Gen. Pinochet produkował kokainę

Chilijski wymiar sprawiedliwości, który bada pochodzenie fortuny Augusto Pinocheta i jego rodziny, odkrył, iż były dyktator wykorzystywał wojskowe laboratoria do produkcji kokainy na wielką skalę.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

814
Chilijski wymiar sprawiedliwości, który bada pochodzenie fortuny Augusto Pinocheta i jego rodziny, odkrył, iż były dyktator wykorzystywał wojskowe laboratoria do produkcji kokainy na wielką skalę. Pierwszy napisał o tym przed paru dniami ukazujący się w Santiago dziennik "La Nacion", a sąd dowiedział się o tym dzięki zeznaniom byłego najbliższego współpracownika Pinocheta, szefa policji politycznej DINA z okresu dyktatury, Manuela Contrerasa. REKLAMA Czytaj dalej Contreras, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za zamordowanie lub zniknięcie 3.000 przeciwników politycznych dyktatury, oskarżył Pinocheta w liście przekazanym prokuraturze, iż prawie cała jego fortuna - 27 milionów dolarów - pochodzi z produkcji narkotyków i handlu nimi. Pisemne zeznanie Contrerasa obciąża ponadto młodszego syna byłego dyktatora, Marco Antonio Pinocheta Hiriarta, jako uczestnika narkotykowych przedsięwzięć swego ojca. Chilijski sędzia Claudio Pavez powiedział we wtorek na konferencji w Santiago, że organy ścigania już od dwóch lat badały przy pomocy argentyńskiej administracji pochodzenie pieniędzy na tajnych kontach bankowych, na których były dyktator zdeponował 26 milionów dolarów. Według zeznań Contrerasa kokainę produkował w wojskowych laboratoriach chemik Eugenio Berrios, który był pracownikiem DINA. Jak ustalił chilijski sąd, ten niewygodny świadek znikł: został zamordowany w Urugwaju na początku lat 90. Tymczasem Contreras twierdzi, że Berrios żyje i pracuje w USA dla tamtejszego departamentu antynarkotykowego. Zdaje się to potwierdzać badanie ekshumowanych na polecenie sądu rzekomych zwłok Berriosa, które wykazało, że nie są to jego szczątki.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

domek w lesie, nastawienie na doznania mistyczne, ukochana osoba jako współpodróżnik, kot i dwie osoby dbające o bezpieczeństwo w pobliżu

To miała być nasza druga przygoda z kwasem, ale pierwsza poważna. Poprzednia próba niecałe pół roku wcześniej była delikatna, nieśmiała i choć bardzo udana, to jednak czuliśmy, że to nie był Kwas przez duże K. Wzlecieliśmy wtedy na 100 µg ponad atmosferę, a chcieliśmy lecieć poza galatyki i poza znany nieboskłon. Uznaliśmy, że majówkowy wyjazd do domku w lesie będzie doskonałą okazją do głębokiego zaznania swojej Jaźni i swojego Wszechświata.

  • Kodeina
  • Mefedron

„Noc jak każda inna”

Zażyte substancje: 10 mg Klorazepanu, około 250 mg Mefedronu HCl, 150 mg Kodeiny, 40 mg Prometazyny, 7.5 mg Zopiklonu

Wiek: 17 lat

Waga: 65 kg

Doświadczenie: dekstrometorfan, benzydamina, mieszanki ziołowe, pseudoefedryna, metylokatynon, mefedron, opium, makiwara, kodeina, klorazepan, alprazolam, midazolam, 4-AcO-DIPT, zolpidem, zopiklon, moklobemid, paroksetyna, buspiron, baclofen, alkohol, nikotyna, kofeina.

  • Dekstrometorfan

A wiec tak na wstepie powiem, ze mam 14 lat, waga 47.5kg, wzrost niewazny, rozmiar stopy chyba tez :).


Doswiadczenie mam bardzo niewielkie: etanol malo(nie licze), Aviomarin 1x, Tussipect 4x, DXM 10x. Od razu chce wspomniec, ze wszelkie substancje szczegolnie mocno na mnie dzialaja. Mam rowniez strach przed wiekszymi dawkami jak 375mg, na takiej dawce zaliczylem ostrego bad tripa i jakos boje sie dojsc/przekroczyc tego progu, moze kiedys... Ogolnie jak biore DXM to w malych dawkach, nie lubie zbytniego szprycowania sie, poki co dbam o swoje zdrowie.

  • Szałwia Wieszcza

Do testów podszedłem ambitnie.

Pierwsza próba około godziny 14 1/10 grama inhalacja na spółę z kolegą. Efekt marny aczkolwiek odczuwalny intensywnie. wrażenie przechodzenie przez ciało jakiejś płaszczyzny.

Druga próba około godziny 16 efekt jak wyżej. Trzecia i ostatnia w tej sesji godzina 20. Ilość trochę większa od poprzednich.

Róznica tylko taka, że tym razem spaliłem cały materiał za jednym machem. Paliłem z lufy szklanej otwartej z obu stron.

Hmm, ściągnąłem chmurę odłożyłem lufę i zapalniczkę, usiadłem i już mnie nie było.