Google Play usuwa aplikację do zakupu marihuany

Google wyrzucił ze swojego serwisu Google Play aplikację Loud Cannabis. Umożliwiała ona mieszkańcom Kalifornii używającym leczniczej marihuany jej kupno od hodowców.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

computerworld.pl
Jan Bitner

Odsłony

576

Google wyrzucił ze swojego serwisu Google Play aplikację Loud Cannabis. Umożliwiała ona mieszkańcom Kalifornii używającym leczniczej marihuany jej kupno od hodowców.

Loud Cannabis pojawiło się w Google Play kilka miesięcy temu, po przejściu standardowej weryfikacji, jakiej Google poddaje wszystkie nowe aplikacje. Liczba jej pobrań gwałtownie wzrosła od momentu otrzymania przez nią w zeszłym miesiącu nagrody Top Marijuana App przyznawanej przez serwis CannaNews. Według poniedziałkowej wypowiedzi założyciela Green Exchange, firmy która stworzyła aplikację, to właśnie wtedy internetowy gigant postanowił ponownie przyjrzeć się jej działaniu.

W jego opinii Google popełniło złamał regulamin sklepu wycofując Loud Cannabis. W zasadach, które Google ustaliło dla developerów, zawarty jest zapis o zakazie promocji nielegalnych czynności, za które w tym wypadku zostało uznane ułatwianie dostępu do marihuany.

Green Exchange stoi na stanowisku, że Loud Cannabis nie narusza wytycznych, ponieważ w Kalifornii marihuana jest legalna, o ile jej stosowanie zostało zalecone przez lekarza. Przedstawiciele firmy uważają, że Google usuwając ich aplikację naruszyło prawo pacjentów do dostępu do leczenia, co wynika z zamówionej przez Green Exchange interpretacji kalifornijskiego prawa. Mówi ono o „niezakłóconej opiece” zleconej przez lekarza bądź ubezpieczyciela, aczkolwiek nie wspomina o usługach medycznych dostarczanych przez aplikacje lub strony internetowe.

Obecnie w Stanach Zjednoczonych powstaje coraz więcej aplikacji umożliwiających szybki dostęp do marihuany, co wynika z jej postępującej legalizacji w celach medycznych przez kolejne stany. Mimo że Loud Cannabis zostało usunięte z Google Play, to z serwisu nadal można pobrać inne tego typu aplikacje, które dają dokładnie podobne możliwości.

Developerzy Loud Cannabis będą wnioskowali o jej ponowne wprowadzenie do Google Play, a do tego czasu zachęcają użytkowników Androida do korzystania z ich strony internetowej.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Jestem pozytywnie nastawiona na tripa, jedyne co mnie zaskoczyło pod koniec to mało czasu, nie spodziewałam się, że będzie to trwało aż tak długo, musiałam szybko wytrzeźwieć

Substancja: DXM (Tussidex - 15 kapsułek po 30mg)

Doświadczenie: THC, alkohol, DXM, 4-Ho-Mipt

Wzrost, waga: 168cm, 60 kg

Dawkowanie: najpierw 10 kapsułek, potem dorzucone 5, w sumie 450 mg, 7,5mg/kg masy ciała

S&S: chłopak od rana w pracy, wraca wieczorem, cały dzień w domu z matką i siostrą. Czuję się dobrze i jestem pozytywnie nastawiona na tripa.

  • Efedryna

Na wstępie powiem, że mam 17 lat, waże pond 90 (huh) i spożyłem całą

buteleczkę Tussipectu podczas Tripu (tak jak ktos chciałby policzyć dawkę)



Był słoneczny (bardzo) dzień lipcowy, wakacje, a ja chwilowo siedze w W-wa,

więc nudy.... o Tussim dowiedziałęm się z listy [u],

początkowo nieprzypuszczałem, ze będe go próbował, ale z barku perspektyw

ciekawszego spędzenia czasu zdecydowałem się na to.



  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Codzienna depresja

Jest to opowieść o trzech podróżach, które mimo użycia niewielkich ilości substancji, doprowadziły mnie do iście bieluńskiego stanu. Oznaczyłem kategorie jako "katastrofa", bo choć nie jest to tzw bad trip, ani nic złego się nie stało, to jednak moje delirium i solidne halucynacje, zostawiły trwały ślad w psychice.

 

TRIP PIERWSZY - MARIHUANA + 300mg DXM