1,7 tys. roślin marihuany w centrum Łodzi

Policjanci zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich w centrum miasta - poinformował rzecznik łódzkiej policji podinsp. Mirosław Micor. Dodał, że zabezpieczono ponad 1,7 tys roślin z których można było uzyskać 38 kg suszu marihuany o rynkowej wartości blisko 1,1 mln. zł.

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2129
Policjanci zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich w centrum miasta - poinformował rzecznik łódzkiej policji podinsp. Mirosław Micor. Dodał, że zabezpieczono ponad 1,7 tys roślin z których można było uzyskać 38 kg suszu marihuany o rynkowej wartości blisko 1,1 mln. zł. Według policji właścicielem plantacji był 28-letni mieszkaniec Uniejowa, który został zatrzymany w momencie, gdy przyjechał do Łodzi wykonać czynności pielęgnacyjne przy ul. Wigury. W pomieszczeniu, które wynajmował zatrzymany, ujawniono i zabezpieczono 1,2 tys. krzaków konopi indyjskich o wysokości od 30 do 60 cm. Zabezpieczono również sprzęt służący do uprawy oraz nawozy i ziemię ogrodniczą - powiedział Micor. Dodał, że podczas przeszukania pomieszczeń, którymi dysponował 28-latek, w tym jego mieszkania, policjanci odkryli dokumenty świadczące o tym, iż przy ul. Pabianickiej wynajmuje on kolejne pomieszczenie magazynowe, w którym znajduje się druga plantacja z 400 sadzonkami. Policjanci ustalili, że mężczyzna, narkotykowy proceder uprawiał przynajmniej od stycznia, a z zabezpieczonych w sumie ponad 1,7 tys. roślin można było uzyskać około 38 kg suszu marihuany gotowego do sprzedaży, o rynkowej wartości blisko 1,1 mln złotych. Mieszkańcowi Uniejowa przedstawiono zarzut produkcji znacznej ilości środków odurzających oraz usiłowania wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

to co on w mieście hodowle założył? Przypał! JUżź lepiej byłoby pod komisariatem to sadzić...
GryzlliWeed (niezweryfikowany)

Pod posterunkiem, nie wazne, ciekawe kto go wsypał. Zajmę się tym. Trzeba pomagać rolnikom, naćpam sie ścierwa i zabije konfidenta, bo nie będe miał co palić i pozostanie mi ścierwo, zycie w agresji !! koniec spokoju, Ale dlaczego oni go zamkneli, dlaczego... :-( roślinki mlutkie... to był ich ojciec..
mar1nes (niezweryfikowany)

qrwa i pozniej dziwic sie czemu zioła nie ma w mieście... tyle tego gówna jest typu ścierwo i inne syfy a oni na ganje się uwzięli ;(
Anonim (niezweryfikowany)

gratuluje pomyslu z sadzeniem w miescie-naprawde pomysl godny nasladowania-pozatym 1,7tys krzakow i 38kg????jakby nawet liczyc ze z polowy to chlopcy przy plonie minimalnym 100grz rosliny rzenskiej sadzonej na dworze mi tam wychodzi sporo wiecej pozatym cena 1kg(kupujac caly na raz)to jakies10tys.zl ale jak zwykle w takich artykulach nic sie nie zgadza smoke weed all the time:)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Moja pierwsza jazda na DXM była wyjątkowo spontaniczna. Wróciłem do domu zmęczony, do tego nękało mnie cholerne przeziębienie. Ogólnie czułem się paskudnie do tego na dworze minus trzy stopnie, ciemno i ponuro. Nigdzie wyjść, z nikim pogadać. Porażka kompletna. Usiadłem przy kompie i słuchając muzy surfowałem po necie. Przypomniałem sobie, że dawno już nie byłem na Hyperreal`u. Pomyślałem, że poczytam sobie chociaż jakieś ciekawe artykuły. Co było ciekawego "zlookałem" i postanowiłem odwiedzić Neuro-groove. Tam zaciekawiła mnie rubryka Acodin, której nie było wcześniej.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

                Wraz z nastaniem świtu postanowiliśmy zarzucić wspólnie trzy kartony, którymi dysponowaliśmy. Wraz z moim stałym towarzyszem pizdy, położyliśmy sobie na językach trochę mniej niż po półtorej kwadracika. Nasza koleżanka brała kwas po raz pierwszy z tego względu daliśmy jej niecałą połówkę.  Z braku innych alternatyw zaczęliśmy się rozciągać przed sporym wysiłkiem zarówno fizycznym jak i umysłowym. Pół godzinna rozgrzewka obudziła w nas elastyczność godną profesjonalnych akrobatów.

  • Kodeina
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Wszystko poztywne, żadnych negatywnych czynników

                                                       Biwak

                Był rok 2013, wrzesień, byliśmy po dwóch miesiącach wakacji i nie mieliśmy co ze sobą

zrobić nadal czuliśmy wolność wakacji, jednak zaczynała się szkoła, dlatego chcieliśmy dobrze

zakończyć ten czas frywolnego życia. I tak wpadliśmy na pomysł żeby wziąć coś dobrego i

mocnego...

 

                  Propozycja na karton wyszła bardzo sytuacyjnie, ponieważ znajomy O. wracał właśnie z

  • 5-MeO-MiPT
  • Bad trip

SET: stan psychiczny rozchwiany, nastrój pozytywny, chęć przeżycia nowych doznań seksualnych. SETTINGS: mieszkanie w bardzo jaskrawym kolorze z wielkim pejzażem na ścianie, podniecająca partnerka.

A wiec jak amator nastawienie pozytywne, kompletnie odwrotne do hołdującego motta: ,, znaj umiar, zachowaj przytomność, odrób lekcje, kupuj najczyściej lub wcale", brak przygotowania, spontan.

randomness