Brazylia i Kanada

Luty przyniósł Nam dekryminalizację posiadania w Kanadzie i Brazylii!

Tagi

Odsłony

1924

Luty przyniósł Nam dekryminalizację posiadania w Kanadzie i Brazylii!

12/02/2004 - BRAZYLIA 12 Lutego, Izba Deputowanych przyjeła nowe prawo które zaprzestaje karania użytkownikow narkotyków. Dilerzy będą jednak traktowani ostrzej niż poprzednio: pięć do pietnastu lat więzienia. Dilowanie będzie domniemane w sprawach o posiadanie więcej niż 30 g marihuany lub dwóch gram kokainy.

14/02/2004 - KANADA Nowe prawo zdekryminalizuje posiadanie mniej niż pietnastu gram marihuany, zabrania także wymiany informacji przez Kanadyjska Policję z zagranicznymi służbami o ukaranych za pomocą grzywny. Posiadanie od jednej do trzech roślin bedzie karane grzwna w wysokości 500$ dla dorosłych lub 250$ dla ludzi poniżej 17 lat. Posiadanie mniej niż 15 gram ukarane może zostać mandatem w wysokosci od 100 do 400 dolarow.

W oparciu o biuletyn Partii Radykalnej [http://www.radicalparty.org/elist/archivio/corafax/cog09-02e.htm] i Globe and Mail [http://www.cannabisnews.com/news/thread18347.shtml]

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-DMT
  • Inne
  • Katastrofa

Przyjemnie przeżyty weekend, noc u mnie w domu z kumplami.

Uh, ten trip raport będzie taki sam jak profil działania tej substancji. Krótki. (Dobra, po napisaniu go, stwierdzam, że jednak jest długi) W zasadzie całość dotyczy dwóch tripów, które wydarzyły się w przeciągu godziny, może półtorej.
Wszyscy uczestnicy mieli już doświadczenie (niekoniecznie duże, ale mieli) zarówno z empatogenami, jak i z depresantami, jak i z stymulantami i psychodelikami.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sobota, wolny dzień, luzik...

Sobota. Wstałem oczywiście wcześniej niz zwykle bo po co ma organizm się wyspać w weekend skoro może się obudzić i być gotowy do walki...

No więc jest godzina 6:00. Po prostu jakaś masakra. OK, poszedłem wczoraj wcześniej spać bo się opiłem piwskiem + trochę trawy. Senność mnie wzięła około 22:00 więc 8 h snu dało wczesne przebudzenie.

Nieco poirytowany wstałem.

6:20. Zapodałem 210 mg DXM (Tussidex). Do tego wypiłem jedno piwo. Ot, zwykłe piwo. Padło na Tyskie. Zaczyna mi się nudzić. Co ma człowiek robić jak jest sobota? No nic, odpoczywać po ciężkim tygodniu.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

  • Tytoń

"Na początku należałoby się zastanowić dlaczego palę. Co sprawia, że czasem z wysiłkiem zdobywam paczkę papierosów bo akurat kiosk zamykają, albo ubieram się po uszy, aby wyjść podczas godzin pracy poza „zakazany” teren i mimo chłodu i padającego deszczu ze śniegiem jestem w stanie marznąć, aby tylko można było puścić dymka. Jest wiele sytuacji, w których niejednokrotnie z czegoś rezygnujemy, ale nie dotyczy to palenia. A może warto przypomnieć sobie kiedy był ten pierwszy raz.