Wysokie kary dla producentów amfetaminy

Na kary do 10 lat więzienia skazał w czwartek bielski Sąd Okręgowy członków grupy, która trudniła się wytwarzaniem i handlem narkotykami. Proces trwał ponad rok i toczył się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok jest nieprawomocny.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3006

Najwyższe wyroki otrzymali szefowie 13-osobowej grupy Janusz R. i Krzysztof O. Sąd wymierzył im po 10 lat więzienia. Dziesięciu członków sąd skazał na kary od 2 lat 11 miesięcy do 8 lat więzienia. Jedna osoba - Elena P. została uniewinniona.

Prokuratura zarzucała członkom grupy m.in. wytworzenie i handel ok. 200 kg amfetaminy.

Po rozprawie prokurator Marek Świtała zapowiedział, że prawdopodobnie odwoła się od decyzji uniewinniającej Elenę P. Dodał zarazem, że w pozostałej części zgadza się z decyzją sądu. To duży sukces policji, prokuratury i w znacznej części sądu. To była jedna z największych grup, produkujących narkotyki w Polsce - powiedział.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

lewy (niezweryfikowany)
Duzo sie naprodukowali ...
hyh (niezweryfikowany)
"BIELSKI Sąd Okręgowy "
hehe (niezweryfikowany)
"BIELSKI Sąd Okręgowy "
kret (niezweryfikowany)
Czy tu chodzi o pana prokuratora (PZ) Marka Świtałę, ur. 21 lipca 1968 jeżdzącego Oplem Astrą SY 38583 (kolor wiśniowy), żeglarza jachowego?
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Metkatynon (Efedron)
  • Uzależnienie

Historia mojego uzależnienia. S&S to życiowe wzloty i upadki...

W pogoni za fazą

  • Bad trip
  • Kannabinoidy
  • Mieszanki "ziołowe"

Długo wyczekiwane drugie palenie, pozytywne nastawienie, lekki strach

Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!

Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.

  • Inne

co: 0,5 litra Hills Absynthe na 3 osoby


doswiadczenie: doswiadczony :]


set&setting: nastawienie na popijawe i fajne przezycia





  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość, dobry humor, miła atmosfera, towarzystwo współlokatorki, ogółem wszystko normalnie:)

Słowem wstępu, zdecydowałyśmy się z D.  na metocynę, bo lubimy próbować nowych rzeczy. A LSD nie było, więc z braku laku homecik zawitał w domciu. W tym raporcie opiszę właściwie tylko swoją przygodę, bo D. za bardzo nie miała fazy (a przynajmniej żadnych fizycznych objawów - po prostu siedziała i wkręcała się w muzykę, nie wiem co jej po głowie chodziło).