UK: Eksperci wzywają do opracowania ustandaryzowanych procedur leczenia depresji ketaminą

Ketamina może mieć korzystny wpływ na pacjentów z ciężką depresją, od lat walczących o odzyskanie zdrowia i powinna zostać wprowadzona jako lek stosowany w odpowiedzialny sposób w leczeniu psychiatrycznym – stwierdzili w czwartek brytyjscy eksperci.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBC News
Thomson Reuters

Odsłony

606

Ketamina, powszechnie znana jako narkotyk imprezowy, może mieć korzystny wpływ na pacjentów z ciężką depresją, od lat walczących o odzyskanie zdrowia i powinna zostać wprowadzona jako lek stosowany w odpowiedzialny sposób w leczeniu psychiatrycznym – stwierdzili w czwartek brytyjscy eksperci.

W badaniu opublikowanym na łamach czasopisma "Lancet Psychiatry", specjaliści z Oxford University wskazują, że istnieje pilna potrzeba etycznych i innowacyjnych działań ze strony lekarzy, by lek mógł być przepisywany w ramach kontrolowanych warunków.

„Uważamy, że leczenie pacjentów powinno odbywać się w specjalistycznych ośrodkach i być formalnie dokumentowane w rejestrach krajowych bądź międzynarodowych”- powiedział Rupert McShane, psychiatra i badacz z Oksfordu, który przeprowadził serię testów z użyciem ketaminy.

Ketamina jest licencjonowanym lekiem, powszechnie stosowanym jako środek znieczulający i przeciwbólowy. Jest ona jednak również używana jako narkotyk rekreacyjny — czasami pod nazwą „Special K” - i może prowadzić do uzależnienia i szkodliwego nadużywania.

Kilka zespołów badawczych na całym świecie prowadzi bądź prowadziło testy dotyczące zastosowania ketaminy w terapii przewlekłej i powracającej depresji, ponieważ wielu pacjentów dotkniętych tą chorobą nie reaguje na dostępne obecnie leki przeciwdepresyjne takie jak Prozac czy Seroxat.

„Widziałem jak ketamina działa tam, gdzie nic wcześniej nie pomagało” - powiedział McShane podczas briefingu w Londynie.

Firma farmaceutyczna US Johnson & Johnson opracowuje postać leku do podawania donosowego o nazwie esketamine. Ich dotychczasowe wyniki zostały przez urzędników US Food and Drug Administration uznane za wystarczająco obiecujące, aby przyspieszyć drogę leku przez procedury regulacyjne.

McShane i jego współbadacz Ilina Singh, profesor psychiatrii na Uniwersytecie w Oksfordzie, powiedzieli podczas briefingu, że niepokoi ich gwałtowny wzrost w ciągu ostatniego roku liczby prywatnych klinik leczących ketaminą w Stanach Zjednoczonych.

Istnieją znaczne różnice w procedurach kontroli klinicznej, poprzedzających podanie leku pacjentowi, toteż istnieje potrzeba jasnych wytycznych i rejestracji wyników w celu kompleksowego śledzenia, jak reagują pacjenci.

W zeszłym miesiącu Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wydało konsensusowe oświadczenie dotyczące ketaminy i dążenia do wprowadzenia bezpiecznych i adekwatnych standardów przepisywania leku pacjentom z ciężką, lekooporną depresją.

McShane podkreślić, że dawki ketaminy, stosowane w badaniach nad leczeniem depresji na Uniwersytecie Oksfordzkim, podawano pacjentom w kontrolowanych warunkach, a one same bardzo różnią się od tych przyjmowanych przez użytkowników ulicznych lub klubowych.

Na ulicy, użytkownicy często zużywają kilka gramów dziennie, co może nieść ze sobą jako następstwa poważne problemy z pęcherzem i zaburzenia funkcji mózgu. Dawki stosowane w badaniach medycznych - około 80 mg - są ułamkiem tych ilości i podaje się raz w tygodniu, w monitorowanym otoczeniu.

Singha powiedziała, że ketamina ma tak wielki potencjał, aby pomóc niewielkiej grupie bardzo chorych pacjentów, że byłoby wielkim złem zaniechanie znalezienia sposobu, który pozwalałby im na korzystanie z tego leku: „Skoro lek ten jest dostępny, to jeśli możemy pomóc pacjentom uzyskać właściwą pomoc z jego użyciem, naszym obowiązkiem jest to zrobić”.

Leczenia pacjentów w specjalistycznych ośrodkach powinno pomóc lekarzom wcześnie dostrzec potencjalne problemy, podobnie jak wychwycić wszelkie kwestie związane z nadużywaniem leku przy leczeniu długoterminowym i tak dopasować dawkowanie, sposób podania leku i częstotliwość podawania, by mieć pewność, że leczenie będzie miało największą szansę powodzenia.

Oceń treść:

Average: 9.7 (7 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Retrospekcja

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu: https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

Chciałabym mieć plik na dysku z zapisem tego wydarzenia, tak żeby móc je jak najprawdziwiej przedstawić. Ponieważ nie mam będę korzystać z zasobów mojej ułomnej pamięci, gdzieniegdzie luki uzupełniając fantazją pisarską.

 

Mijały dni, mijały noce. Zostaliśmy sami: ja i mefedron. Praktycznie nie wychodziłam przez ten czas z pokoju. Przemek mnie nie odwiedzał, musiał być zajęty ogarnianiem swoich spraw rodzinnych.

 

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Ostatnimi czasy dość często używałem substancji takich jak 4-HO-MET czy 25C-NBOMe, zawsze w towarzystwie, choć nigdy lekkomyślnie. Gdy po tych "zabawach" sięgnąłem po grzyby, okazały się działać słabiej niż zawsze, dlatego postanowiłem zrobić przerwę od psychodelików. Przy okazji obiecałem sobie również nigdy więcej nie używać substancji psychoaktywnych laboratoryjnego pochodzenia i korzystać wyłącznie z darów natury. Akurat tak się złożyło, że w trakcie tej przerwy rozstałem się ze swoją jedyną kobietą, co było dla mnie ogromnym ciosem. Od jakiegoś czasu myślałem o grzybach, wydawało mi się, że jestem już gotowy. I tak mnie tchnęło, akurat w najgorszy dzień, kiedy byłem najbardziej przybity i zdewastowany emocjonalne, żeby odbyć podróż. Wiedziałem, że S&S wykluczają cokolwiek pozytywnego, co mogłoby się zdarzyć podczas tripu. Mimo wszystko, postanowiłem sobie dokopać, spróbować coś zrozumieć, obrać nową drogę, a przede wszystkim stawić czoło największemu bólowi w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stało się. Wieczorem, w swoim pokoju, zjadłem 4g suszonych łysiczek. Nigdy wcześniej nie przekraczałem 2,5g. Z głośników rozbrzmiewały Carbon Based Lifeforms, jako tło podróży.

Łysiczki skonsumowałem około godziny 23, w postaci proszku zapitego wodą, zmielone wcześniej w młynku do kawy. Zwykle pierwsze efekty działania grzybów odczuwam po 25-30 minutach. Tym razem początkowa fala otarła się o mnie po niecałych dziesięciu. Już wtedy wiedziałem, że będzie to coś nietypowego, wcześniej mi nieznanego. Kolejne 10' było podsycaniem ciekawości, wzrastaniem podniecenia nowym doświadczeniem. Minęło 25 minut od konsumpcji, a ja miałem już dość. Musiałem bezpowrotnie wyłączyć muzykę.

  • Dekstrometorfan




  • dxm 345mg

  • doświadczenie: marysia,tusipek,avio,extasy, dxm pierwszy raz.

  • stan umysłu: jest loozik, pozytwynie, chętnie bym coś zapodał sobie ;]

  • inne: dom, rodzina na dole z gośćmi, ja z kumplem (przypadkowo) on nie doswiadczony i nie wie o mojej fazie.






20.20- zapodaje 23 tabletki , popijam wodą

ide na dół, zjadłem cos itp. po ok 15-20 minutach zaczynam lekko czuć to.


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny dom z pozytywnym nastrojem

Zjedzenie acodinka było po eraz kolejny decyzją spontaniczą którą zdeterminowała nuda, zadaje sobie pytanie czy już jestem uzależnionym ćpunem czy tylko osobą która lubi spędzać kreatywnie czas, jednak po zjedzeniu całej paczki trudne pytania odeszły w niepamięć, zjadłem całe świństwo o godzinie 21:00 podczas tripa towarzyszy mi astralnie znajoma którą nazwę E.

Sumienie jednak po zjedzeniu nadal przez chwilę nie dawało mi spokoju "znów ćpunie jeden zamiast narysować coś ładnego na portfolio to bawisz się w jednodniowego turystę, ty chory pojebie..."

randomness