Raprot: Więcej marihuany, mniej amfetaminy.

Eksperci szacują, że w dużych miastach marihuanę może zażywać nawet 40 proc. ludzi.

syncro

Kategorie

Źródło

Grażyna Zawadka
Rzeczpospolita

Odsłony

2984

Eksperci szacują, że w dużych miastach marihuanę może zażywać nawet 40 proc. ludzi.

Z raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii wynika, że najczęściej używane w Polsce narkotyki to marihuana i amfetamina. – Marihuana jest tania i w wielu środowiskach uważana bardziej za używkę niż narkotyk. Ma opinię łagodnej i nieuzależniającej tak szybko jak inne narkotyki – mówi "Rz" Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

I zaznacza: – Na popularność marihuany wpływają też opinie o jej nieszkodliwości rozpowszechniane przez niektórych artystów czy znane osoby mające wpływ na młodych ludzi.

Ile osób zażywa marihuanę? Nie ma statystyk poprzedzonych badaniami. Są szacunki. – Jedne mówią, że ok. 6 – 7 procent populacji. Inne, że może to być nawet 9 proc. – wyjaśnia Jabłoński. Natomiast ocenia się, że amfetaminę bierze 2 – 3 procent ludzi. Są osoby, które sięgają po marihuanę okazjonalnie, np. na imprezach towarzyskich, i takie, które robią to regularnie.

W dużych miastach, np. w Warszawie – jak twierdzą specjaliści – może to być nawet 40 procent populacji.

Rosnącą popularność marihuany odzwierciedlają policyjne statystyki. Wynika z nich, że od czterech lat funkcjonariusze zabezpieczają coraz większe jej ilości. W 2008 r. było to 459 kg, w zeszłym – ponad 860 kg.

W ubiegłym roku odnotowaliśmy dwukrotny wzrost ujawnionych plantacji marihuany – potwierdza w rozmowie z "Rz" Adam Maruszczak, dyrektor Centralnego Biura Śledczego. – Dzisiaj staje się ona jeszcze bardziej dostępna niż amfetamina.

Kiedyś gangi przemycały do Polski marihuanę głównie z Holandii. Obecnie u nas powstają profesjonalne plantacje konopi indyjskich. Największa i najbardziej profesjonalna została wykryta w marcu w Radzewicach (Wielkopolska). Do podziemnych hal, liczących ponad tysiąc metrów kwadratowych, w których uprawiano konopie, prowadziły ukryte zapadnie i kanały ewakuacyjne. W pielęgnacji sadzonek pomagał skomputeryzowany system dbający o naświetlenie, nawożenie i podlewanie. A oficjalnie w halach działała pralnia.

Takiego skoku w policyjnych statystykach nie ma w przypadku amfetaminy. W ubiegłym roku CBŚ zabezpieczyło jej 384 kg, czyli o ok. 30 kg więcej niż rok wcześniej. Nieco mniej jest laboratoriów, które ją produkują. Dwa lata temu policja zlikwidowała ich kilkanaście, w zeszłym roku – kilka. I nie dlatego, że za mało energicznie tropi producentów. – Są okresy, kiedy produkcja amfetaminy spada, np. gdy na rynku jest mniej składników do produkcji – mówi inspektor Maruszczak.

Główna przyczyna to brak bmk, czyli sprowadzanej ze Wschodu substancji, która jest potrzebna do jej produkcji – wyjaśnia funkcjonariusz.

Raport agendy UE zauważa tendencję spadkową w przypadku amfetaminy, ale zwraca uwagę, że Polska – obok Słowacji i Litwy – wciąż uchodzi za jej głównego producenta. Jak jest w całej Unii? W ostatnim roku amfetaminy próbowało ok. 2 mln Europejczyków – stwierdza raport.

Eksperci przestrzegają, że chociaż siła uzależniająca marihuany jest mniejsza niż np. heroiny, to ona także jest niebezpieczna. – Jest wiele badań, które potwierdzają, że używanie marihuany zwiększa o 30 – 40 procent wystąpienie schizofrenii – mówi dyrektor Jabłoński. Podkreśla, na co zwraca też uwagę raport, że w krajach UE co trzecia osoba zgłasza się na leczenie właśnie z powodu zażywania marihuany i haszyszu.

Z raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii wynika, że ok. 14 mln Europejczyków (w wieku 15 – 64 lat) spróbowało w swoim życiu kokainy, w tym 4 mln tylko w ostatnim roku. Problem dotyczy głównie Danii, Irlandii, Hiszpanii, Włoch i Wielkiej Brytanii.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

TommyPotRoken (niezweryfikowany)

<p>"co trzecia osoba zgłasza się"... ale oni sie zglaszaja czy to ktos ich zglasza? :D bo dziecko zlapali z 2g....</p>
ssss (niezweryfikowany)

<p>"<em>używanie marihuany zwiększa o 30 – 40 procent wystąpienie schizofrenii"</em></p><p><em>czyli mam rozumiec ze potencjalnie 1/3 ludzi jarajacych jest schizofrenikami? z dupy te badania...<br></em></p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Miks

Nastawienie psychiczne było bardzo dobre, bardzo jarałem sie tą imprezą(klub) Amfetamina działala już pare godzin przed imprezą jednak największa bania zaczęła sie około godzine po łyknięciu piguły Zioło palone w drodze do klubu, przed wejściem do klubu i pare razy jak wychodziłem do auta na wąsa złapałem pare buchów

A więc nie będę pisał co działo sie przed imprezą bo nie ma to większego sensu, alkoholu nie czułem wcale, byłem lekko zjarany ale najbardziej naćpany. Dostalem pigule (monster energy ciemno zielony z tego co pamiętam) łykam no i vixa.

Pierwsze efekty odczułem odziwo po jakichś 10-15 minutach. Nie nosiło mnie do muzyki jednak światła były o wiele bardziej intensywniejsze

Po 30 minutach klasycznie skacze tańcze poce sie, czuje że szczęka lata mi na wszystkie strony jak nigdy dotąd, światła zrobiły sie tak intensywne że zacząłem widzieć tak jakby klatkami

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Jak najbardziej pozytywne nastawienie, własny pokój

Jako że to jest mój pierwszy trip raport proszę o wyrozumiałość :)

T -1

Ciekawość zwyciężyła :).Jako że pogoda nie dopisywała a akurat miałem wolna chatę, postanowiłem zakosztować tych jakże magicznych grzybów.Ostatnie przygotowania ustawienie playlisty w winampie,
ewentualnie jakiś film, ogólnie nie wiedziałem czego mam się spodziewać.

T 0

  • Dekstrometorfan
  • Miks

Moje osiedle, miasto, obrzeża miasta

Witajcie! Jest to mój pierwszy tripraport, więc proszę o wyrozumiałość i uwagi.

DXM działa na mnie dość inaczej niż na moich rówieśników. Jestem ogromnie wystrzelony, serce wali mi jak pompka, każdy mięsień mam cholernie mocno napięty, nie czuję bólu ani żadnych ruchów, oczy są dwa razy większe, brwi mam zadarte do góry, zdarza się drżenie mięśni i wzrost temperatury ciała. 

  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Nastawienie na nowe przeżycia, wieczór z kumplem, pozytywne nastawienie i lekki stres.

Moja wiedza na temat szałwii w momencie testu była dość szeroko zakrojona. Jak zwykle przed przystąpieniem do próbowania czegokolwiek nowego muszę wiedzieć o tej substancji tak wiele jak tylko się da. Miałem za sobą już jedną nieudaną próbę z tą rośliną, jej powodem prawdopodobnie było użycie taniego niestandaryzowanego ekstraktu. Prawdopodobnie ze względu na to i tym razem nie do końca wierzyłem, że wszystko się uda. Około godziny 18 dotarłem na wyznaczone na tripa miejsce, które było znane mi już z kilku kwaso-tripów. Mieszkanie w bloku na obrzeżach centrum.

randomness