Buddyzm Diamentowej Drogi, a...

...LSD-25, czyli to co tygryski lubią najbardziej

Anonim

Kategorie

Źródło

Google Alert

Odsłony

4805

Pytanie 71: Czy LSD jest bardziej konstruktywne, czy destruktywne?

Buddowie odradzają branie narkotyków. Czynią to, gdyż w rzeczywistości są one przeciwieństwem medytacji. Ona pokazuje wam umysł, a narkotyki rzeczy, które się w nim wydarzają. Nie istnieje żaden środek, który byłby w stanie dać ci trwałe szczęście - przyjdzie ono dopiero wraz z rozpoznaniem natury umysłu. Cała ta chemia sprawi tylko, że doświadczysz w krótkim czasie szczęścia, którego bez niej doświadczałbyś przez całe życie. Jest to tak, jakbyś chciał ogrzać dom paląc w piecu banknotami, zamiast zejść na dół do sklepu i kupić węgiel. Narkotyki mogą ci pokazać drzwi, ale nie zaprowadzą cię do środka

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

lolek (niezweryfikowany)

- "Narkotyki mogą ci pokazać drzwi, ale nie zaprowadzą cię do środka" ... jak już zobacze drzwi to sam je otworze i wkrocze przez nie do krainy wiecznego szczęścia ...
bolek (niezweryfikowany)

- "Narkotyki mogą ci pokazać drzwi, ale nie zaprowadzą cię do środka" ... jak już zobacze drzwi to sam je otworze i wkrocze przez nie do krainy wiecznego szczęścia ...
Tola (niezweryfikowany)

- "Narkotyki mogą ci pokazać drzwi, ale nie zaprowadzą cię do środka" ... jak już zobacze drzwi to sam je otworze i wkrocze przez nie do krainy wiecznego szczęścia ...
C!chy (niezweryfikowany)

- "Narkotyki mogą ci pokazać drzwi, ale nie zaprowadzą cię do środka" ... jak już zobacze drzwi to sam je otworze i wkrocze przez nie do krainy wiecznego szczęścia ...
huyah (niezweryfikowany)

w tej calej medytacji wazne sa dwie sprawy: <br> <br>1) koncentracja - zebysmy mogli sie skupic na sledzonej mysli, uczuciu <br>2) uwaznosc - zeby moc dostrzegac subtelniejsze doznania <br> <br>praktykujac koncentracje mozna nauczyc sie uwaznosci. praktykujac uwaznosc mozna nauczyc sie koncentracji. narkotyki to sama uwaznosc bez koncentracji, jesli potrafimy to drugie - mamy komplet. <br> <br>moje zdanie jest takie, ze buddyzm nie narodzilby sie, gdyby oni tam ostro nie haszowali. w swietle tego, NIE ktore mozna uslyszec od wielu praktykujacych buddyzm (bo czystosc umyslu... karma...), zakrawa na hipokryzje - w stylu tylko nasza droga sluszna jest. ot gowno prawda, ciemnota i zabobon.
lolek (niezweryfikowany)

... zabij jednego a powiedzą że jesteś mordercą, zabij kilka tysięcy a okrzykną cię przywódcą ...
Mruczek (niezweryfikowany)

ja sie z tym zgadzam całkowicie ! chociaz sam ostro wale w dekiel :)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Byłem bardzo podekscytowany ale również troszkę zestresowany. Troszkę momentami pobolewał mnie brzuch, ale nie wiem czy to z głodu czy ze stresu po prostu. Jako otoczenie wybrałem mój pokój, w którym to testowałem wszystkie używki które mi przyszło wziąć. Rola Trip sittera wypadła na mojego brata. Zawsze jak coś testowałem to właśnie z nim, a dodatkowo sam parę dni później miał zarzucić trochę kwasku, więc mógł popatrzeć jak to wygląda z zewnątrz.

O LSD czytałem od naprawdę długiego czasu. Podobała mi się bardziej duchowe przeżycie tej substancji niż "rozrywkowe". Udało mi się zdobyć dzięki cebulki.
Zamówiłem 5 blotterów po 110 µg. Paczka doszła po 2 dniach. Postanowiłem na następny dzień już wziąć, ponieważ warunki mi odpowiadały - miałbym mieszkanie dla siebie i brata na najbliższe 9h.
 

Dzień brania
Godzina 4:50

  • Dekstrometorfan

  • Marihuana
  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Dom, później dwór i dom kumpla. Grudzień 2013, za oknem pada sobie śnieg, jest sobota. Nastrój dobry, chęć przetestowania czegoś nowego dodawała mi tyko zachwytu i coraz większej ciekawości efektów.

Trip raport był pisany na bieżąco. W domu znalazłem lek o nazwie "Driptane" zawierający oksybutyninę 5mg w tabletce.

Szybka googlownica, okazało się że substancja nie jest zbyt popularna wiec trzeba ją sprawdzić. Postanowiłem, że przetestuję ją następnego dnia.

12.49: Zarzucenie 3 tabletek Driptane (3x5mg), popite herbatą, zaraz po tym zjadłem obiad.

13.14: Odczuwam lekko zmieniony wzrok, obraz nieco się rozmazuje. Patrząc na zieloną ścianę mam wrażenie, jakby falowała.

  • Szałwia Wieszcza

Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi.