Tytoń, który leczy

Tagi

Źródło

niewiarygodne.pl

Odsłony

2465

Tytoń nie jest rośliną, która kojarzy nam się ze zdrowiem. A jednak; naukowcom udało się wyhodować zmodyfikowany genetycznie tytoń, który produkuje aktywną biologicznie interleukinę- 10, dzięki której można będzie leczyć choroby autoimmunologiczne i przewlekłe stany zapalne.

Pracę opisującą wyniki badań opublikowano na łamach najnowszego numeru czasopisma "BMC Biotechnology". Duża grupa Europejskich naukowców pod kierunkiem profesora Mario Pezzotti z Uniwersytetu w Weronie w ramach projektu Pharma-Planta badała możliwości stworzenia transgenicznego tytoniu, który produkowałby aktywną biologicznie cytokinę - 10 (IL-10), cząsteczkę o silnych właściwościach przeciwzapalnych. Naukowcy wprowadzali do komórek tytoniu dwie różne wersje genu (jedną otrzymaną z genomu wirusowego, drugą wyizolowaną od myszy) i stworzyli roślinę produkującą białko IL-10. Okazało się, że tytoń może "przyswoić" obydwie wersje genu i produkuje aktywną cytokinę w wystarczająco dużych ilościach. Dzięki temu jako produkt leczniczy wystarczyłoby użyć liści tytoniu, bez potrzeby izolowania i oczyszczania białka IL-10. Teraz autorzy pracy planują sprawdzić działanie leku podając liście tytoniu myszom z chorobami autoimmunologicznymi.

Naukowcy chcą użyć zmodyfikowanych roślin i zobaczyć, czy stałe (powtarzalne) podawanie małych dawek tytoniu zawierającego lecznicze białko wyleczy myszy z cukrzycy typu I, choroby spowodowanej przez niszczenie produkujących insulinę komórek beta trzustki przez własny układ odpornościowy. Autorzy planują również otrzymanie innych białek terapeutycznych przy wykorzystaniu zmodyfikowanego tytoniu. Zdaniem profesora Pezzotti "Rośliny transgeniczne stanowią bardzo atrakcyjny system stwarzający możliwość taniej produkcji leczniczych białek na dużą skalę, a ponadto są łatwe w utrzymaniu. Fakt, że mogą być zjedzone i dzięki temu dostarczać leki do naszego organizmu, pozwala ominąć długotrwały i kosztowny etap oczyszczania białek, co jest kolejną zaletą takich roślin i daje im przewagę nad tradycyjnymi systemami syntezy leków" - komentuje autor.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

IXT66 (niezweryfikowany)
@Koka Na wstępie chciałem przeprosić, że piszę o tej sprawie w taki, a nie inny sposób, ale naprawdę trudno się z Tobą skontaktować, a skrypt kontaktowy na stronie głównej hyperreal.info nie działa. A zatem ponownie zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie mi uprawnień do dodawania trip raportów na neurogroove.info. Prośbę swoją motywuję chęcią podzielenia się swoimi doświadczeniami psychodelicznymi z innymi podróżnikami. ;-) . Prosiłbym Cię o skontaktowanie się ze mną przez e-mail: piotr.skora@hotmail.com Z góry bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie, IXT66
Anonim (niezweryfikowany)
zapalenie pluc leczyc fajkami ze zmodyfikowanym tytoniem to jest git ;))
Anonim (niezweryfikowany)
Fajkami to może tak, ale pod warunkiem, że je będziesz połykać.
Anonim (niezweryfikowany)
Marihuana leczy bez żadnych modyfikacji a i tak macie ją w dupie...
Anonim (niezweryfikowany)
Marihuana bez żadnych modyfikacji my chyba żyjemy w innym wieku niż ty ziom :)
Anonim (niezweryfikowany)
faktycznie... ty zyjesz w sredniowieczu - czasach ciemnoty i zabobonu
Anonim (niezweryfikowany)
Sam nie wiesz ile domestosu wypaliłeś w swoim życiu, a się pienisz z średniowieczem :)
Anonim (niezweryfikowany)
btw bystry średniowiecze to nie wiek, a okres ;)
Anonim (niezweryfikowany)
sorry = WY
Anonim (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]Marihuana bez żadnych modyfikacji my chyba żyjemy w innym wieku niż ty ziom :)[/quote] Ogranicz ćpanie i poczytaj kilka książek, żeby sobie wyrobić umiejętności bo definitywnie mnie nie zrozumiałeś.
Savoir (niezweryfikowany)
Wszystko jest dla ludzi :) Tak samo narkotyki nas leczą, jak i niszczą. Nie wspomnę nawet o kawie, która też w nadmiarze nie jest zdrowa. Nie wolno przesadzac i tyle.
Zajawki z NeuroGroove
  • Apselan
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Przed wjebaniem piguł byłem nieco zestresowany, bo to mój pierwszy raz z pseudoefką i nie wiedziałem czego się mogę w praktyce spodziewać. Oprócz tego wszystko było w najlepszym porządku.

Siema dziwki i dilerzy! Dziś podzielę się z wami tym jakie wrażenia wywołała na mnie pseudoefedryna. To pierwszy raz kiedy jej spróbowałem, sporo o tym wcześniej czytałem. Zarówno samej teorii, jak i raportów innych użytkowników i muszę przyznać, że zaciekawiło mnie jej działanie. Mniejsza o to, cały mój dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak:

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

(tu zigzagwanderer, zapomniałam hasła i adresu email stworzonego na potrzeby konta, starość nie radość)

Wspomnienia się zacierają, a to jest stosunkowo nowe, więc postaram się je wylać póki jeszcze względnie potrafię. Zdarzenie miało miejsce zaraz po pierwszym dniu tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival (swoją drogą olej konopny na papierosach przed koncertem Chemicznych Braci (raczej jednego brata) z ogromną ulewą i burzą współgrał wspaniale).

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Negatywne myśli na temat niezdanego egzaminu, szukaniu nowej szkoły i braku przyjaciół. Samotność i przygnębienie. Myślenie o następnym odcinku kolejnej sieczki. Miejsce: Nowy świat, Warszawa. Godzina 10-11 rano. Brak śniadania. Ważę 56 kg.

Godzina 10:00.

  • Dekstrometorfan
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza

Puste mieszkanie matki. Świeczki, kadzidła. Nastawienie: szeroko pojęty pozytywizm.

21.05.2008

I. WSTĘP

randomness