[H]yperreal - najważniejsze informacje

Skrucha prokuratora: jak posłałem faceta na dożywocie za handel narkotykami

Powszechne było przekonanie, że jeśli tylko dorwiemy tych ludzi i wlepimy im porządne, ostre wyroki, przyczynimy się do rozwiązania problemu i wygramy wojnę z narkotykami. Prokuratorzy mają tendencję do patrzenia na świat w czerni i bieli.

Zniesienie kar za narkotyki może obronić nas przed terroryzmem?

Tekst Patricka Hilsmana w przekładzie z Vice.pl (tym razem nas ubiegli!) stawiający kilka frapujących tez...

Jak CIA prowadziło burdel w San Francisco w ramach badań nad LSD

White zainstalował sprzęt i lustro weneckie, za którym siadywał na przenośnej toalecie i popijając martini obserwował zachowanie obiektów. Prostytutki biorące udział w operacji były po części wynagradzane w specjalnych kwitach, z których mogły potem korzystać, by np. wyjść na wolność w razie aresztowania.

Jak w roku 2016 amerykańscy rodzice rozmawiają ze swoimi dziećmi o narkotykach?

W miarę, jak Ameryka żegluje w kierunku legalizacji marihuany, a epidemia przedawkowań opioidów nie wykazuje szczególnych oznak zanikania, kwestia tego, jak rodzice powinni rozmawiać ze swoimi dziećmi na temat narkotyków, staje się bardziej paląca i skomplikowana niż kiedykolwiek. Fakt, że to właśnie Generacja X – najbardziej nasycone narkotykami pokolenie w historii – staje teraz do konfrontacji ze swoim nastoletnim potomstwem, zdecydowanie nie ułatwia dyskusji.

Czyste strzykawki zamiast wojen. Nie tym razem

Rok 1998. Dyskusja trwała przez trzy dni i została zwieńczona deklaracją jeszcze ostrzejszej walki z produkcją, sprzedażą i konsumpcją narkotyków. 10 czerwca delegaci rozjechali się do swoich krajów. A co na to narkotyki? Chyba zbytnio się nie przejęły planami ONZ, skoro osiemnaście lat później nie zniknęły, jest ich jeszcze więcej, a my nie żyjemy w „świecie wolnym od narkotyków”. I wszystko wskazuje na to, że nie do końca „możemy to zrobić”.

Infiltrowałem hipisowską komunę podczas największej w historii UK akcji przeciw producentom LSD

W połowie lat 70. z 11 różnych agencji wybrano funkcjonariuszy, którzy mieli zrealizować ambitną tajną operację, mającą na celu rozbicie dwóch najefektywniejszych na świecie sieci produkcji i dystrybucji LSD. Oto relacja jednego z nich.

Po co nam konopna wolność? Jak rozwiązać problemy z marihuaną

Artykuł Igora Hawryluka. Teoretycznie jest tu wszystko, o czym dobrze wiemy, ale czasem dobrze mieć pod ręką taką zgrabną syntezę.

Wystąpienie tego - uzależnionego od narkotyków - Norwega na konferencji ONZ jest naprawdę niezwykłe

Szczerze zachęcamy do lektury, bo rzadko się zdarza, by ktoś przemawiał w dotyczącej nas wszystkich sprawie z taką siłą. Naprawdę warto poświęcić te parę chwil, tekst raczej nie pozostawi nikogo obojętnym.

O stresującym połączeniu pracy w służbie celnej i zażywania narkotyków

W pracy bardzo serio traktowali wbijanie nam do głowy, że zażywanie narkotyków rujnuje życie. Przez wykrywanie narkotyków i zapobieganie ich przenikaniu w kraju miałem przyczyniać się do polepszania dobrostanu społeczeństwa...

Jak rządy całego świata używają wojny z narkotykami do zwalczania swoich przeciwników

To coś na kształt nikczemnego planu, o którym spodziewalibyście się przeczytać w tandetnej powieści sensacyjnej: narządzie ucisku ulukrowane i sprzedawane społeczeństwom jako misja ratowania dzieci całego świata przed straszliwym złem narkotyków....

Vetulani: Historia hipokryzji

Przedmowa autorstwa prof. Jerzego Vetulaniego do książki Doroty Rogowskiej-Szadkowskiej pt. "Medyczna marihuana. Historia hipokryzji", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.

By skończyć z HIV wśród narkomanów, trzeba przestać fantazjować o świecie bez narkotyków

O bezsensie kontynuowania skomromitowanej polityki i fatalnych skutkach uporczywego trzymania się fantazji.

Tu przemytnikom narkotyków płaci się mąką i jajkami

To paradoks: tony narkotyków wartych miliony dolarów płyną przez biedne środkowoazjatyckie państwo, w którym ludzie często nie mają dostępu do wody pitnej i cierpią głód.

Rozmawiamy z byłymi dilerami, jak w latach 90. handlowało się ecstasy

Wywiadu dla VICE udzielili pod warunkiem zachowania ich anonimowości. Jeśli w latach 90. byliście w USA i braliście ecstasy, bardzo prawdopodobne, że wasze pigułki przeszły przez ich ręce.

Czy powinniśmy wierzyć w "alergię" na MDMA?

W odniesieniu do niewyjaśnionych zgonów związanych z MDMA zaproponowano teorię, że niedobór pewnego enzymu, czasem określany jako "alergia", upośledza u niektórych osób zdolność do metabolizowania narkotyku i czyni je bardziej podatnymi na jego toksyczność.
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-C
  • Tripraport

Set & Setting: Deszczowe sobotnie popołudnie, lęk i odraza, chęć ucieczki od otaczającej rzeczywistości.

Dawkowanie: 50 mg 2C-C, Marihuana, odrobina Alkoholu.

Wiek: 20 lat mniej lub bardziej udanej egzystencji.

Doświadczenie: 2C-C, LSA, D.O.M.S, Marihuana, Haszysz, Alkohol, Mieszanki Ziołowe, Salvia divinorum, Koko.

Czas: ~8h.

  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

Jego: mieszkanie, muzyka Estas Tonne, zasłonięte okna, trip 'leżący na kanapie'. Mój: nad wodą pod namiotem.

Na pomysł zażycia grzybków wpadłam niejako z desperacji. Byłam wtedy 25 - letnią alkoholiczką, i to na naprawdę strasznym poziomie (ok. 0,7 wódki dziennie). Ewidentnie zapijałam pewne traumatyczne wydarzenie z przeszłości. Próbowałam odstawić alkohol wielokrotnie, bezskutecznie. Gdy trafiłam na informacje, że psylocybina może mi pomóc chwyciłam się tej myśli jak tonący brzytwy. <SPOJLER - nie udało mi się rzucić picia dzięki psylocybinie. Za to niewyobrażalnie pomogło mikrodawkowanie Amanity Muscarii, na ten moment nie piję od ośmiu miesięcy.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)

To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...

Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.

To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Swój dom, noc, pełnia, zero problemów, zero obowiązków na następny dzień.

Czas i miejsce miałem idealne. Wisienka na torcie - pełnia Księżyca. Grzybów całkiem sporo, ale chciałem je strzelić na raz, by już zakończyć przygodę z Goldenami (nigdy wcześniej tej klasycznej odmiany nie próbowałem). Wyciągam wagę: error error, hasło nieprawidłowe. Jak kurwa nieprawidłowe? Padła, sama z siebie, gdzie nawet baterie miała cały czas wyjęte. Kto wie, może moja druga połówka użyła jej w kuchni? Mniejsza, wyciągam mniej dokładną wagę kuchenną. Wyszło 8 gramów, pewnie ze sporym hakiem.

randomness