Rok 2019
Poznań
Piątek
(UWAGA DODAJĘ JESZCZE ŻE TYDZIEŃ PRZED OPISANYM WYDARZENIEM ZROBILIŚMY TO SAMO Z OPAKOWANIEM 10SZT JEDNAK NIE WYSTĄPIŁA ŻADNA FAZA)
20:30 - Z moim drogim przyjacielem po długiej naradzie w autobusie o numerze zaczynającym się od cyfry "1" zdecydowaliśmy że wprawimy w życie pomysł ze spróbowaniem, jak nam się wtedy wydawało, boskiej kodeiny która przyciągnęła mnie na 2 noce do lektury na jej temat (w tym głównie trip raportów z neurogroove które pewnie ocaliły kilka istnień, w końcu człowiek uczy się na błędach i to nie tylko swoich ;) )
Komentarze
amfetamine juz 7 lat jakos niemam tych objawow wiem zabija jak wszystko w jedzeniu we wszystkim masz teraz chemie i przez to jestesmy mniej odporni a powiedz do czego prowadzi alkohol i pikantne jeedzenie tez niszczy twe nerki chamuje przepływ krwi przez zbierajacy sie cholesterol co prowadzi do cukrzycy i innych chorob a tak wogole to dawka smiertelna to jest duzo w zyciu bym tyle naraz nie wciagnol a bralem dluge krechy ogolnie nie jestem za tym gdyż uzależnia tylko psychicznie jak szlugi czy alkohol i dalej zyje miewam sie dobrze bardzo dobrze chociaz łamie prawo ale sprawiedliwości niema pieski szczekać i do budy elo!!!!!!!!