Wenezuela

Tagi

Odsłony

2421

Rewolucja w Ameryce Łacinskiej rozpoczęta. Wenezuela atakuje!

Dzisiejsi neo-libertarianie, jeśli naprawdę wierzą w to co głoszą o wolności powinni bliżej przyjrzeć się Wenezueli i jej prezydentowi Hugo Chávezowi. Demokratycznie wybrany rząd Wenezueli przeżył wiele zamachów - militarnych, ekonomicznych i mediacyjnych - i dalej przeprowadza jedne z najpoważniejszych reform w zakresie demokracji i praw człowieka na tej planecie. Ostatnie z nich: reforma prawa karnego, jak w każdym innym państwie zwiększa kary dla dystrybutorów narkotyków , jednocześnie jednak wprowadza dekriminalizację posiadania na własny użytek.

Według, należącego do oligarchów, dziennika El Universal, który raportuje w panice jednoczesne zmiany w legalizacji aborcji i eutanazji, nowe prawa zmieniają też sytuację użytkowników narkotyków: "Osobista porcja dla konsumpcji, dozwolona ilość narkotyków, zostaje zwiększona do takiej pozwalającej na indywidualną konsumpcję na nie dłużej niż pięć dni; a dawka prowizoryczna , ilość substancji która jest zużywana do przeciętnej konsumpcji (ustalana według ekspertów) na nie dłużej niż 10 dni."

Podsumowując, uzależniony od narkotyków nie podlega karze w Wenezueli jeśli posiada niewielką ilość swojego ulubionego narkotyku (wymienione w prawie substancje to marihuana, haszysz, kokaina oraz pochodne, opium i pochodne, narkotyki syntetyczne). To jest rewolucja. Jak i dlaczego się wydarzyła? Ten gigantyczny krok w reformie polityki narkotykowej oraz praw człowieka na tej Planecie wydarzył się ponieważ demokracja w Wenezueli została obroniona, a wspierane przez administrację amerykańską siły POKONANE.

Ten historyczny krok jest dyskredytującym ciosem dla wszystkich histeryków którzy głosili iż rząd Hugo Cháveza zostanie autoratywny tylko dlatego że On wraz z większością wenezuelskiego społeczeństwa głosił iż "Rynek nie powinien rządzić w tym kraju"...

Niektórzy słudzy McCarthyismu lub "Strachu przed Czerwoną Planetom" pojawiający się w ostatnich latach, twierdzili iż chcą zliberalizować prawa narkotykowe. Nasza gazeta, Narco News, zbierała od nich mocne ataki z powodu naszego stanowiska twardo broniącego Wenezuelskiej demokracji. Twierdzili oni iż nasze stanowisko "nie ma nic wspólnego z polityką narkotykową". Dzisiaj, możesz zobaczyć cała prawdę. Nie bój się więcej. W Styczniu 2004 roku, Wenezuela zdekriminalizowała używanie i posiadanie małych ilości narkotyków. I jeśli Republika Wenezueli przetrwa nadchodzącą z Waszyngtonu odpowiedź na demokratyczną chęć zwiększenia wolności jednostki, zobaczysz niedługo inne kraje Ameryki Łacińskiej podążające tą drogą. [Ekwador już to zrobił po cichu - http://www.narconews.com/Issue29/article703.html], lecz akcja w Wenezueli, z powodu rozmiaru, wpływów, ekonomii i roli w aktualnym dramacie amerykańskim tego państwa, stać się może zasłoną dla Brazylii i Argentyny, oraz reszty kontynentu który chce uczynić podobnie. Do tych których mądrość pozwala dostrzeć połączenie pomiędzy obroną demokracji w Ameryce Łacińskiej i reformom szalonej wojny z narkotykami, do tych którzy odważnie podnieśli swoje głosy w obronie naszego wspaniałego wyczynu, to jest także Wasze zwycięstwo_!

Gdzieś z kraju zwanego América, Al Giordano
Wydawca The Narco News Bulletin
http://www.narconews.com/
narconews@hotmail.com
http://www.bigleftoutside.com/archives/000313.php

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

Pewnego letniego dnia postanowilem spróbować właściwości psychoaktywnych

muchomora czerwonego. Po dokładnym przestudiowaniu wszystkich informacji z

hyperreala i erowida doszedłem do wnisku, iż najbezpieczniej będzie spalić

skórkę od muchomora w zwykłej fifce. Ususzyłem więc czerwoną skórkę zdartą z

kapelusza o średnicy około 10 cm. Nabiłem do fifki i spaliłem całą. Czekałem

godzinę i nic. Nie zwarzając na niepowodzenia następnego dnia postanowiłem

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, dom z ogrodem

Spotkaliśmy się chwilę przed 14-tą u kolegi w domu z ogrodem, nastawienie pozytywne i duża doza ekscytacji. To w końcu dziś ten dzień, kiedy przeżyjemy naszą wspólną podróż na LSD. Była ona planowana z 2 tyg. wyprzedzeniem. Dawka, na którą się zdecydowaliśmy to 200ug Baby na Rowerze. Jeśli chodzi o wiek i doświadczenie, to wszyscy powyżej 20 lat, jeden kolega zerowe doświadczenie, pozostała trójka wraz ze mną kilka razy brała psychodeliki. Waga kolegów bardzo zróżnicowana.

T: 14:00

  • Inne
  • Tripraport

---

Witam serdecznie. Jakiś czas temu miałem do czynienia z afrykańskim korzeniem snów i byłem zachwycony jego możliwościami, a nawet bardziej samym faktem śnienia i tego, jak ciekawy jest to stan. Postanowiłem wypróbować kilka specyfików mających za zadanie wzmocnić moc kreacji marzeń sennych. Zdaję sobie sprawę, że są ciekawsze, toteż, gdy nadejdzie okazja, skosztuję również ich. Na razie jednak mam za sobą próbę z czterema "umilaczami" zupełnie legalnymi i chcę zdać recenzję. Trochę w tym raporcie będzie rozczarowań i trochę bardzo miłych niespodzianek.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

zmęczenie trzeźwym życiem, chęć ciekawego spędzenia czasu ze znajomymi w klubie, w mieście i na domówce

WSTĘP

To jest trip raport który napisałem rok temu. Przeredagowałem go trochę i dodałem przemyślenia które przyszły mi na myśl gdy moje doświadczenie z używkami się zwiększyło...

Obecnie, w związku z delegalizacją naprawdę zajebistych i mało szkodliwych empatogenów (benzofurany), jesteśmy zmuszeni albo sięgać po trujące i krótko działające ketony i ich pochodne pochodnych, albo wrócić do korzeni... tzn do apteki ;) i fanom empatogenów ten trip raport dedykuję.