"Niemoralni" Białorusini stracą swoje pociechy

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret zezwalający na odbieranie dzieci rodzinom określanym jako "niemoralne" i umieszczanie ich w sierocińcach z pominięciem sądu - podał niezależny portal internetowy Telegraf.

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

739
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret zezwalający na odbieranie dzieci rodzinom określanym jako "niemoralne" i umieszczanie ich w sierocińcach z pominięciem sądu - podał niezależny portal internetowy Telegraf.by. Takie niemoralne czyny to m.in. nadużywanie alkoholu i narkotyków. Dekret, który został podpisany w piątek późnym wieczorem, ma zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku. Wśród powodów, dla których dzieci mogą zostać odebrane rodzicom, są: wywieranie na nie złego wpływu, alkoholizm i narkomania lub jakiekolwiek inne zaniedbanie obowiązków. Decyzję mają podejmować w trybie trzydniowym specjalne komisje ds. nieletnich po otrzymaniu sygnału o nieprawidłowościach w domu rodzinnym. Dekret przewiduje, że koszty utrzymania dzieci w placówkach opiekuńczych będą ponosić rodzice. Jeśli uchylają się od tego lub są bezrobotni, mogą zostać postanowieniem sądu przymusowo zatrudnieni w jednym lub kilku miejscach pracy. Ich odciski palców trafią do bazy danych, a dochody będą kontrolowane. Dopuszcza się też możliwość usunięcia niesumiennych rodziców z zajmowanego mieszkania i oddania go pod wynajem na poczet kosztów utrzymania dziecka.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Armageddon (niezweryfikowany)

O ja pierdolę...
Bialorusek (niezweryfikowany)

polskie media tez krytykuja polske. ale kurwa ta wrogosc od 1990r do Wschodnich sasiadow jest Po-Pie-R-D-Olona. Czy oni wogole mysla ze przez pisanie samych negatywnych(czesto totalnych bzdur) ... taki Polak moze sobie pomyslec ze taki Bialorusek to jak zwierze zyje. A tak kurwa nie jest.
Armageddon (niezweryfikowany)

Mam na myśli, że im współczuję. Myślałem, że to zrozumiałe samo przez się - nie wiem czy trzeba w to mieszać jakąkolwiek politykę - to po prostu niezła schiza na mózgach mieszkańców tego kraju nieprawdaż? Ta schiza przebija jakąkolwiek politykę - bo to nie polityka tylko przemoc. I to wcale nie ma znaczenia, że jest jakaś tam granica. Pomiędzy Polską a czym? Resztą świata?? proszę.
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina

Jak czytalem trip reporty w dziale KODEINA to mi sie zal zrobilo, taka fajna substancja a z opisów mozna wywnioskowac ze raczej nie dziala. Zaden z opisujacych nie pokusil sie o stwierdzenie, ze nie przyjal potrzebnej dawki do uzyskania tego co w kodeinie piekne - euforii

  • Dekstrometorfan
  • Miks

Start: Mieszkanie kumpla, za oknem od paru godzin noc - ja trochę niepewny jak to bywa przed pierwszym razem. Czekamy godzinę na ewentualne skutki uboczne po czym opuszczamy lokal. Po próbie: Wędrujemy po mieście załatwić parę spraw (całość zajmuje nam jakieś 2h). Noc trwa w najlepsze, już trochę bardziej pewny siebie zapraszam kumpla do siebie. U mnie: Jesteśmy zrelaksowani i spokojni, a co więcej sami. Zaczynamy chill out przy cichej muzyce, pojedyncza lampka tworzy odpowiedni nastrój żeby zapomnieć o wszelkich zmartwieniach. Po wszystkim: Późną porą odprowadzam kumpla, nie ma prawie nikogo na ulicy, powiewa chłodem. Odkąd wyszliśmy z mojego mieszkania w słuchawkach rozbrzmiewa psychotrance (moje pierwsze zetknięcie z nim tak by the way), w drugą stronę idę sam - moją uwagę zwraca przede wszystkim muzyka i światła miasta.

Mówiąc szczerze to mój pierwszy taki artykuł, więc chyba najlepiej zrobię rozpoczynając go przedstawieniem krok po kroku jak się miała sytuacja "wtedy". Miejcie cierpliwość, a kto wie? Może znajdziecie tu nawet coś dla siebie.

Tego dnia prawie dwie godziny spędziłem na rozmowie z dziewczyną o niczym. Mrok nocy przecinają światła miasta, a my rozchodzimy się w swoją stronę - ona do domu i ja do domu. Ponieważ jednak nigdy się nie nudzę już w chwilę po rozejściu przychodzi do mnie sms od dobrego kumpla. 

"Wbijaj do mnie, mam niespodziankę."

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

psytrance party & spokojna głowa

Zacznę od tego, że odkąd jestem użytkownikiem substancji psychoaktywnych branie psychodelików na imprezach uważałam za bezsensowne i dalej poniekąd tak uważam. Jednak chęć eksploracji umysłu skłoniła żeby sprawdzić to na własnej skórze. 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Zajebiście XD

Połączenie niesamowite, bałem się go dość mocno, a jednak było super.

Zarzuciłem 75+225mg DXM w odstępie godziny. Pół godziny przed drugą dawką poszło 2.5 grama grzybów. Na wszystko poszły jeszcze inhibitory - czosnek, żeby ograniczyć metabolizm do DXO, w celu mniejszej odklejki, a także sok z czarnej porzeczki jako iMAO.

randomness