MDMA może pomóc w leczeniu Zespołu Stresu Pourazowego

Tagi

Źródło

The Guardian

Tłumaczenie

fajka

Odsłony

9283

Nielegalny narkotyk, ogólnie znany jako “ecstasy”, redukuje objawy Zespołu Stresu Pourazowego (ang. Post-Traumatic Stress Disorder - PTSD), nie wpływając przy tym na pamięć, czy koncentrację oraz nie indukując nadużywania narkotyków po leczeniu - dowiedli naukowcy.

Według badania nad użyciem przez chorych MDMA (ecstasy) wraz z towarzyszącą temu psychoterapią, postępowanie takie może dostarczać długoterminowych korzyści dla ludzi dotkniętych Zespołem Stresu Pourazowego.

Badanie było ciągiem dalszym wcześniejszego, opublikowanego w ubiegłym roku [1]. Wzięło w nim wówczas udział 12 pacjentów opornych na leczenie PTSD tradycyjnymi metodami. Wszyscy oni przyjęli dawkę MDMA, a wyniki ich badań porównano z grupą ośmiu pacjentów, którzy narkotyku nie zażyli.

Nowa publikacja dostępna jest w periodyku Journal of Psychopharmacology i zawiera ciąg dalszy losów wszystkich, z wyjątkiem jednego, pacjentów biorących udział w poprzednim badaniu nawet do sześciu lat po tym, jak leczeni byli z użyciem MDMA. Naukowcy stwierdzili, że objawy PTSD znacznie się zmniejszyły, a ponadto pacjenci nie popadli w uzależnienie od narkotyków, ani nie cierpią z powodu uszkodzonej pamięci, czy problemów z koncentracją.

PTSD może upośledzać funkcjonowanie osób nim dotkniętych, istnieje więc potrzeba znalezienia bardziej efektywnych niż tradycyjne metod leczenia. Niektórzy ludzie żywo przeżywają tramatyczne chwile z przeszłości przez niekontrolowane wspomnienia lub koszmary. Częstokroć sytuacje takie nie są spowodowane niczym, co mogłoby mieć bezpośredni związek z przykrym wydarzeniem z przeszłości, a więc może to bardzo utrudniać funkcjonowanie w życiu codziennym (np. jeśli jakaś osoba została napadnięta podczas zakupów, może mieć problem z radzeniem sobie w tłumie ludzi).

W pierwszym z omawianych tutaj badań, pacjenci otrzymali MDMA maksymalnie trzykrotnie, co istotne, w terapeutycznych warunkach (włączając w to rozszerzone sesje terapeutyczne w ciągu nocy po zażyciu narkotyku). W związku z tym mogły zostać zbadane krótkoterminowe efekty działania MDMA, zaś prawdopodobieństwo ewentualnych szkód długoterminowych mogło zostać skutecznie zmniejszone. Ludzie wybrani do badania przeszli już - bezskutecznie - konwencjonalne terapie. Pomimo małej liczby osób biorącej udział w badaniu wykazano, że obie grupy ludzi poczyniły postępy w czasie, przy czym ci, którzy otrzymali MDMA oraz poddali się psychoterapii wykazywali postępy większe od grupy kontrolnej nawet dwa miesiące po leczeniu.

Ostatnia publikacja wykazała, że krótkoterminowe postępy większości uczestników badania utrwaliły się na dłuższy czas, przynajmniej trzy lata po leczeniu. Dwóch uczestników doznało nawrotu po zakończeniu doświadczenia, zaś trzech nie wypełniło kwestionariusza, co oznacza, że metoda z użyciem MDMA nie jest skuteczna we wszystkich wypadkach. Nie jest to jednak nic niespotykanego w leczeniu skomplikowanych problemów dotyczących ludzkiej psychiki. Po zakończeniu pierwszego badania wszystkim uczestnikom grupy kontrolnej zaoferowano leczenie przy użyciu MDMA i wszyscy pacjenci, z wyjątkiem jednego, przystali na tę propozycję. W nowej części badania nie istnieje więc grupa porównawcza. Trudniej jest zatem stwierdzić, czy stan chorych nie poprawiłby się mimo niezastosowania MDMA.

Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego warto zachować ostrożność z ferowaniem wyroków. Gdy prowadzi się badania z udziałem bardzo chorej grupy (tak, jak było w tym wypadku), postępy w czasie występują przede wszystkim z powodu efektu zwanego “regresją do średniej” (ang. regression to the mean). Oznacza to tyle, że z biegiem czasu wyniki chorych zbliżają się do średniej niezależnie od leczenia, jakiemu się poddają.

Cierpiący na PTSD leczeni są dziś przy użyciu inhibitorów wychwytu zwrotnego serotonicny (SSRI; antydepresanty) oraz psychoterapii takich jak terapia kognitywno-behawioralna, oraz psychodynamiczna. Pomimo, że te sposoby leczenia są aktualnie najlepsze z dostępnych, nie są tak efektywne jak terapia przy użyciu MDMA. Kliniczne doświadczenia psychoterapeutyczne ukazują, że prawie jedna czwarta z pacjentów cierpiących na Zespół Stresu Pourazowego uczestnicząca w leczeniu, nie kończy go, a nawet w wypadku tych, którzy je ukończą, nie ma gwarancji trwałego wyleczenia.

Przed zdelegalizowaniem MDMA, substancja ta była używana przez niektórych psychoterapeutów jako środek pomocniczy w sesjach terapeutycznych. Ludzie, którzy używali MDMA opisują je jako powodujące euforię i zmniejszające strach, lecz również pozostawiające uczucie czujności i “czystego umysłu”, w przeciwieństwie do stanu po użyciu alkoholu czy innych narkotyków. Na techniki terapeutyczne mogą składać się pytania mające na celu przeżycie przez pacjentów, tym razem w bezpiecznym środowisku, nieszczęśliwej chwili raz jeszcze i eliminację nadmiernie negatywnych reakcji na wspomnienia. W wypadku PTSD strach wywoływany wspomnieniami może być czasami tak ogromny, że pacjenci nie są w stanie ich wywołać nawet w bezpiecznym otoczeniu. MDMA zmniejsza uczucie strachu, nie dotykając przy tym trzeźwości umysłu; może być więc bardzo użytecznym narzędziem, pozwalającym pacjentom się “wyluzować” przed tym, jak będą musieli przypomnieć sobie traumatyczne chwile.

Należy jednak pamiętać, że MDMA nie jest nieszkodliwe. Na krótkoterminowe efekty mogą składać się: hipertermia (przegrzanie organizmu) i odwodnienie. Naukowcy początkowo uważali, że taka opinia na temat ecstasy wzięła się stąd, że jest ono używane na dyskotekach, gdzie bywa gorąco, a ludzie piją niewiele, jednak eksperymenty laboratoryjne również wykazały podobną prawidłowość. Ponadto istnieją dowody (chociaż nie wszyscy badacze je uznają), że długotrwałe używanie MDMA może doprowadzić do uszkodzeń pamięci, zwiększać depresję i lęki, a także niszczyć wątrobę i zęby.

Niniejsze badanie można uznać za pilotażowe. Należałoby je ponowić z większą liczbą pacjentów, jednak prowadzenie tego rodzaju studiów z użyciem nielegalnych narkotyków może być bardzo trudne.

Twórcy programu telewizyjnego “Drugs Live” profesora Davida Nutt’a próbowali w tym roku zbadać MDMA i PTSD. Profesor zasugerował, że istnieją trudności w otrzymaniu funduszy na prowadzenie badań nad użyciem nielegalnych substancji. Jak niedawno zwrócił uwagę Mark Stokes prosząc telewizję o finansowanie, te eksperymenty nie zawsze są prowadzone w duchu prawdziwej nauki. Opisane tutaj badanie było ufundowane w większości przez grupę pod nazwą Multidyscyplinarne Stowarzyszenie do Badań nad Psychodelikami (ang. Multidisciplinary Association for Psychedelic Studies; MAPS), nie przez organizacje, których celem statutowym jest lokowanie pieniędzy w badania naukowe. W aktualnym klimacie cięć wydatków na naukę, ciężko powiedzieć, czy badania nad zastosowaniem nielegalnych substancji są wybiórczo gorzej finansowane, czy może wszystkie dziedziny nauki są zmuszone do poszukiwań mniej ortodoksyjnych źródeł finansowania.

[1]: http://jop.sagepub.com/content/25/4/439.abstract

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Dobry art. Dodam jeszcze ze Mdma pomaga na fobie społeczną ponieważ pomaga w zrozumieniu emocji. Szkoda ze to jest nielegalne. Hmm

Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM (tussal anticostam) 300 mg


poziom doswiadczenia: natka konopi, efedryna, benzydamina, guarana, benzodiazepiny, venlafaxyna, tramadol, dxm po raz drugi


S&S: pozytywne nastawienie do dexa


efekty: swiat jest dziwny


czy dane doswiadczenie ... : re5pect przed psychojebami i dla twardzieli, ktorzy je konsumuja


jezeli to nie byl ... : to byl drugi i roznil sie jak ja pierdole

  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobry, spotkanie ze znajomym z myślą o fajnym wieczorze.

Jest to mój pierwszy TR więc jak będą jakieś błędy proszę o info :D

A więc tak, był to grudniowy wieczór. Czekałem na znajomego(w raporcie opisany literą A) aż przyjedzie pociągiem, w planach mieliśmy zapalić buszka, posłuchać muzyki i pograć w jakieś gierki, jednak znajomy przywiózł niespodziankę :D

 

T +0

  • Alprazolam
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Miks

Miesiąc po ostatniej psychodelicznej podróży; nastawienie pozytywne, ukierunkowane tym razem na interakcję z grupą; domówka w mieszanym towarzystwie (większość osób nam nieznana), w komfortowych warunkach; później opuszczenie lokum.

Druga godzina ekstrakcji 30 gramów topków ze średniej mocy indiki w 250 gramach medium dobiega końca. Parametry procesu i skład ekstrahenta zostały zoptymalizowane na tyle, na ile to możliwe po przeglądzie literatury i zaledwie kilku wcześniejszych próbach w domowych warunkach; jeszcze trochę takiej zabawy i pomysł wypierdolenia z kuchni lodówki na rzecz chromatografu nabierze sensu.

  • LSA
  • Morning Glory
  • Pierwszy raz
  • Powoje

Za każdym razem pozytywne nastawienie do substancji, niezbyt wysokie oczekiwania, bywałem w różnych miejscach "pod wpływem", więc ciężko opisać setting. Od dworu i świeżego powietrza do mojego pokoju.

Od czego by tu zacząć, zeby to miało ręce i nogi...

Geneza

Naczytałem się kiedyś na hr o tym jak to LSA nie jest fajne, że daje i psychodeliczne i mroczne tripy. No coś dla mnie dosłownie. Zachęcony tym zakupiłem na Maya Ethnobotanicals próbkę LSA - 10g. Przyszła do mnie mała paczuszka, bardzo podekscytowany zabrałem się za przygotowywanie mikstury z przepisu na psychonaut wiki.

Pierwszy raz

randomness