[H]yperreal - najważniejsze informacje

Jeśli państwo chce dobrze – wychodzi jak zwykle

Po ostatniej podwyżce akcyzy w Łodzi papierosy z przemytu są sprzedawane nawet… w kioskach – alarmuje „Gazeta Wyborcza”.

NATO odpowiedzialne za śmierć 30 tys. heroinistów

Rosja obarczyła Stany Zjednoczone i NATO winą za śmierć 30 tysięcy narkomanów. Z wyliczeń tamtejszych specjalistów wynika, że właśnie do tej liczby wzrosła w ubiegłym roku ilość zgonów wśród rosyjskich heroinistów. Ogromną liczbę przedawkowań zanotowały też Albania i Kosowo.

Rosjanie ostro krytykują NATO za walkę z produkcją i handlem narkotykami w Afganistanie mówiąc, że polityka organizacji doprowadziła do gwałtownego wzrostu przemytu heroiny, co zagraża bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej.

 

Sąd nad holenderską marihuaną

Właściciel największego holenderskiego coffee shopu zapłaci prawie 10 mln euro kary za to, że kpił sobie z holenderskiej polityki tolerancji. To może być początek wojny przeciw marihuanowemu biznesowi w Holandii.

Legalny narkotyk kusi i zabija

Nie piwo, a pochodna efedryny - groźny narkotyk, króluje dzisiaj w dyskotekach. Jego atutem jest cena oraz fakt, że można go legalnie kupić w naszym kraju. Jednak jak się okazuje substancja ta może doprowadzić nawet do śmierci. Mimo to obrót tym narkotykiem nie jest kontrolowany przez nikogo.

W królestwie kokainy

Fawele w Rio, kolumbijskie wioski, boliwijska dżungla, pola w Peru – wszędzie tu panuje biała królowa: kokaina. Daje pracę, duże pieniądze i odbiera życie.

W Wielkiej Brytanii trwa dyskusja o mefedronie

Mefedron, który najprawdopodobniej był przyczyną śmierci dwóch nastolatków w angielskim Scunthorpe, jest bardziej popularny, niż przypuszczamy - podaje The Guardian.

Dziennik cytuje anonimowego studenta "Oxbridge" (w angielskim oznacza to studenta Oxfordu lub Cambridge, jednej z dwóch najlepszych uczelni w kraju):

Zdradliwa biała kreska

Liczba osób zażywających ten narkotyk w Wielkiej Brytanii wzrosła w ciągu ostatniej dekady pięciokrotnie. Co jeszcze bardziej niepokojące, inne badanie wykazało, że wielu stosujących ten narkotyk uważa go za „bezpieczny”. Tymczasem kokaina może wywoływać ataki serca, halucynacje, a nawet przedwczesną demencję.

Substancje specjalnej troski

Rok temu Sejm uchwalił ustawę, która miała zlikwidować handel dopalaczami. Dziś sklepów jest cztery razy więcej. Policja i prokuratura są bezradne, bo - jak twierdzą - dopalacze są legalnie. Państwo tępi je za to całą siłą swojej administracyjnej maszyny - podaje Gazeta Wyborcza.

Miasteczko "oszalało" po eksperymencie CIA?

Tajemnica "przeklętego chleba" wreszcie rozwiązana - a przynajmniej tak twierdzi amerykański dziennikarz, według którego za masowym atakiem "szaleństwa" we francuskim miasteczku prawie 60 lat temu stoi CIA. O sprawie informuje "The Daily Telegraph".

Biznes świetnie się kręci, walka to fikcja

Tematem media żyły przez kilka miesięcy. Potem dopalaczami zajęli się politycy, znowelizowano ustawę o narkomanii, Ministerstwo Zdrowia obiecywało, że substancje znikną z rynku.

Niedobrze być czeskim kierowcą w Niemczech

Nieoznakowane samochody, policjanci w cywilu, poniżające kontrole. W Niemczech może się wam zdarzyć wszystko, jeśli tylko macie samochód z czeską rejestracją.

Polak jeździ po trawie

Po narkotykach jeździ w Polsce więcej kierowców niż pod wpływem alkoholu!

Pół ciasteczka z marihuaną

"Gdy zjem, wszystko mija, mógłbym cały dzień tańczyć na wózku." Nie wolno mi zdradzić, kim jest mój bohater, jak się nazywa ani gdzie mieszka. Nazwałam go więc H.

Konopie i religia: zakazane sakramenty

Konopie są od dawna powszechnie używane w celach religijnych w Azji i Afryce, szczególnie przez Hindusów i Arabów. Dzisiaj uważane są za świętą roślinę także przez wielu religijnych ludzi w Ameryce Płd i praktycznie na całym świecie.

"Ćpun" za kierownicą

U nieco ponad jednego proc. kierowców przebadanych w Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat w ramach programu DRUID stwierdzono stężenie alkoholu przekraczające dopuszczalny limit.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

no w pyte, słuchajcie

Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.

  • Inne
  • Tripraport

Set: trip miał się odbyć 2 dni wcześniej ale pogoda nie dopisała, nastawienie pozytywne, otwartość na przygodę, chcę przeanalizować swoje postępowanie i życie bez konkretnych spraw. Ostatnio mam bardzo zawile myśli i zatracam się w nich czego nie lubię. Bedzie to miało wpływ na tripa. Setting: polanka z niskimi drzewkami z widokiem na las, dom.

11:00 Blotter wkładam pod język, bez smaku. 2 godziny wcześniej zjadłem śniadanie jak zawsze i wziąłem zimny prysznic. To mój pierwszy raz z taką dawką. Mam wielkie oczekiwania, nawet się nie denerwuje, jestem podekscytowany. Obserwuje swoja dziewczynę (mojego trzeźwego trippsittera) jak przyrządza obiad, wygląda pysznie ale czuję ze i tak go nie zjem.

11:30 Czuję, się ze coś się dzieje, czuję że coś nadchodzi. Ciało jest tak jakby bardziej odczuwalne. Myśl, że za kilkanaście minut będę w innym stanie świadomości bardzo ekscytuje.

  • Kodeina
  • Opium
  • Pierwszy raz

Byłem ciekawy nowej substancji której jeszcze nie miałem okazji doświadczyć

Próbowałem już wiele rzeczy ale koda jakoś nie trafiła do tej pory do mojego organizmu, to stwierdziłem, że czas spróbować. Dzień wczesniej kupiłem sobie syropek Thicodin wracając z korków z chemii objeżdżając kilka aptek bo nigdzie nie mieli. Wkurwiony, że znalezienie tego zajęło mi tyle czasu, wróciłem sobie do domu, i łyknąłem ze spritem ale nic mnie nie zrobiło. Stwierdziłem, że no kurwa tak szybko się nie poddam, no i dnia następnego czyli dzisiaj jak to pisze w moje rączki trafiło opakowanie Antidolu 15.

19:00 

  • Marihuana
  • Tripraport

Rzecz działa się na imprezie urodzinowej kolegi, także nastawienie bardzo dobre. Liczyłem na jakiś grubszy lot ale się przeliczyłem :)

Czuję się jakbym zapominał słów w języku polskim. A jeśli w polskim to pewnie w jakimkolwiek innym tymbardziej. Trochę jakbym wracał, cofał się w rozwoju do dzieciństwa. Niewinnego przekręcania, pacholęcego słowotwórstwa. Kurwa mać, nie było mi do śmiechu. Czułem się jakbym z minuty na minutę coraz bardziej głupiał. Myśli rozjeżdżają się we wszystkie strony, przekraczam wcześniej nie zdobyte przeszkody, choć chyba tego nie chcę. Starczy. Już bardziej czuję niż myślę. A czuję że jest grubo bo nawet nie umiem podnieść dobrze głowy.