Pomówmy o dragach

W swoim haśle w Wikipedii zauważyłem kiedyś błąd, którego nie zgłaszałem nikomu bo to klasyczny przypadek typu „nawet jeśli tak nie jest w rzeczywistości, to powinno tak być”. Ortodoksyjny heglista powiedziałby w takiej sytuacji, że nie należy poprawiać encyklopedii tylko poczekać, aż Obiektywne Prawa Historii naprawią skopaną rzeczywistość.

Tagi

Źródło

Wojtek Orliński

Odsłony

1179

W swoim haśle w Wikipedii zauważyłem kiedyś błąd, którego nie zgłaszałem nikomu bo to klasyczny przypadek typu „nawet jeśli tak nie jest w rzeczywistości, to powinno tak być”. Ortodoksyjny heglista powiedziałby w takiej sytuacji, że nie należy poprawiać encyklopedii tylko poczekać, aż Obiektywne Prawa Historii naprawią skopaną rzeczywistość.

W tym wypadku naprawiły. Wiki twierdzi, że „publikowałem w Krytyce Politycznej”. Jakoś nie kojarzę ale gdybym zgłosił błąd, stworzyłbym niemiłe wrażenie jakbym miał coś przeciw „Krytyce”. Lepiej było poczekać na działanie historycznej nieuchronności - i się doczekałem. Znalazł się mój tekst w kolejnym przewodniku „Krytyki”, tym razem poświęconym polityce narkotykowej. W Bydgoszczy na spotkaniu, które miał prowadzić Robert Leszczyński (nie dojechał), konferowaliśmy o tym z Adamem Ostolskim z „Krytyki” i Ryszardem Częstochowskim z bydgoskiego Monaru. Marek Kotański zapisał się w mojej pamięci na tyle negatywnie, że do Bydgoszczy jechałem nastawiony na ostry spór z „facetem z Monaru”. Albo ja nie podchodzę do polityki narkotykowej aż tak liberalnie, albo Monar nie aż tak faszystowsko jak to sobie wyobrażałem, w każdym razie większego sporu nie było.

Osobiście uważam siebie za zwolennika modelu holenderskiego - jestem za tym, żeby dorosły człowiek mógł sobie wypalić skręta, jeśli najdzie go taka ochota. Tylko że model holenderski nie rozwiązuje problemów kolizji polityki narkotykowej z prawami człowieka (o czym w Bydgoszczy dużo mówił Adam Ostolski): w Holandii nadal jest tak, że policja inwigiluje środowiska narkomanów, poddaje młodzież przeszukaniom, wydawane są wreszcie surowe wyroki za posiadanie, przemyt i sprzedaż. Dlaczego? Bo definicja podejścia liberalnego zaczyna się od słów „żeby dorosły człowiek...”. Ten warunek albo będzie fikcyjny, albo policja będzie musiała angażować spore zasoby na jego wymuszenie - wliczając w to opłacanie informatorów i prowokatorów, tak żeby np. dorosły człowiek bał się kupić towar małolatowi. Mniej więcej tak jest w Holandii. Argument zwolenników wariantu holenderskiego często brzmi „czy policja nie ma większych zmartwień, niż czyjś skręt na imprezie”. Otóż policji łatwiej jest wymuszać prawo zdefiniowane z brutalną klarownością: „nie wolno i już”, niż prawo naszpikowane wyjątkami, że „tylko dorosłym i tylko pięć gramów na dobę i w odległości co najmniej 250 metrów od szkoły”. Można więc ten argument odwrócić: czy policja nie ma większych zmartwień, niż zapewnianie prawa do wypalenia skręta?

Tyle we mnie jest z liberała że uważam, że wolność dorosłego człowieka jest wartością na tyle istotną, że owszem, zasługuje ona na zwiększone wydatki na zapewnienie ładu prawnego (i wliczam do tego np. prawo dorosłego obywatela do działania organizacji neonazistowskiej - to już sprawa policji tak kontrolować jej działalność, żeby nie dochodziło do aktów przemocy). Ale nie wierzę w jakieś proste hasło rozwiązujące wszystkie problemy związane z narkotykami. Takim hasłem nie jest ani „zalegalizować!” ani „pozamykać ich wszystkich w więzieniach”. http://wo.blox.pl/2009/04/Pomowmy-o-dragach.html

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

sharik (niezweryfikowany)
"zalegalizować" jak najbardziej
Gej_Anonim (niezweryfikowany)
zdepenalizowac jak juz ...
szarik (niezweryfikowany)
wiem, co miałem na myśli ;] ale cóż, wszystkiego mieć nie można. więc niech bedzie. zdepenalizować
Gej_Anonim (niezweryfikowany)
mamy miec lepiej niz Holandia ?? ... nawet ona nie ma legalizacji bo prawo unijne na to nie pozwala ;]
Anonim (niezweryfikowany)
Nie popieram legalizacji. Dlaczego ? I tak wszedzie jest w chuj trawy xD
Jaromir (niezweryfikowany)
Cóż za odkrywcze myśli!!! Nic błyskotliwego nie wymyślił..
txt (niezweryfikowany)
Czekam na zmiany w tym kierunku: http://www.youtube.com/watch?v=c5MVaTKXyYA&feature=PlayList&p=24A0077496... Czy sądzicie że w Polsce pojawi się wreszcie większa grupa osób o podobnych poglądach ?
Konopix (niezweryfikowany)
nie poczekali i maja depenalizacją większą niż Holandia Mityczna, otóż na ukrainie uprawa do 10 roślin konopi niemałonarkotycznej oraz 100 krzaków maku lekarskiego bedzie karane grzywną około 8-20 Euro! i co wy NATO? konopix ___________ openseed.eu
Gej_Anonim (niezweryfikowany)
a my NATO prosimy o strone z nieruchomosciami do kupienia/wynajecia na ukrainie ;D z 2giej strony 8-20 euro dla nas to pikus ... ale dla ukrainca juz gorzej ;] ..
Anonim (niezweryfikowany)
Hej... ja trochę nie na temat ale chciałam się zarejestrować w tym serwisie i jak wlaczam rejestracje to tam trzeba przepisać jakiś kod a on mi się nie wyświetla ;/ tylko pisze: VeriWord ;/ co mam zrobić? Pomóżcie! Odpiszcie tu w komentarzach pliiis... :)
Anonim (niezweryfikowany)
Rejestracja nowych użytkowników na forum jest zjebana, a naćpanym adminom się nie chce z tym nic zrobić ;)
Anonim (niezweryfikowany)
no nie mów, że taaaaka lipa.. ;/ czyli się nie zarejestruję ehh ... wrrr... :[
tillwedie (niezweryfikowany)
sproboj google chrome
prosiak44 (niezweryfikowany)
dobrym pomysłem na dzień dzisiejszy.Prawo międzynarodowe zabrania.Z drugiej strony wyrok za nabitkę to faszyzm.Chodzi o to,żeby znależć złoty środek.Można odciążyć sądy i zaoszczędzić mnóstwo kasy,jeżeli posiadanie będzie karane mandatem na miejscu przez policjanta.Np:łapią gościa z gramem,płaci mandat 60 zeta.Łapią z 2 gramami płaci potrójnie.Łapią z 3 gramami,płaci poczwórnie.I tak im ma więcej,tym większą wielokrotność ceny zioła musi przybecelować.To by było dobre rozwiązanie.Nikt by nie paradował z jointem po mieście.Palacze kitrali by się tak samo jak do tej pory,a przy okazji nikt by sobie życia nie zmarnował przez swoje hobby.To jest do zrobienia.Tylko trzeba chcieć.
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Miłość i zaufanie, chęć przeżycia cudownych chwil bliskości i przygody z uwagi na miejsce w którym wszystko się odbyło. Ulice Zakopanego, Krupówki, zwłaszcza boczna uliczna i teren kościoła leżącego przy dolnym wejściu na deptak. Pub i długa droga na Kalatówki.

 

Intoksykacja

  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.


  • 2C-D
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Ogromne, 120m2 mieszkanie gdzieś w Poznaniu. Sobotni wieczór. Poprzedniego dnia sajtransowa impreza w klubie, dzisiaj wesoła gromada z różnych stron Polski robi poprawkę w warunkach domowych. Samopoczucie znakomite, cieszę się z możliwości przebywania w tak doborowym towarzystwie.

I. Wprowadzenie

Gdy tylko przekroczyliśmy próg mieszkania, od razu wiedziałem, że to będzie noc pełna przygód. Podekscytowany przemierzałem rozległe przestrzenie pokoi, wciąż znajdując drzwi do kolejnych pomieszczeń. W większości z nich rozstawione były głośniki, z których sączyły się już transy albo chillouty.

  • LSD
  • Retrospekcja

Neutralny nastrój, sceptyczne nastawienie co do jakości kwasu. Samotna noc w domu.

To mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość. Do tego wszystko działo się jakiś czas temu.

 

Rano dostałem od znajomego 2 papierki, które podobno zawierały 200ug. Generalnie byłem sceptycznie nastawiony, wcześniej miałem kontakt z pewnym kwasem o mocy 120ug, ale niestety straciłem dojście. Ogólnie rzecz biorąc myślałem, że ten kwas, który miał 200ug, to jakiś słaby sort 30ug.

 

Początek

 

randomness