Poniższy rysunek i tekst został stworzony pod wpływem muchomora czerwonego.

Tekst, który przeczytacie, jest naszym [h]yperrealnym wkładem w krajowe piśmiennictwo poświęcone zjawisku darkmarketów, które w polskojęzycznym internecie niby istnieje, ale koncentruje się właściwie tylko na prowadzeniu kroniki kryminalnej. O spektakularnych wpadkach mogliście poczytać do woli - może zatem warto dla odmiany przyjrzeć się, jak to wszystko funkcjonuje, gdy działa tak, jak powinno? W oparciu o zwiad w ciemnej sieci oraz informacje dostępne w otwartym internecie nakreślamy obraz po pierwsze darkmarketów, a po drugie tego, jak internetowe podziemie coraz ściślej zazębia się z "nadziemiem".
Tekst, który przeczytacie, jest naszym [h]yperrealnym wkładem w krajowe piśmiennictwo poświęcone zjawisku darkmarketów, które w polskojęzycznym internecie niby istnieje, ale koncentruje się właściwie tylko na prowadzeniu kroniki kryminalnej. O spektakularnych wpadkach mogliście poczytać do woli - może zatem warto dla odmiany przyjrzeć się, jak to wszystko funkcjonuje, gdy działa tak, jak powinno? W oparciu o zwiad w ciemnej sieci oraz informacje dostępne w otwartym internecie nakreślamy obraz po pierwsze darkmarketów, a po drugie tego, jak internetowe podziemie coraz ściślej zazębia się z "nadziemiem".
Artykuł jest dość długi, trudny do objęcia rzutem oka, zatem krótko o tym, co w nim znajdziecie: kilka uwag autora na temat darkmarketów i pisania o nich; opis najważniejszej zajmującej się tym anglojęzycznej strony i stojącej za nią filozofii; objaśnienie terminów stosowanych w publikowanej na rzeczonej stronie tabeli rankingowej darkmarketów; przybliżenie pochodzącej z tego samego źródła listy wszystkich darkmarketów, ze zwróceniem uwagi na istotne detale; opis asortymentu czołowego darkmarketu; ilustrowany tutorial, pokazujący krok po kroku jak kupować na jednym z popularnych darkmarketów; kilka końcowych refleksji w ramach podsumowania.
Zapraszamy do lektury!
Tydzień temu nasz serwis hyperreal.info opublikował dwa artykuły traktujące o ekonomii ciemnej sieci, w których z twardych liczb wyłaniały się trendy, analizowany był wpływ nowych technologii na rynek narkotyków, spekulowano na temat przyszłości zaopatrywania chętnych na przygody z substancjami psychoaktywnymi. Darkmarkety (działające w głębokiej/ukrytej/ciemnej sieci giełdy z nielegalnym i towarami, przede wszystkim narkotykami) są przedmiotem zainteresowania już nie tylko klientów i służb policyjnych, ale też specjalistów od IT, socjologów i ekonomistów. Ukryta sieć nie jest już tak bardzo ukryta, w istocie przy niewielkim wysiłku dowiedzieć się o niej prawie wszystkiego, a uzyskanie dostępu do jej zasobów jest banalnie łatwe. To, czy w następstwie podjętych tam działań będziemy usatysfakcjonowani, stracimy pieniądze, czy spotka nas coś jeszcze mniej przyjemnego - to już osobna historia.
Jeśli chodzi o nabywanie środków psychoaktywnych autor tego opracowania jest raczej tradycjonalistą. Przed erą internetu oznaczało to ograniczenie do korzystania z niewielkiego rynku lokalnego, ze wszystkimi oczywistymi plusami i minusami takiego rozwiązania... głównie minusami. Z czasem pojawiła się możliwość kupowania w internecie – kusząca, niemniej ograniczone zaufanie, tak do uczciwości potencjalnych kontrahentów, jak własnej orientacji w mających chronić bezpieczeństwo autora technikaliach, wpłynęło na to, że kupował w ten sposób jedynie środki legalne, z oficjalnie działających sklepów (etnobotanika raczej, niż tzw. "dopalacze"), oraz od czasu do czasu decydował się na transakcję z osobą zaufaną. Pojawiające się od pewnego momentu sukcesywnie publikacje opisujące regularne markety z nielegalnymi dragami (i nie tylko) dawały do myślenia... ale, po pierwsze, stojąca za tym kryptotechnologia wydawała mi się czymś, w czym autor zginie już ze szczętem, po drugie zaś - zbiegło się to akurat ze znaczącym spadkiem zapotrzebowania autora na tego typu artykuły.
Po co te historie z życia? Gwoli uczciwości. By było jasne, że artykuł, który przeczytacie nie jest pisany z perspektywy znawcy, weterana kryptorynku, ani nawet jego jako tako obytego użytkownika, ale w zasadzie newbie, który przeczytał na temat ileś tam artykułów (parę nawet dla Was przetłumaczył) a tydzień temu pierwszy raz w życiu odpalił TORa.
Bez sensu? Cóż, jedną z też, którą będziemy starali się udokumentować, jest stopniowe wychodzenie ciemnego rynku do ludzi, czyli rzecz teoretycznie sprzeczna z jego zasadniczą ideą. "Nie mówimy o darkmarketach", brzmi najczęściej powtarzana reguła. W pojawiających się na forach dyskusjach o nich zawsze można liczyć na pojawienie się osób, które potępią wszystkich biorących w nich udział, wychodząc z założenia, że otwarty internet nie jest miejscem na roztrząsanie takich spraw. Trudno odmówić idei, że te dwa światy powinny pozostawać jak najpełniej od siebie odseparowane, sensu. Tym niemniej przynajmniej w anglojęzycznym internecie ilość materiałów, które bardzo szczegółowo opisują działanie darkmarketów jest znaczna i wciąż rośnie. Co powiecie na przewodnik po wybranym markecie, albo.. wywiad z jego twórcą? Co zostało upublicznione, tego się już nie odpubliczni. Trzeba z tym jakoś kondominiować. Uwaga w kwestii technicznej: poza dotyczącym Middle Earth Marketplace tutorialem, który jest przetłumaczony w całości, w pozostałych częściach artykułu fragmenty zaczerpnięte ze źródeł anglojęzycznych wyróżnione są cytowaniem.
Zajmująca się z zasady analizowaniem zjawisk mających miejsce w ciemnej sieci strona DeepDotWeb wydaje się przodować w publikacjach przybliżających szaremu użytkownikowi internetu jego ukryte głębie. Filozofię stojącą za jej funkcjonowaniem, twórcy przedstawiają następująco:
Nasza strona została uruchomiona jako rodzaj "zemsty" na naszych lokalnych władzach za zatrzymanie naszego przyjaciela, oskarżonego o kupowanie narkotyków na Silk Road. Sprawiamy, że informacje o działalności darkmarketów są szerzej dostępne dla każdego, jak również przyczyniamy się do tego, że korzystanie z nich staje się nieco bezpieczniejsze, zamieszczając raporty o problemach, scamie (oszustwach) oraz operacjach stróży prawa, wymierzonych w różne darkmarkety. Dostarczając dokładnych i wiarygodnych informacji, zdołaliśmy zgromadzić szeroką rzeszę czytelników, liczoną w setkach tysięcy, w ciągu pierwszych 2 - 3 miesięcy istnienia strony. Nasz sukces jest najlepszą możliwą, w pełni legalną zemstą na ludziach, którzy zamknęli naszego przyjaciela.
Zapewniają także, iż
Nie faworyzujemy jednych marketów kosztem innych, jedynym, na czy nam zależy, jest opisywanie jak największej ich liczby – postępowania kupujących, sprzedawców, administratorów, moderatorów i wszystkich innych, którzy tam się udzielają. Staramy się dostarczać jak najbardziej rzetelnych i kompletnych wiadomości, nie chcemy wyrządzić szkody czytelnikom kierując ich do oszustów, lub podając fałszywe informacje.(https://www.deepdotweb.com/about-deepdotweb/)
W dalszej części znajdują się zapewnienia, że strona działa niezarobkowo, chętnie pomaga opracowującym temat dziennikarzom oraz nie przyjmuje łapówek za zmianę statusu darkmarketu na...
...no właśnie. Strona udostępnia dwa bezcenne narzędzia analityczne:
Systematycznie aktualizowaną listę darkmarketów
oraz ich
Tabelę rankingową przy których warto się na chwilę zatrzymać.
Jak widać tabela rankingowa jest swego rodzaju ekstraktem informacji zawartych na liście marketów, najwyższy czas zatem przyjrzeć jej się bliżej:
W tej kategorii znajdziesz markety, które wymagają zaproszenia w postaci kodu lub linku referencyjnego, by móc robić w nich zakupy. Załączamy działające linki, które umożliwiają rejestrację. Miej na uwadze, że satysfakcja nie jest tu gwarantowana. By mieć pewność najwyższego poziomu bezpieczeństwa, skorzystaj z marketów oferujących funkcję multisig.(Abraxas Market /AlphaBay /Dream Market /Outlaw Market /Silkkitie /HANSA Market )
Jest to kategoria marketów oferujących opcję multisig, oraz tych, które charakteryzuje utrzymywanie najwyższego poziomu przez długi czas, bez problemów z bezpieczeństwem i z minimalną ilością zaraportowanych oszustw/problemów technicznych, których administratorzy dowiedli swoich kompetencji(AlphaBay /Outlaw Market /Silkkitie /HANSA Market/Amazon Dark (tak jest, wygląda tak, jak brzmi - p.ł.k.)/East India Company /Middle Earth Marketplace )
Markety udostępniające opcje depozytu i natychmiastowej finalizacji(Abraxas Market /Dream Market /MARKET /Darknet Heroes League /Crypto Market /Dr. D Market /iceers.orgT•chka Free Market /Nucleus Market /Ramp (Russian Anonymous Marketplace)/The Majestic Garden)
Strony nie będące marketami, ale należące od indywidualnych sprzedawców. Ponieważ dla takich stron trudniej jest znaleźć wiarygodne recenzje, zastanów się dobrze przed złożeniem zamówienia.(GBL-ONLINE /EuroPills /Korova /MonkeyMeds /ToYouTeam /ChinatownChemist /-TheVault- /Quantik Vendor Shop /Monfort Vendor Shop /CharlieUK /UkGanja /MegaPack /The French Connection /Doctor Drugs /PharmaPhil /TeamLotus /Colombiaconnection Store /GoingPostal/ThreeKings /GlassWerkz /iceers.org /HonestCocaine's Store/GotMilk Pharmacy /LONDON-UNDERGROUND /Bloomsfield /Underground Kings /Dark.Net Services)
Darkmarkety, w których używa się języka innego niż angielski, lub które obsługują określony lokalny rynek.
Nowe markety przez jakiś czas widnieją w tej sekcji nim dowiodą stabilności wystarczającej, by uzasadniało to umieszczenie ich na głównej liście. Markety z tagiem “Under Review!” nie zostały jeszcze przez nas sprawdzone, wobec czego korzystasz z nich na własne ryzyko.
Poniżej wymienione jest tylko 20 ostatnich marketów, które padły, lub zostały uznane za przekręt. Kliknięcie na nazwę kategorii pozwoli Ci zobaczyć resztę.
Jak łatwo zauważyć, giełdy w typie Silk Road nie są bynajmniej najpopularniejszym typem – ilościowo przodują sklepy poszczególnych sprzedawców, którzy jednak, co trzeba zauważyć, bazują z reguły na reputacji zdobytej właśnie na marketach zbiorczych, na których sprzedawali wcześniej lub handlują równolegle. Na towarzyszących marketom forach spotkałem się kilkakrotnie z sytuacją, gdy sprzedawca informował klientów o swojej działalności na innych platformach, zapewniając, że nawet ewentualne zamknięcie danego marketu w czasie transakcji nie będzie przeszkodą w jej realizacji. Używanie kluczy PGP umożliwia jednoznaczną identyfikację niezależnie od miejsca, gdzie spotykamy danego sprzedawcę, wobec czego podszywanie się pod kogoś o wyrobionej reputacji jest wysoce utrudnione.
Charakter i asortyment marketów znacznie się różni. Znajdziemy zarówno małe markety, specjalizujące się np. w psychodelikach lub przetworach konopi, lub po prostu oferujące jeden konkretny produkt, sklepy sprzedające wyłącznie digital items (usługi i towary cyfrowe), wreszcie wielkich graczy, istne giełdy, na których można nabyć wszystko.
Rzućmy okiem na oferty wystawiane przez aktualnego rankingowego lidera, Abraxas Market:
Liczba ofert jest imponująca, widać też, że narkotyki mają miażdżącą przewagę (jest to regułą na marketach, poza tymi, które zajmują się jedynie dobrami cyfrowymi.)
Powyżej kategoria Drugs bardziej szczegółowo (konopie tradycyjnie rządzą)...
...i obrazowo
Ponieważ zainteresowało mnie czym są owe Digital Goods, zajrzałem i tam:
jak widać branża wyłudzeń/oszustw/defraudacji/wykradania danych ma się na tyle dobrze, że weszła na metapoziom: ludziom najwyraźniej bardziej opłaca się sprzedawać narzędzia dokonywania tych przestępstw innym, niż samemu ich dokonywać. Jest w tym znak czasów.
Jednym z najciekawszych pod kątem naszych rozważań cyfrowym dobrem, na które trafiłem, jest... własny darkmarket. Za niewygórowaną sumę 1.26243180 BTC możemy nabyć gotowy do otwarcia działalności sklep ze wszystkimi koniecznymi zabezpieczeniami. Nisze ekonomiczne wypełniają się błyskawicznie:
Wróćmy do listy marketów. Opis każdego marketu ma podobną strukturę:
...patrząc od góry widzimy zatem:
Właśnie, skoro już przy tym jesteśmy: na stronie DeepDotWeb znajduje się kilka takich tutoriali, opisujących głównie czołowe markety ze szczytu rankingu. Ponieważ sam jako pierwszy odwiedziłem idący w górę Middle Earth Marketplace, zdecydowałem się przetłumaczyć opis dotyczący właśnie jego. Jak zaraz zobaczycie, jest on sporządzony dla totalnego newbie, toteż wyjaśnia podstawowe kwestie tyczące się tyleż tego konkretnego marketu, co kupowania w darkmarketach w ogóle.
Nikogo nie powinno obchodzić, co kupujesz. Jeśli ktokolwiek spyta Cię skąd pochodzi ten nowy produkt, powinieneś odpowiedzieć "Mam kontakt." Upewnij się, że przeczytałeś ten przewodnik w całości, nim zabierzesz się do rzeczy. Jeśli planujesz sprzedawać, odpuść sobie czytanie dalej. Ten przewodnik nie jest dla Ciebie.
Chcąc odwiedzić Middle Earth i złożyć tam zamówienie, musisz najpierw przygotować sobie odpowiednie zaplecze techniczne. To, co opiszemy, to absolutne minimum zabezpieczeń, z których powinieneś zawsze korzystać. Kiedy je opanujesz, powinieneś odwiedzić Security Tutorials, gdzie dowiesz się więcej o tym, jak pozostać anonimowym i bezpiecznym robiąc zakupy w darkmarketach.
Pierwsze zamówienie może przyprawić Cię o ciarki. Oto kilka prostych wskazówek jak zacząć, opartych zarówno osobiste doświadczenia, jak i relacje znalezione w sieci.
Middle Earth to po prostu kolejny darkmarket. Jego asortyment to typowe spektrum narkotyków, broni, kradzionych przedmiotów i kont w internetowych serwisach. W momencie, gdy piszemy ten artykuł, wystawionych jest ok 5000 ofert, w większości dotyczących konopi. JavaScript jest wykorzystywany do obsługi do pewnych funkcji, jednak można go wyłączyć.
Plusy : Miły dla oka i przyjazny dla użytkownika wygląd
Minusy: JavaScript
Więcej informacji i adres marketu znajdziesz tutaj. Opublikowaliśmy także wywiad z administratorem marketu.
Jesteś gotów zacząć swoja przygodę z marketem używając linku powyżej i klikając ‘Need an account?’ Wypełnij pola z nawą użytkownika, hasłem i PINem. Upewnij się, że nazwa, którą podajesz, nie kojarzy się z używanymi przez Ciebie wcześniej. To samo dotyczy hasła. Na XKCD znajdziesz świetny komiks, który wyjaśnia, jak tworzyć bezpieczne, łatwe do zapamiętania hasła. Wyłącz JavaScript i kliknij "Register".
Powinieneś w tym momencie być już zalogowanym i widzieć główną stronę marketu. Po lewej stronie zobaczysz listę dostępnych ofert. Na górze widnieją twoje powiadomienia, koszyk, skrzynka odbiorcza, portfel i link do profilu.
Dobrym pomysłem jest uczynienie swojego konta tak bezpiecznym jak to tylko możliwe, przed dokonaniem jakichkolwiek zakupów. Kliknij na swoją nazwę użytkownika w lewym górnym rogu, by przejść do edycji swojego profilu.
Na pasku po lewej stronie kliknij ‘Settings’. Otworzy się pole tekstowe, w które należy wkleić swój klucz publiczny PGP, aby umożliwić dostawcom łatwiejsze kontaktowanie się z Tobą, a Tobie ustawienie dwuskładnikowej autoryzacji. Wklej swój klucz publiczny (upewniając się, że jest kompletny) i kliknij ‘Update profile’. Powinieneś teraz widzieć swój klucz w profilu.
Następny krok to ustawienie dwuskładnikowej autoryzacji. Działa ona w ten sposób, że po zalogowaniu szyfruje Twoim kluczem publicznym wiadomość, którą musisz odszyfrować w swoim kluczem prywatnym i wkleić w pole tekstowe. Potwierdzasz w ten sposób to, że jesteś prawdziwym właścicielem konta. Kliknij "Security" po lewej stronie.
Jak widzisz z tego miejsca możesz włączać/wyłączać JavaScript, włączać dwuskładnikową autoryzację (2FA) i zmienić swoje hasło lub PIN. Upewnij się, że JavaScript jest wyłączony i kliknij ‘Enable two-factor authentication’. Miej na uwadze, że w razie utraty dostępu do swojego PGP stracisz także dostęp do konta. Zrób kopię swoich kluczy i przechowuj ją w bezpiecznym miejscu.
Korzystając z ‘Settings’ możesz wybrać avatar, sygnaturę używaną na forum oraz podać informacje na swój temat. Ważne jest, byś nie wklejał i nie wpisywał niczego, co mogłoby pomóc w zidentyfikowaniu Twojej osoby
Możesz teraz wrócić do strony marketu klikając "Shop" na górnym pasku.
Middle Earth udostępnia wiele opcji wyszukiwania i filtrów. Możesz wybrać, czy chcesz widzieć ceny w BTC, USD, EUR lub GBP, wyszukiwać wg. kraju, przeglądać wg. kolejności dodania ofert, nazw, cen, sprzedawców oraz ocen w kolejność rosnącej lub malejącej.
Natychmiastowa finalizacja działa tak, jak brzmi. FE oznacza przekazanie środków sprzedawcy natychmiast po złożeniu zamówienia. Decydując się na to należy zachować najwyższą ostrożność, ponieważ nawet o najbardziej szanowanych sprzedawcach wiadomo, że zdarzało im się w przeszłości nie dotrzymywać umowy. Jeśli wybierasz FE upewnij się, że możesz pozwolić sobie na ewentualną utratę zainwestowanych środków.
Skorzystanie z opcji "depozyt" oznacza, że market zablokuje Twoje środki do momentu, gdy transakcja zostanie sfinalizowana, lub włączy się automatyczna finalizacja. Twoje środki pozostaną względnie bezpieczne, ponieważ w razie nie otrzymania zamówionych produktów możesz złożyć reklamację i istnieje szansa, że bitcoiny do Ciebie wrócą. Tym niemniej i tu należy postępować ostrożnie. Upadek Evolution jest przykładem na to, że jakkolwiek w normalnych warunkach depozytowi zasadniczo można ufać, to jednak możliwa jest sytuacja, gdy market zwija żagle razem z Twoimi bitcoinami, na których odzyskanie nie ma wówczas co liczyć.
woja decyzja będzie uzależniona od ryzyka, jakie jesteś gotów podjąć, oraz tego jak szybkiej dostawy oczekujesz. Zamówienia w obrębie kraju są za zasady bezpieczniejsze, ponieważ przesyłki nie przechodzą przez ręce służb granicznych. Zamawianie z krajów o złej reputacji nie jest dobrym pomysłem. Takie kraje to te, o których wiadomo, że eksportuje się z nich na dużą skalę nielegalne towary, będzie to zatem np. Pakistan (haszysz, heroina), Kolumbia (kokaina) czy Holandia (MDMA). Zamówienie wewnątrz kraju nie zawsze jest możliwe, ale powinieneś wybierać tę opcję jeśli tylko jest dostępna. Pozwól sprzedawcy wziąć na siebie ryzyko.
Powinieneś zawsze przyjrzeć się sprzedawcy przed złożeniem zamówienia. Musisz zorientować się jak działa i co ludzie o nim sądzą.
Na stronie jego profilu możesz znaleźć ogólną ocenę, status i liczbę zamówień, które zrealizował. Zwróć uwagę na datę ostatniej aktywności. Z zasady nie warto zamawiać u kogoś, kto nie było obecny online przez ponad tydzień. Dobrze jest przed zamówieniem znaleźć w profilu sprzedawcy informacje o polityce zwrotów czy określonym sposobie formatowania adresu, jakiego oczekuje. Możesz także kliknąć przycisk "Rating" po lewej stronie, jeśli chcesz mieć wgląd w szczegóły wystawionych sprzedawcy recenzji lub odwiedzić należące do marketu forum, by poczytać opinie o nim.
Całe szczęście, że zdecydowałeś już co i od kogo zamówić, bo czas najwyższy przejść do zasadniczej części przewodnika.
Na pasku po prawej stronie powinieneś zobaczyć swój portfel. Kliknij na niego, by do niego zajrzeć.
Tutaj możesz widzieć salda wydatków, depozytu i środków wycofanych. Znajdziesz tu adres potrzebny do złożenia BTC w depozycie. Pamiętaj, by użyć go tyko raz i nie generować nowego, zanim transakcja nie zostanie potwierdzona. Middle Earth określa wymaganą liczbę potwierdzeń na 6 – może to zatem potrwać godzinę, czasem dłużej (zależnie od prędkości przetwarzania bloków) nim będziesz mógł wydać swoje środki. Tu znów kluczem jest cierpliwość. Kiedy środki będą gotowe, znajdzie to odbicie w saldzie Twojego portfela widocznym w prawym górnym rogu strony:
Po tym jak upewniłeś się, że w Twoim portfelu znajdują się dodane przez Ciebie środki - czas na zakupy. Przejdź do oferty, która Cię interesuje i kliknij na nią, a zobaczysz coś podobnego jak powyżej. Wybierz interesującą Cię opcję dostawy i kliknij ‘Add to cart’. Zostaniesz przeniesiony do kolejnej strony.
Oto miejsce, gdzie powinieneś wkleić zaszyfrowany adres wysyłki, podać ilość produktu i potwierdzić zamówienie. Dobrze jest sprawdzić profil sprzedawcy pod kątem formatu adresu, jakiego oczekuje. Po wszystkim klikasz ‘Buy’ i zostajesz przeniesiony do strony podsumowania.
Na tej stronie widoczny jest status zamówienia. ‘Paid’ oznacza, że dokonałeś płatności, ale sprzedawca nie otrzymał jeszcze środków lub nie potwierdził zamówienia. ‘Sent’ oznacza, że produkt został wysłany. ‘Cancelled' oznacza anulowanie zamówienia, co zazwyczaj ma miejsce gdy wyślesz niezaszyfrowany adres lub zabraknie towaru. ‘Dispute’ oznacza będący w toku spór dotyczący zamówienia, co w gruncie rzeczy zdarza się jedynie wówczas, gdy otworzysz go z powodu nieotrzymania przesyłki. ‘Paid FE’ oznacza to samo co ‘Paid’, z tym, że świadczy o tym, że dokonałeś finalizacji natychmiast. 'Complete' mówi samo za siebie.
Z niepokojem wyczekujesz na przesyłkę. Tydzień później słyszysz radosny dzwięk dzwonka u drzwi. Twój produkt dotarł! Pilnuj się, by pochopnie nie wyrzucać w międzyczasie żadnych listów, ponieważ sprzedawcy miewają doskonałe patenty na ukrycie ryzykownej zawartości. Niektórym nabywcom zdarzyło się nawet wyrzucić zamówiony towar, ponieważ przesyłka wyglądała jak typowy spam. Jeśli nie możesz znaleźć produktu, skontaktuj się ze sprzedawcą. Po potwierdzeniu otrzymania zamówienia bądź dobrym klientem i uwolnij depozyt. Sprzedawcy z reguły nie lubią nabywców, którzy po odebraniu towaru każą im czekać na autofinalizację.
Jeśli nie otrzymałeś tego, co zamówiłeś, lub nie dotarło do Ciebie w ogóle nic, skontaktuj się ze sprzedawcą przed otwarciem sporu. Jeśli sprzedający jest dobrze znany, przyjmie do wiadomości, że po pełnił błąd i chętnie zgodzi się na powtórną wysyłkę. Spór otwórz dopiero wówczas, gdy nie uda Ci się z nim dogadać. Zachowaj spokój i bądź uprzejmy. Zespół Middle Earth zbada sprawę i odpowie Ci. Jeśli mówisz prawdę, prawdopodobnie dostaniesz swoje bitcoiny z powrotem.
Mamy nadzieje, że ten krótki przewodnik pomoże Ci dokonać bezpiecznych i satysfakcjonujących zakupów na Middle Earth Marketplace. Zagadnień, które dobrze by było poznać jest rzecz jasna o wiele więcej, ale te będziesz musiał rozgryźć już sam.
Powodzenia!
Tak to mniej więcej wygląda. Wrażenie autora jako newbie są mniej więcej takie: uważa, że gdyby stwierdził, że ma problem z realizacją któregoś kroku, uznałby zarazem, że znak to niechybny, że wypada nie tylko odpuścić sobie poszukiwanie nowych źródeł, ale i zerwać kontakty z dotychczasowymi i zaoszczędzone fundusze przeznaczyć na piracetam. Nie kierował się tym podręcznikiem - w rzeczy samej, jak zaznaczono wcześniej, wybrał ten akurat tutorial, ponieważ opisywał market, w którym się celach turystycznych zarejestrował – a i tak zainstalowanie TORa, znalezienie sklepu, rejestracja i zorientowanie w nim zajęły mu na tyle mało czasu i były tak bezproblemowe, że... poczuł się zaniepokojony. "Coś tak prostego nie może mnie dobrze chronić" - podpowiadała intuicja. A jednak?
Powszechnie wiadomo, że właściwie wszystkie wszystkie wpadki darkmarketów- z najgłośniejszą dotyczącą Silk Road na czele – miały miejsce z powodu głupich, nietechnicznej natury błędów ludzkich. Trochę inaczej jest z aferami z wyprowadzaniem z marketów funduszy, ale to dla mnie zbyt głębokie wody, niemniej przyjęcie żelaznej zasady, że inwestuje się na darkmarketach tylko środki, na których stratę można sobie ostatecznie pozwolić, jest chyba dobrym pomysłem...
Temat będzie u nas zdecydowanie kontynuowany. Dajcie znać, czy interesują Was wywiady z twórcami marketów, tutoriale dla konkretnych sklepów, czy jeszcze coś innego. A może po prostu jesteście zdania, że każdego, kto wyciąga takie historie na powierzchnię, powinno się zaprawić wypełnioną bitcoinami skarpetą w potylicę?
p.ł.k.
To już mój kolejny raport w ostatnim czasie, ale tak się jakoś złożyło :-)
Zatem jedziem!
Witam. Jestem nowy na forum i chcę napisać mój pierwszy TR. Ćpam DXM od grudnia 2008 roku. Krótko: Byłem w szpitalu 30 grudnia. Miałem wtedy kompletny odlot. 10 września byłem drugi raz w szpitalu, a potem trafiłem do Ośrodka Nadzieja w Bielsku-Białej. Miałem tam siedzieć do 18 miesięcy. Siedziałem 2, bo wyrzucili mnie stamtąd za złe zachowanie.. Wróciłem do szkoły. Kasę na DXM biorę ze sprzedawania książek. Nie mam już skąd brać kasy. Może znajde jeszcze jakieś sposoby na zdobycie kochanego DXM. Wczorajszy odlot był chyba najlepszy jaki miałem.
Grzybowy dzień Grzybowa pogoda Grzybowe miejsce Grzybowy czas
"Usiądź wygodnie i się odpręż"
Powtarzam sobie to po raz ostatni dzisiejszego dnia. Śmiałe reperkusje dochodzą do mnie jeszcze ale zostawiam to wszystko. Ide, lecę.. Przestrzeń...
Wszystko zaczęło sie w czwartek. Piekny czwartek. Plan rysował się przejrzyście, piona palenia i małe grzybobranko po drodze...
T:16:00
Komentarze
Martwi mnie wzrost zainteresowania tematem czarnego rynku w internecie. Kiedyś było to wiedza dla wybranych, teraz każdy może spróbować. Oby ta popularność nie obróciła się przeciw nam.
Poradnik ciekawy, ładnie zrobiony, jako greenhorn coś zrozumiałem. Ale pomimo tego poradnika i chęci sprawdzenia niektórych substancji boję się zamówić :/
bardzo ciekawy artykuł, tego nam trzeba w społeczeństwie "poza marginesem" : pomocy dla swoich od swoich :)
A jak z polskimi sprzedawcami trawy w Śródziemiu? Da się kogoś znaleźć? Nie ryzykowałbym przesyłki zza granicy.
tuty do innych marketów :P
A to tak bezpiecznie zamawiac na swoje dane?
Ja również nie jestem przekonany co do popularyzacji darkmarketu i jej skutków w przyszłości. Ale podstawy napisane fajnie.
Z rzeczy które rzuciły mi się w kwestii bezpieczeństwa, tak na szybko:
1. Zaopatrz się w jakieś VPN (polecam IPVanish) - to jest niezbędne MINIMUM, jak TOR i PGP których musisz używać!
Pamiętaj, tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo! Jeśli nie chce Ci się ogarnąć tych 3 rzeczy daruj sobie jakiekolwiek zakupy, już nie wspomnę o sprzedaży...
2. Nigdy nie zamawiaj na swoje prawdziwe dane. Gdy zamiast oczekiwanego listonosza przyjdą smutni panowie z psem, nie zapytają o Ciebie tylko o osobę z adresu. Zachowaj wtedy zimną krew i pod żadnym pozorem, nie trzymaj nielegalnych rzeczy pod adresem pod który coś zamawiałeś.
3. Nie polecam również zamawiania na skrytkę pocztową, chyba, że zarejestrujesz ją "na słupa". Ale z doświadczenia wiem, że takie przesyłki są bardziej podejrzane. Najlepiej jak masz możliwość zamówienie na jakąś firmę - zagraniczne, firmowe listy biznesowe nie zwracają tak dużej uwagi na siebie.
Cieszę się że powstał ten artykuł. Naprawdę da się tym sposobem dostać do tajnych sklepów. Próbowałem, zarejestrowałem się 2 dwóch chyba. Widziałem masę trawki, której ceny są wygórowane jak na nasze realia. Zaspokoiłem ciekawość, to mi wystarczy. Mam 18 lat i nie mieszkam sam. Ale myślę, że kiedyś się skuszę i będę czasem odlatywał. Pozdrawiam wszystkich z hyperreal.
ogarnia ktoś szyfrowanie i zamawianie na empire market