Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.
Przed każdym wystawieniem recepty na lek narkotyczny i odurzający lekarz musi osobiście zbadać pacjenta — mówią przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia 7 listopada ub.r. Nowe zasady miały ograniczyć wystawianie recept na fentanyl, marihuanę medyczną i leki opioidowe w trakcie teleporad i przez tzw. receptomaty. To miało ukrócić proceder swobodnego niekontrolowanego wystawiania recept na opioidy i handlu tego typu substancjami. Czy nowe przepisy przyniosły zmianę? Medonet postanowił sprawdzić w Centrum e-Zdrowia.
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz zawartych tez.
Przed każdym wystawieniem recepty na lek narkotyczny i odurzający lekarz musi osobiście zbadać pacjenta — mówią przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia 7 listopada ub.r. Nowe zasady miały ograniczyć wystawianie recept na fentanyl, marihuanę medyczną i leki opioidowe w trakcie teleporad i przez tzw. receptomaty. To miało ukrócić proceder swobodnego niekontrolowanego wystawiania recept na opioidy i handlu tego typu substancjami. Czy nowe przepisy przyniosły zmianę? Medonet postanowił sprawdzić w Centrum e-Zdrowia.
Od 7 listopada ub.r. obowiązuje nowelizacja rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje. Zgodnie z wprowadzonymi zmianami wydanie recept na substancje takie jak fentanyl, marihuana medyczna, morfina i oksykodon wymaga obecnie bezpośredniego badania pacjenta. Oznacza to, że aby otrzymać receptę na te leki, pacjent musi osobiście pojawić się w gabinecie lekarskim. "Osobiste badanie pacjenta oznacza, że musi on stawić się w gabinecie lekarskim" — wskazał w rozmowie z PAP dr Wojciech Rożdżeński — prawnik, członek zespołu problemowego ds. prawa medycznego przy Komisji Kodyfikacji Prawa Cywilnego, wykładowca prawa medycznego.
Zmiana przepisów miała na celu przede wszystkim przeciwdziałanie nadużyciom, związanym z pozyskiwaniem recept na środki odurzające bez rzeczywistego badania medycznego lub jedynie na podstawie wypełnienia ankiety online. To pokłosie głośnej serii zatruć fentanylem . Do tej pory pacjenci mogli otrzymywać recepty na silne opioidy np. przez tzw. receptomaty, czy podczas teleporad, często bez odpowiedniej kontroli.
Po wprowadzeniu nowych regulacji już takiej możliwości nie mają, niezależnie od tego, czy korzystają z publicznej, czy prywatnej opieki zdrowotnej. Wyjątkiem są sytuacje, gdy recepta dotyczy kontynuacji leczenia, a lekarz wystawiający działa w ramach świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej. W takich przypadkach możliwe będzie wystawienie recepty bez konieczności osobistej wizyty pacjenta.
Czy to oznacza, że liczba recept na opioidy i marihuanę medyczną spadła, jak to zakładało Ministerstwo Zdrowia? Zapytaliśmy o to Centrum e-Zdrowia (CeZ). W odpowiedzi, którą otrzymał Medonet, nie padła jasna odpowiedź na to pytanie. Dużym zaskoczeniem jest fakt, że, jak informuje nas CeZ, "system nie wyróżnia, które z nich zostały wystawione poprzez tzw. receptomaty, ponieważ nie jest to oficjalna forma działalności medycznej". W wiadomości czytamy także: "tzw. receptomaty prowadzone są w ramach jednej z innych dozwolonych form prowadzenia działalności leczniczej i nie są w żaden szczególny sposób rejestrowane".
Takie samo pytanie wysłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia z dodatkową prośbą o potwierdzenie, czy faktycznie system nie rozróżnia, które recepty na opioidy zostały wystawione przez lekarza POZ, a które przez tzw. receptomat, co mijałoby się z nadrzędnym celem, jakim było monitorowanie "nielegalnych" recept na środki opioidowe. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.
W odpowiedzi na pytanie Medonetu CeZ przesłał także zestawienie liczby wszystkich wystawionych recept na substancje wskazane w rozporządzeniu. Mowa tu o:
Dane obejmują okres od sierpnia 2024 r. do lutego 2025 r. Dzięki temu, jak pisze CeZ, "łatwo porównać wartości przed i po 7 listopada". Jakie wnioski można wyciągnąć z wykazu, do którego otrzymaliśmy wgląd? Na czele stawki, jeśli chodzi o zapotrzebowanie pacjentów na leki opioidowe, stoi marihuana medyczna. Tylko w sierpniu i wrześniu liczba recept wystawionych na ten opioid przekroczyła 60 tys. każdego miesiąca. W październiku CeZ odnotował 72 tys. 826 recept z zapotrzebowaniem na marihuanę medyczną.
Liczba wystawionych recept na marihuanę medyczną w okresie od sierpnia 2024 r. do lutego 2025 r.
W listopadzie widać wyraźny spadek recept na marihuanę (z ponad 72 tys. do 45 tys. 622 recept), natomiast na przełomie 2024 i 2025 r. sytuacja się stabilizuje i liczba recept na ten preparat medyczny przekracza "zaledwie" 30 tys. W grudniu są to 33 tys. 153 recepty, w styczniu — 37 tys. 797 recept, natomiast w lutym — 35 tys. 907 recept. W tym przypadku spadek liczby recept jest zatem widoczny.
Fentanyl, czyli lek przeciwbólowy o silnym działaniu opioidowym, który w minionym roku wywołał alarm w środowisku lekarzy, ale i w samym Ministerstwie Zdrowia, ze względu na falę odurzeń i spowodowanych nimi śmierci, to środek, na który, jak wynika z danych CeZ, wystawiono w omawianym okresie najmniej recept. Jednak dynamika nie uległa zmianie. W sierpniu i wrześniu 2024 r. było to nieco ponad 9 tys. recept i oprócz października, w którym wystawiono najwięcej recept na fentanyl (10 tys. 598), taka statystyka utrzymywała się aż do stycznia 2025 r. (w listopadzie wystawiono 9 tys. 132 recepty, w grudniu — 9 tys. 642 recepty, a w styczniu — 9 tys. 848 recept). Najmniejsze zapotrzebowanie na fentanyl widać w lutym — to 8 tys. 802 recepty.
Liczba wystawionych recept na fentanyl w okresie od sierpnia 2024 r. do lutego 2025 r.
"Fentanyl zdaje się powoli znikać z rynku europejskiego, co jest tylko częściowo dobrą wiadomością, bo rynek narkotykowy nie lubi próżni" – powiedział prof. Marcin Wojnar, który kieruje Katedrą i Kliniką Psychiatryczną WUM. Był on jednym z wykładowców dwudniowego Kongresu Psychiatrii i Neurologii, którego trzecia edycja skończyła się w weekend w Warszawie.
"To nie fentanyl stanowi w Polsce zagrożenie" — podkreślił. "Fentanyl czy inne syntetyczne opioidy pojawiają się tam, gdzie istnieje zapotrzebowanie na środki opioidowe". Według eksperta w Polsce większym problemem jest rosnąca dostępność opioidowych leków przeciwbólowych, takich jak tramadol i oksykodon. Są to tabletki wydawane wyłącznie na receptę, lecz ich sprzedaż stale rośnie, szczególnie w przypadku oksykodonu. Szacunki prof. Wojnara wskazują, że w 2024 r. codziennie stosowało je około 470 tys. osób w Polsce". I jak się okazuje, drugim lekiem, jeśli chodzi o liczbę wystawionych recept we wskazanym okresie, był właśnie oksykodon. W sierpniu i wrześniu 2024 r. liczba recept była niemal jednakowa: to odpowiednio 23 tys. 707 i 23 tys. 712 recept. W październiku widać nieznaczny skok do 25 tys. 812 recept, natomiast pod koniec roku liczba wystawionych recept znów oscyluje w granicach 23 tys.
W styczniu CeZ odnotował delikatny skok liczby wystawionych recept do 25 tys. 740 recept, natomiast w lutym było ich 21 tys. 828.
Liczba wystawionych recept na oksydon w okresie od sierpnia 2024 r. do lutego 2025 r.
Z kolei morfina jest statystycznie trzecim lekiem opioidowym najczęściej przepisywanym przez lekarzy POZ i/lub tzw. receptomaty. Od sierpnia do grudnia liczba recept na ten lek nie spadła poniżej 10 tys., w styczniu wystawiono 11 tys. 033 recepty na morfinę, a w lutym — 9 tys. 962 recepty.
Liczba wystawionych recept na morfinę w okresie od sierpnia 2024 r. do lutego 2025 r.
Jak wynika z danych przesłanych Medonetowi przez CeZ, w trzech na cztery przypadki leków opioidowych objętych rozporządzeniem MZ nie widać wyraźnego spadku w liczbie wystawionych recept. Znaczący spadek widać za to w statystykach dotyczących marihuany medycznej, bo o blisko połowę.
S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.
Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.
Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie
Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.
Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy
Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.
Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy
Zawsze pozytywne nastawienie i chęć przeżycia czegoś niezwykłego. Przeczytanie najpotrzebniejszych informacji o substancji
Doznałem całkowitej przemiany osobowości i odkryłem swoje przeznaczenie
Chciałbym połączyć w moim raporcie moje dwa pierwsze doświadczenia z innymi substancjami niż marihuana oraz moje wcześniejsze postrzeganie świata i zachowanie, które sprawiły, że właśnie narodziłem się na nowo i z nowym przeznaczeniem.
Zacznę wszystko od początku i opisze najdokładniej jak potrafie w słowach moje przeżycia i zmiany które nastąpiły.
Przed wjebaniem piguł byłem nieco zestresowany, bo to mój pierwszy raz z pseudoefką i nie wiedziałem czego się mogę w praktyce spodziewać. Oprócz tego wszystko było w najlepszym porządku.
Siema dziwki i dilerzy! Dziś podzielę się z wami tym jakie wrażenia wywołała na mnie pseudoefedryna. To pierwszy raz kiedy jej spróbowałem, sporo o tym wcześniej czytałem. Zarówno samej teorii, jak i raportów innych użytkowników i muszę przyznać, że zaciekawiło mnie jej działanie. Mniejsza o to, cały mój dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak: