W Bułgarii nie dadzą popalić

Od 1 stycznia w Bułgarii wchodzi w życie rygorystyczna ustawa zakazująca palenia w miejscach publicznych. Badania wskazują, że Bułgaria zajmuje jedno z czołowych miejsc w Europie pod względem liczby palaczy i chorych z powodu palenia.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2222

Prawie 60% Bułgarów i 45% Bułgarek pali ponad 10 papierosów dziennie.

Ustawa zakazuje całkowicie palenia w urzędach, szkołach, akademikach. Zakaz obowiązuje w środkach transportu publicznego, w tym w metrze i pociągach podmiejskich. Nie będzie wolno palić w kawiarenkach internetowych, w windach. W kinach i teatrach nie będzie specjalnych miejsc dla palaczy.

Najbardziej restrykcyjne środki ustawa przewiduje dla restauracji i kawiarni. Dla osób niepalących należy pozostawić połowę wszystkich miejsc. Stoły dla palaczy muszą być oznakowane. W lokalach, gdzie jest powyżej 60 miejsc, dla palaczy należy przeznaczyć oddzielne sale, wyposażone w systemy wentylacyjne.

Kary za palenie w zakazanych miejscach wynoszą od 25 do – euro. Dla właścicieli restauracji kary są znacznie wyższe - do –0 euro.

Stowarzyszenie właścicieli hoteli i restauracji zwróciło się do władz o odroczenie o rok egzekwowania przepisów ustawy, gdyż wydzielenie sal dla palaczy i wyposażenie ich w systemy klimatyzacyjne wymaga środków i czasu. Apel stowarzyszenia pozostał jednak bez odpowiedzi.

Ministerstwo Zdrowia i inspekcja sanitarna poinformowały, że od poniedziałku, 3 stycznia, tysiące inspektorów w całym kraju będą kontrolować przestrzeganie ustawy, która zakazuje też sprzedaży papierosów i alkoholu osobom poniżej 18. roku życia.

Od 1 stycznia w Bułgarii podwyższa się akcyzę na papierosy, co doprowadzi do wzrostu ich cen, wchodzi także w życie zakaz reklamy napojów alkoholowych w mediach.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

include() (niezweryfikowany)

najlepiej w ogóle nie palić i mieć z tym święty spokój !! ;[
bej (niezweryfikowany)

&quot;Kary za palenie w zakazanych miejscach wynoszą od 25 do &amp;#8212; euro. Dla właścicieli restauracji kary są znacznie wyższe - do &amp;#8211;0 euro. &quot; hmm to ile w końcu płacą?? <br> <br>
u_ran (niezweryfikowany)

osobiscie fajek nie lubie, ale to troche przesada co tam wprowadzaja
Pustelnik (niezweryfikowany)

osobiscie fajek nie lubie, ale to troche przesada co tam wprowadzaja
u_ran (niezweryfikowany)

osobiscie fajek nie lubie, ale to troche przesada co tam wprowadzaja
O. (niezweryfikowany)

&quot;Kary za palenie w zakazanych miejscach wynoszą od 25 do &amp;#8212; euro. Dla właścicieli restauracji kary są znacznie wyższe - do &amp;#8211;0 euro. &quot; hmm to ile w końcu płacą?? <br> <br>
:/ (niezweryfikowany)

osobiscie fajek nie lubie, ale to troche przesada co tam wprowadzaja
Kraskurs (niezweryfikowany)

Tu chodzi o to zeby zostala spelniona naczelna zasada kazdej zdrowej demokracji - ze SWOBODY OBYWATELSKIE KOŃCZA SIĘ TAM GDZIE ZACZYNAJA ZAGRAZAC DRUGIEMU OBYWATELOWI. wiec jak sobie ktos puszcza dymka to niech sam sie truje a nie szkodzi innym.
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Substancja: Ecstasy x 4

Set & Setting: Prowadzenie pojazdu mechanicznego w warunkach nocnych patrolowanych policyjnie.

Czego się dowiedziałem: Że policjanci też czasem nawet nie czują jak rymują.




Witam raz jeszcze :)


Dobra, moge to opisać - ale wiecie będzie, że jestem kretynem i takie tam, a może jest w tym troche racji. Po prostu mam inne zdanie na ten temat, uważam siebie za dobrego kierowce - moze nieodpowiedzialnego troche; no ale cóz. Na krytyke odpowiadał nie będe, ale opisze :-)

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Początek - mieszkanie brata, dobrze znane dające poczucie bezpieczeństwa, nie licząc ciemnych zakamarków. Mieszkanie duże, w starej kamienicy. W trackie: podróż do świata zewnętrznego - nocny spacer. Później powrót na wspomniane mieszkanie i tam już do końca tripu w jednym największym rozległym pokoju. Pokój dający wiele bodźców wzrokowych, dużo kolorów, kształtów, stare meble, obrazy. Trip 4- osobowy z zaufanymi ludźmi. Całkowity brak lęku przed nimi, bardziej lekki lęk o nich, spora wzajemna empatia. Nastawienie: lekki lęk ale chce spróbować, próba oczyszczenia z oczekiwań co do substancji, w głowie teksty z książek o psychodelikach i szamanizmie. Chęć doświadczenia i rozwoju.

Siedzimy w kuchni na mieszkaniu u brata. Przed nami 4 kielony wypełnione wodą i białym proszkiem. Jestem Ja, "A" czyli mój brat, "K" czyli jego dziewczyna i "M" czyli mój dobry kumpel. Jestem w tym dobrym położeniu, że wszystkich znam bardzo dobrze. "M" z "K" znają się dosyć słabo, "M" z moim bartem już lepiej. Chociaż wszyscy się bardzo lubią. Piszę o tym dlatego, że będzie to miało wpływ na późniejsze postrzeganie siebie nawzajem. Godzina około 18:00 - ładujemy.

  • Bad trip
  • Szałwia Wieszcza

Chyba dobre

Zastanawiałem się- jak to będzie?

Spodziewałem się mniej więcej czegoś w stylu DXM x100

Ale srogo się myliłem.

Oczekiwanie podniecało mnie niemiłosiernie. Dzięki pewnemu człowiekowi (świat niech Ci błogosławi :D) paczka z Divinorum gnała do mnie kurierem. Dzisiaj zadzwonił około godziny dwunastej, że zaraz będzie. To był dla mnie Święty Graal.