Holandia: zakaz palenia "trawki" w czasie wolnym

Holenderska minister spraw wewnętrznych Guusje ter Horst domaga się od policjantów, aby także po służbie nie sięgali po narkotyki. W liberalnej pod tym względem Holandii nie jest to aż takie oczywiste.

Alicja

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

2140

Holenderska minister spraw wewnętrznych Guusje ter Horst domaga się od policjantów, aby także po służbie nie sięgali po narkotyki. W liberalnej pod tym względem Holandii nie jest to aż takie oczywiste.

- Minister nie chce, żeby funkcjonariusze policji używali "miękkich" narkotyków, takich jak marihuana, nawet w czasie wolnym. Nie licuje to z wizerunkiem policji w oczach opinii publicznej - powiedział rzecznik MSW. "Miękkie" narkotyki są jednak w Holandii tolerowane, a marihuanę można nawet kupować w niewielkich ilościach całkiem oficjalnie. W Holandii jest 25 regionalnych formacji policyjnych. Tylko niektóre z nich zabroniły funkcjonariuszom po służbie sięgania po narkotyki. Szefowa MSW uważa jednak, że potrzebne są jednakowe reguły dla wszystkich policjantów i że funkcjonariusze powinni się trzymać z daleka od narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

A to niby czemu nie mogą se popalać? może zabrońić też palenia i pićia politykom, jeżeli są oni tacy mądrzy!
antyD (niezweryfikowany)

politycy nie zażywają :P to są lalusie wychowane przez mamusie i koniec :) nie pogadasz. Lipa byla jest i będzie, wszyscy ludzie nigdy nie potrafili używać, nie potrafią i nie będą potrafić, ;(
twoja stara (niezweryfikowany)

w Polsce w czasie pracy suczery spożywają więcej dragów niż holenderscy po służbie antyD jesteś aż tak głupi? polscy politycy walą w sejmowych toaletach kokę i zapijają belvedere dzieciaku, żal
Anonim (niezweryfikowany)

bez sensu- policjant tez (choc czasem ciezko w to uwierzyc:)) czlowiek
Anonim (niezweryfikowany)

Kiedys policjant w holandi powiedzial mi ze u nich policja to nasi przyjaciele a nie jak w polsce wrogowie i cos w tym jest :)
Anonim (niezweryfikowany)

Pewnie dlatego chca im zakazac zeby nie byli tacy przyjacielscy.
krde (niezweryfikowany)

tez sie spotkalem z tym w hollandi ze policja tam to Twoi przyjaciele.. zawsze mili i pomocni.. a i policajantka jaka ladna byla ;] a jaka miala wypasiona dziare :D no po prostu moc ;] ale u nas tez ladne policjantki sie trafia.. a co do palenia przez policje to tak jak zabronic im picia piwa.. a predzej przyjda na kacu niz... o suchej mordzie po calo nocnej palonce ;]
zbulwersowana (niezweryfikowany)

mam nadzieje ze to nie przejdzie wszedzie, przeciez dlatego policja w holandi jest normalna, inna mentalność, wyluzowanie i racjonalne podejscie do swojego zawodu.. Jak im zakaza jarania, to z czasem zaczną tam trafiać półgłówki podobne do naszych polskich, a co wtedy, to sami dobrze wiemy! Poza tym to ograniczanie wolności i ingerencja w zycie prywatne, jakim prawem przepraszam? ...lepiej odpukac w niemalowane..
Zajawki z NeuroGroove
  • Golden Teacher
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nieco pośpiech, oczekiwania na rozwiązanie problemów osobistych, spokój, muzyka do podróży, położyłam się w opasce na oczy, grzyby wychodowane przeze mnie

Początek to było niezwykle silne emocjonujące dla mnie doświadcznie. Ja leżałam na łóżku, ciemno, z racji że to początki i nie miałam opiekuna, zdecydowałam że będzie to mała dawka ok 0.5g. Grzyb przyszedł do mnie, czułam go jako męską energię, usiadł koło mnie i poczułam jego ogrom, niesamowicie potężna postać/siłę, taka moc z niego biła, wziął mnie za rękę i tylko usiadł, jakby sie przyszedł przywitać, ja się strasznie rozkleiłam, w tym że wziął mnie za rękę było tyle miłości, opieki, czułości, spokoju, uczucia tak silne dotykające nagłębiej. Jestem w najpiękniejszej podróży.

  • Ketamina
  • Pozytywne przeżycie

Trip spędzony w domku na wsi, wraz z dwoma kumplami. Nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania mocy ketaminy. THC dodatkowo stosuję właściwie do każdej innej substancji.

       Tego dnia wraz z dwoma kumplami (nazwijmy ich P i K) wybraliśmy się do domku babci jednego z nich. Domek znajdował się na wsi, w spokojnej okolicy, na łonie natury. Oczywiście tego dnia był zupełnie wolny, więc mieliśmy go do dyspozycji. Kilka dni wcześniej zaopatrzyliśmy się w 1g ketaminy oraz 2g palenia, specjalnie na tą okazję. Po drodze kupiliśmy jeszcze kilka produktów spożywczych. 

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

  • Amfetamina


Środek : Amfetamina (pierwsze zażycie)

Ilość : Pół worka

Doświadczenie : Haszysz, skun, amfetamina





Generalnie to nie mam dużego doświadczenia z drugami ... wszystko zaczęło się od małej imprezki gdzie miałem styczność z grudą haszu ... nie powiem żeby kopło mnie to w kosmos, ale na pewno otworzyło bramy do wspaniałego świata ...