was nadać przesyłkę z zagranicy. Na przykład z Czech?

- Oczywiście.

- A czy mogę nadać z Czech dopalacze?

- Wątpię.

- Przecież to w Czechach legalne.

- Muszę zapytać To by było transportem drogowym, tak? Proszę poczekać.

Kurierzy

Rozmawiam z konsultantką firmy kurierskiej OCS, żeby sprawdzić najpopularniejszy kanał dystrybucji dopalaczy w internecie. Sklepy nie działają od końca września, kiedy rząd rozpoczął antydopalaczową kampanię, a sanepid zaplombował lokale. Sejmowa ustawa (nowelizacja ustawy o zwalczaniu narkotyków), która weszła w życie tydzień temu, zdelegalizowała dopalacze w Polsce. Biznes przeniósł się do podziemia oraz sąsiednich Czech.

- Niestety, z regulaminu wynika, że nie możemy przyjąć takiej przesyłki, bo to byłyby środki chemiczne - mówi konsultantka po konsultacji.

- Lekarstw też nie przyjmujecie?

- Zależy jakich.

- A gdybym nie powiedział, co jest w środku?

- Jeśli paczka będzie prześwietlona, a to się może zdarzyć w przypadku wątpliwości co do zawartości, może pan mieć problemy. Radzę mieć kartę charakterystyki opisującą, jakie substancje chemiczne są w tych środkach.

- No to opiszę, że tam są dopalacze.

- No to nie przyjmiemy.

Wchodzę na stronę Upalacze.pl, którą zakupiła spółka Spal z siedzibą w Jeseniku. W internetowym sklepie pojawił się nowy dział - ozdoby choinkowe. Saszetkę Ivory można kupić za 28 zł, czyli w podobnej cenie jak przed wypowiedzeniem wojny. 

"Jak każda ozdoba choinkowa ten produkt nie nadaje się do spożycia przez ludzi, wisi na choince 4-6 h... potem spada :)". Czyli: po zażyciu euforia utrzymuje się przez cztery-sześć godzin, a potem zaczyna się fizyczny i psychiczny zjazd.

Wysyłka przez kuriera kosztuje 23 zł. Instrukcja na stronie informuje, jak można śledzić, co się dzieje z paczką - na stronie firmy kurierskiej DPD.

Najpierw dzwonię do DPD nieoficjalnie. Rozmowa z konsultantką wygląda podobnie: dopalaczy ode mnie w Czechach nie przyjmą, bo w Polsce są nielegalne, a jak zadeklaruję, że nadaję np. kwasek cytrynowy, a oni sprawdzą, że nie, to będę miał kłopoty.

Pytam więc oficjalnie o ich współpracę z upalaczami. Odpowiada kierownik Marketingu i Komunikacji Anna Gasperska: że DPD Polska w umowie z klientem zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub dostarczenia przesyłki, która zawiera narkotyki lub środki i leki psychotropowe. A jeśli coś podejrzewa, zawiadamia służby celne, choć z drugiej strony "co do zasady DPD Polska nie otwiera przesyłek powierzanych jej przez klientów".

- W opisanym przez pana przypadku - dodaje Anna Gasperska - mielibyśmy do czynienia z przesyłkami przekazywanymi nam przez DPD Czechy. Jako kraj doręczający nie mamy wglądu w ustalenia umowne między DPD Czechy a ich klientami, stąd nie możemy wypowiadać się w tej sprawie.

Rozmowny okazuje się przedstawiciel upalaczy. Wymieniamy maile.

- Dużo macie klientów?

- Zainteresowanie jest bardzo małe, praktycznie nie ma zamówień. Może kampania antydopalaczowa rządu odniosła sukces.

- Ale przecież wciąż są uzależnieni. Skąd biorą towar?

- Od dilera z osiedla.

- Macie też sklep w Pradze.

- Tak, to 95 proc. naszej sprzedaży. Klienci to przede wszystkim Czesi, w drugiej kolejności turyści z różnych krajów, a dopiero w trzeciej Polacy.

- Oferujecie polskim obywatelom substancje nielegalne w świetle polskiego prawa. Nie boicie się, że wam do firmy wjedzie czeska policja z polskim nakazem?

- Jak to nielegalne? Posiadać przecież można. Na terenie Polski odbywa się tylko wysyłka.

Ustawa

Czy to legalny proceder? Najpierw pytam policję.

- Polskie prawo dotyczy tylko terytorium Polski. Ustawa nic nie mówi o innych krajach - odpowiada Krzysztof Hajdas z biura prasowego KG Policji.

- Ale przecież przesyłka jest tylko nadawana za granicą, a odbierana w Polsce.

- Właściwym organem do orzekania w takich kwestiach jest sanepid - podpowiada Hajdas.

Pytam.

- To skomplikowana sytuacja prawna, sąd musiałby rozstrzygnąć, w którym momencie następuje wprowadzenie towaru do obrotu - ocenia rzecznik prasowy sanepidu Jan Bondar. - Służby celne, jeśli otrzymają informację o uzasadnionym podejrzeniu, że w paczce znajdują się środki niedopuszczone do obrotu na terenie Polski, mogą sprawdzić zawartość przesyłki. Jeśli ten proceder stanie się masowy, celnicy we współpracy z policją będą interweniować. Wtedy sąd będzie musiał ustalić wykładnię przepisów.

Obowiązująca od początku grudnia nowelizacja ustawy antynarkotykowej nazywa dopalacze "środkami zastępczymi". Może to być substancja "pochodzenia naturalnego lub syntetycznego" używana jako "środek odurzający lub substancja psychotropowa". I najważniejsze: jej "wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nie jest regulowane na podstawie przepisów odrębnych".

Co to znaczy? Jakie inne przepisy odrębne legalizują takie substancje i czego zakaz nie może dotyczyć?

- Na przykład kleju albo rozpuszczalnika do paznokci, bo ich obrót określa ustawa o wyrobach chemicznych - wyjaśnia Bondar.

- Ani nawet takich specyfików, które są reklamowane jako pomocne podczas nauki do egzaminów - dodaje dyr. Krajowego Biura Przeciwdziałania Narkomanii Piotr Jabłoński. - To stymulujący suplement diety podlegający pod ustawy farmaceutyczne.

W ustawie antydopalaczowej są dwa rewolucyjne punkty, który wyglądają na test zmiany krajowej polityki narkotykowej. Punkt pierwszy: posiadanie dopalaczy - na własny użytek - jest dozwolone. Z tradycyjnymi narkotykami jest inaczej, teoretycznie za działkę marihuany można pójść do więzienia.

- W walce z narkotykami powinniśmy się koncentrować na tych, którzy wprowadzają te środki do obrotu - mówi Piotr Jabłoński z Krajowego Biura. - Dlatego ustawa ostrze walki wymierzyła w sprzedawców. A wobec użytkowników powinniśmy stosować raczej profilaktykę i edukację niż kary.

- Nie wolno też nikogo poczęstować?

- Ustawa nie zezwala również na nieodpłatne wprowadzanie tych środków do obrotu. Ale to trudno byłoby stwierdzić, bo to rodzaj przestępstwa, w którym nikt nie czuje się ofiarą, a zwłaszcza częstowany.

Drugi rewolucyjny punkt: za "wprowadzanie do obrotu" dopalaczy nie grozi więzienie, tylko kary finansowe. Od 20 tys. zł aż do 1 miliona.

- Ta rozpiętość jest przemyślana - wyjaśnia Bondar. - 20 tys. zł jest przeznaczone dla nieprzemyślanych okoliczności towarzyskich, a milionowa kara dla dużych graczy, którzy chcieliby prowadzić handel na dużą skalę.

Paczka

Kupowanie dopalaczy nie jest wprawdzie przestępstwem, ale trudno sobie wyobrazić klienta, który pójdzie na policję ze skargą, że oszukał go sprzedawca.

Wchodzę na Nowe-dopalacze.pl, wysyłam mail: "Hej! Jak zamówić towar do Warszawy. Parę soli". 

Odpowiedź: "Polecam Bazarek" i link do zakładki "marketplace". Tylko że aby wejść, muszę założyć konto, wysyłając SMS premium za 7 zł 32 gr brutto.

"Dalej też tak będzie? Że mam płacić, płacić i na koniec nic nie dostanę?". 

"Nie ma innych opłat w serwisie" - brzmi odpowiedź, ale wolę nie sprawdzać.

Wchodzę na Dopalaczenamaxa.eu. Z 21 pozycji 5 jest wyprzedanych, pozostałe można kupić po 29 lub 39 zł. Z informacji na stronie można się dowiedzieć, że to "tanie dopalacze z Anglii" z 50-procentową zniżką, a fraza "nie do sporzycia przez ludzi" jest napisana z błędem. Wysyłka - w ciągu 72 godzin po zaksięgowaniu pieniędzy na koncie. Koszt wysyłki kurierem - tylko 20 zł!

- Dlaczego wysyłka jest taka tania - pytam pracownicę jednej z firm kurierskich. Stawki za przesyłkę z innego kraju europejskiego nie schodzą w żadnej z firm poniżej 120-150 zł.

- To niemożliwe.

- A może jest tanio, bo ktoś udaje, że wysyła przesyłkę z zagranicy, a nadaje ją w Polsce?

- Pewnie tak. Przejeżdża samochód przez granicę i w pierwszym mieście nadaje przesyłkę jako krajową. Wtedy stawki rzędu 20-30 zł są możliwe.

Z pewnością jest to złamanie ustawy - wprowadzenie zakazanych środków do obrotu dokonuje się na terenie Polski.

Z fikcyjnego konta wysyłam mail na podany na stronie kontakt: "Jaką mam gwarancję, że nie stracę pieniędzy, które wpłacę? Nie wiem, gdzie jest firma, w Polsce czy w Anglii, i kogo ścigać w razie czego?". Bez odpowiedzi.

Dane, jakie podają mi do przelewu, wyglądają komicznie. Na pierwszy rzut oka budzą pełne zaufanie: Cezary Bronicki, ul. Generała Sowińskiego 9/21. Tylko że nie ma miasta. A numer konta bankowego, na który należy wpłacić pieniądze, z pewnością nie należy do angielskiego, tylko polskiego banku.

Hurt

Można także zamówić przez internet mefedron - środek służący do produkcji różnych dopalaczy, który w Polsce został zakazany już w sierpniu tego roku. Mówiąc najprościej: jest najbardziej jadowity. 

Odbiór wyłącznie osobisty w Czeskim Cieszynie. Ilości wyłącznie hurtowe. Ceny w euro.

Nie posiadamy 50 kg produktu w magazynie, ale w przeciągu 14 dni jesteśmy w stanie dostarczyć każdą ilość oferowanych przez nas produktów” - deklarują właściciele strony.

To oferta zaadresowana wprost do podziemia narkotykowego. Krajowe Biuro, sanepid, policja zdają sobie sprawę, że dopalacze nie rozpłynęły się w powietrzu. Potwierdzają oczywiste przypuszczenie: towar jest dostępny u osiedlowych dilerów narkotyków.

Detal

Sklepy pozamykał sanepid na początku października. Większość do dziś stoi głucho zamknięta, sprawdzałem. Albo z karteczkami "lokal do wynajęcia".

- Zwracamy teraz lokale właścicielom, bo gdybyśmy je trzymali zaplombowane w nieskończoność, to byłby totalitaryzm - mówi Jan Bondar. - Otwierają się w tym miejscu sklepy z napojami energetycznymi, suplementami diety, z kosmetykami albo nawet ze spożywką.

O wejściu w nowy segment rynku - napoje energetyzujące - mówił w mediach Dawid Bratko, zwany królem dopalaczy. Sam Bratko znalazł się wśród nominowanych do Nagrody Kisiela przyznawanej przez tygodnik "Wprost". 

Jego kandydaturę zgłosił prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz: "Kieruję się wskazówkami, które zostawił nam Patron, nagradzając Bogusława Bagsika za tzw. oscylator. Kiedy istnieje urzędniczy nonsens, to należy ukarać urzędników, natomiast przedsiębiorcę, który nonsens ujawnił, kierując się zbożną chęcią zysku, należy nagrodzić. Widzę w Dawidzie Bratko liberalnego Robin Hooda walczącego z socjalistycznym molochem państwa, które chce decydować o tym, kto czym ma prawo się truć".

Kredens

- Dzień dobry, czy byliby państwo zainteresowani wstawieniem w państwa lokalu urządzenia, które zostało nazwane w mediach dopalaczomatem?

Klub Dekadencja w dużym mieście powiatowym: - Na pewno nie. Jesteśmy przeciwni, klient, jak tylko popala, to jest od nas wypraszany.

Agencja towarzyska Lotos w mieście wojewódzkim: - Zapytam szefa Nie, dziękujemy, nam to niepotrzebne, u nas ludzie się o takie coś nie pytają.

Dopalaczomaty to urządzenia podobne do automatów z zabawkami w plastikowych kulkach. Podobno polska firma z Czech chce w grudniu ustawić 400 takich urządzeń w polskich lokalach. Miałoby to działać tak: klient wysyła płatnego SMS-a do operatora poza Polską, dostaje od niego kod dostępu, okazuje go w kasie, dostaje żeton i odbiera towar.

- Naszym zdaniem to byłoby wprowadzanie do obrotu. Ale jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku - mówi Krzysztof Hajdas z KG Policji.

- Ustawa mówi, że karalne jest wprowadzanie tych środków do obrotu - stwierdza Jan Bondar z Sanepidu. - Forma płatności nie ma znaczenia, zwłaszcza że udostępnianie bezpłatne również jest niedozwolone. Osoba udostępniająca te środki zostałaby więc ukarana. Dla nas tą osobą byłby właściciel nieruchomości.

Strona internetowa od kilku dni jest "w budowie". Jej otwarcie zapowiedziano na miniony piątek. Na godzinę 12.12. Przedtem na ekranie migała tylko nazwa: "Czeski kredens" (o wesołej paczce, która ponad chmurami leci do kredensu), petycję w sprawie legalizacji marihuany (w poniedziałek rano 261 podpisów) i link do listu otwartego do Donalda Tuska o Rzeczpospolitej, Zegarku, Małpie podpisanego przez Ludwika Dorna. List znajduje się na stronie Powiernictwa Polskiego i dotyczy sprzeciwu wobec koalicji śląskiej PO z Ruchem Autonomii Śląska.

Do tej pory branża dopalaczowa stosowała fałszywą reklamę. Pod pozorem artykułów kolekcjonerskich, nawozów do roślin itp.. sprzedawano środki chemiczne. Czy teraz "dopalacze" będą służyły do tego, żeby przyciągać zainteresowanie internautów np. do prawicowego stowarzyszenia?

Artykuł 2

- To nie jest wygrana wojna, tylko bitwa - ocenia Piotr Jabłoński z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Czas na refleksję nad polityką narkotykową. My się na tym froncie zajmujemy edukacją i profilaktyką.

W ustawie widać pośpiech. Planowano to tak: jeśli sanepid ma "uzasadnione podejrzenie, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi", wstrzymuje wytwarzanie i wprowadzanie tego produktu do obrotu na czas konieczny do przeprowadzenia badań nad jego składem. Badanie nie może trwać dłużej niż 18 miesięcy. Jeśli szkodliwość zostanie potwierdzona, wycofuje go z rynku. Punkt ten jest artykułem 2 nowelizacji ustawy, chociaż każdy dopalacz zostaje już zdyskwalifikowany przez art. 1 (jeśli nie jest wspomnianym klejem lub rozpuszczalnikiem do paznokci, które są legalne). 

Czy to nie masło maślane, bo art. 2 nie ma sensu, gdyż dopalacze delegalizuje art. 1? Czy też art. 2 mógłby służyć do delegalizacji jeszcze innych środków spożywczych czy farmakologicznych.

Jan Bondar odpowiada, że to przez unijne prawo: - Wspólnota dopuszcza wyjątki od zasady wolnego przepływu towarów, pod warunkiem że kraj członkowski wykaże szkodliwość jakiegoś produktu. Bez badań tego zrobić się nie da. wynikałoby z tego, że pkt 1 ustawy nie jest zgodny z prawem unijnym.

Prezydent Bronisław Komorowski, podpisując ustawę, zapowiedział, że zastanowi się nad skierowaniem jej do Trybunału Konstytucyjnego. Nie jest bowiem jasne, czy ustawa nie krępuje wolności gospodarczej w sposób niezgodny z konstytucją. Oraz czy brak precyzyjnego określenia, które środki są dozwolone, a które zakazane, nie łamie konstytucji.

Resort zdrowia podobno przygotowuje już nowelizację ustawy ze szczegółowym wykazem zakazanych tzw. prekursorów używanych do produkcji dopalaczy. Miałyby się w nim znaleźć m.in. pochodne katynonu, piperazyny, metylon, butylon czy syntetyczne kannabinoidy. To jednak cofnęłoby nas do sytuacji sprzed października, kiedy rząd delegalizował kolejne substancje, a producenci dopalaczy natychmiast tworzyli nowe, z trochę zmienionym składem, ale o podobnym działaniu. 

Sukces?

- Zmniejszyła się bardzo mocno liczba zatruć - zauważa Krzysztof Hajdas z KG Policji. - We wrześniu było po sto zatruć dziennie, a teraz są tylko pojedyncze przypadki. Na tym nam zależało.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)


W Lublinie skonfiskowano automaty zawierające majeranek spożywczy z pobliskiego marketu.
Akcja policji i sanepidu zakończona sukcesem! Nie podano żadnych podstaw prawnych zaboru czeskiego mienia.

Wnosimy o upublicznienie kosztu tej "akcji".
Nie zajmujemy się dystrybucją "dopalaczy" i nie chcemy być z nimi kojarzeni. STOP DOPALACZOM!

Sprzedajemy wyłącznie mieszanki ziołowe imitujące działanie marihuany, bo jest jeszcze nielegalna.

Wstawiamy kolejne automaty z legalnymi mieszankami o takim właśnie działaniu.

 

Anonim (niezweryfikowany)

100 zatruć dziennie? Ciekawe, ile osób dziennie zatruwa się w tym kraju alkoholem, skoro większa nawet liczba osób umiera dziennie na skutek nadużywania alkoholu, a jednak nikt nie zakazuje jego sprzedaży ani posiadania. Pierdolona hipokryzja.

Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Tripraport

Nastrój jak zawsze dobry , zapowiadało się kolejne nudne październikowe popołudnie .

Myślę iż do zrozumienia mojego przeżycia powinienem powiedzieć kilka słów o sobie . Jeśli nudzi was opis sytuacji dziejącej się przed kluczowym efektem . Po prostu przeczytajcie monolog .

Z reguły jestem człowiekiem poszukującym , miłującym jak najwieksze "olśnienia" . Stąd wachlarz związków których probowałem. Brawura i brak umiaru to słowa idealnie mnie opisujące .

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Na mieszkaniu, lato ( końcówka wakacji ) WIEK- 14 lat

Zacznijmy więc od tego że było to 3 lata temu więc pamiętam to jak przez mgłe, ale pamiętam.
Około 15 Sierpnia, ustaliliśmy z kolegą X i Z że spróbujemy tej całej hehehuany.
Załatwiłem gram z niedokońca sprawdzonego źródła, udaliśmy sie do lidla po jakąś pepsi i czipsy żeby nie było tak sucho.
( Niepamiętam dokładnie godzin więc będe pisał tak jak to pamiętam )

  • Benzydamina
  • Tripraport

Bez oczekiwań, wyluzowanie, spontan. Spokojne miejsce, domowe zacisze.

Długo zwlekałam z opisaniem moich doznań pod wpływem - według mnie - ciekawej substancji - benzydaminy. Jakiś czas interesowały mnie takie substancje, ponadto chciałam poczuć się inaczej, chciałam troszkę oderwać się od rzeczywistości.

  • Marihuana

/ nazwa substancji: marihuana / poziom doświadczenia: raz na jakiś czas;) ostatnio kilka razy na dzień przez 6 dób / dawka: pół gieta na 4 osoby / metoda: lufka / set&setting: plaża, noc, dopita reszta wódeczki, nuda, las nieopodal, czyt. nadzieja na fajne wkręty /




randomness