void
Artykuł z czasopisma "Postęp Krawiecki", wydanie z roku 1947
Konopie pochodzą z Azji, z nad Morza Kaspijskiego i wymagają do swej uprawy nieco cieplejszego klimatu, niż len. Posiadają łodygę do 3 m. długą, nierozgałęzioną, okrytą liśćmi, złożonymi z pięciu do dziesięciu listków, ostro zakończonych, obrzegach piłkowanych, umieszczonych na wspólnym ogonku. Mała zawartość żywicy nadaje roślinie zapachu. Wonią wyróżniają się zwłaszcza konopie indyjskie, z których otrzymuje się na Wschodzie narkotyk tzw. haszysz. W miejscach, z których listki wyrastają, pojawiają się na konopiach kwiatki.
Kwiaty rozwijają się trzy do cztery miesiące po zasiewie, przy czym męskie i żeńskie występują na osobnych roślinach. Zbiera się tylko rośliny męskie, zwane płaskankami albo suszką, ponieważ dostarczają delikatniejszego włókna. Są to konopie letnie, lepsze od tzw. konopi zimowych, których zbiór odbywa się znacznie później, dając włókna grubsze. Produktem ubocznym jest nasienie (siemię).
Włókno konopi uzyskuje się w analogiczny sposób jak włókno lniane. Zamiast międlić, można ręcznie odrywać włókno z łodyg; wtedy są to konopie darte. Łodygi są bardzo twarde i dlatego wymagają do skruszenia mocniejszego tarcia, a w fabrykach specjalnych maszyn. Również pakowanie i przechowanie konopi nie różni się od metod używanych przy lnie. Natomiast różnica zachodzi w wydajności tzw. konopi czesanych. Produktu czystego otrzymuje się zaledwie trzy procent, więc trzy razy mniej niż lnu. Delikatniejszych włókien używa się do przędzenia, grubszych na konopie szewskie i powróźnicze. Najdelikatniejsze są konopie włoskie, a zwłaszcza bolońskie, odznaczające się jasną barwą i połyskiem. Te najchętniej używane są do tkania.
Także w produkcji konopi pierwsze miejsce zajmuje Rosja, drugie Włochy, trzecie Polska (produkująca z górą 20.000 ton rocznie), czwarte Węgry, piąte Hiszpania.
Zastosowanie konopi w przemyśle odzieżowym jest stosunkowo nieduże, gdyż do tkania nadaje się tylko najdelikatniejszy ich gatunek. Przeważnie zaś służą one do wyrobu lin, sznurów, wyściółek, do czyszczenia maszyn, uszczelniania itp.
Włókno konopne jest dłuższe od lnianego, bo dochodzi do 200 cm długości, barwa jego jest jasno-szara lub zielonawo-żółtawa, jednakże gatunek zielonkawy ustępuje pierwszemu pod względem jakości. Komórki włókna są krótsze i grubsze od lnianych. Budowa ich jest podobna, dlatego nie łatwo laikowi odróżnić włókno lniane od konopnego. Na ogół włókno konopne jest silnie zdrewniałe i chociaż mocniejsze od lnianego małe ma zastosowanie.
Ślaz indyjski, zwany też żutem lub jutą, przywieziono do Polski dość późno, bo dopiero około XIX wieku. Najwcześniej przerabiano go w Anglii, następnie fabrykację tkanin ze ślazu ind. (głównie grubych) - podjęto w Niemczech i Austii. W Polsce natomiast przerabia go jedynie kilka fabryk w Bielsku i Łodzi.
Ślaz indyjski pochodzi z Indii Wschodnich. Dziś uprawiają go również w Chinach, na wyspie Formozie, na wyspach Malajskich i na południowym wybrzeżu Morza Kaspijskiego. Łodygi ślazu wyrastają przeciętnie do 4 m, przy sprzyjających warunkach nawet do 6 m wysokości. Jest to roślina jednoroczna. W trzy miesiące po zasiewie roślina kwitnie, wówczas następuje zbiór. Łodygi ślazu ścina się, a po usunięciu gałęzi i liści poddaje się je roszeniu przez 8-10 dni.
Po zwiotceniu zdziera się włókna ślazu rękoma, płucze w wodzie, suszy i wysyła. Jak więc widzimy, włókno to jest włóknem dartym.
Włókno ślazu indyjskiego jest barwy żółto-białej i srebrzysto-szarej, połyskliwe, lepsze gatunki są miękkie i gładkie. Im wyższy gatunek, tym włókno ma jaśniejszy kolor. Długość włókna dochodzi do 3 m, zdarza się jednak, że wyborowy gatunek osiąga ponad 4 m. Ślaz daje się z trudem bielić, ale farbuje się łatwo.
Głównym portem wywozowym ślazu ind. jest Kalkuta, skąd wysyła się go belami do Europy.
Konopie Nowozelandzkie, zwane też lnem, rosną w Nowej Zelandii, a uprawiane są w wielu różnych gatunkach. Włókno otrzymuje się z liści rośliny. Długość włókna sięga około 1 m, jest ono grube, silne, o barwie żółtawej, dość grube i silne, odporne na działanie wilgoci, a przy tym bardzo lekkie. Nadaje się do wyrobu grubych tkanin, lin okrętowych itp.
Pokrzywa chińska "rama", zwana też białą pokrzywą, podobna wyglądem do naszej pokrzywy, ma włókno odznaczające się pięknym, jedwabistym połyskiem. Włókno otrzymuje się z łodygi, wyrastającej do 2 m wysokości. Uprawą tej rośliny zajmują się Chiny, Japonia i Indie.
Konopie bombajskie, rosnące w Indiach, dostarczają włókna barwy brudno-żółtawej, nadającego się do sporządzania grubszych tkanin, powrozów itp.
Konopie manilskie dostarczają włókna zarówno z łodygi jak i z liści. Łodyga sięga około 2 m wysokości. Włókno jest lekkie, nadzwyczaj trwałe i wytrzymałe, błyszczące, koloru żółtawo-białego.
Poza tym z innych włókien roślinnych na uwagę zasługują: Cararonica, włókno nasienne, zbliżone wyglądem do bawełny, dalej włókno łupinowe z orzecha kokosowego, wreszcie wełna drzewna (cienko strugane wióry) i inne włókna, mniej ważne, które pomijam, ponieważ nie mają one zastosowania w przemyśle włókienniczym.
WŁADYSŁAW DOBRZAŃSKI, Gdańsk
wiceprezes Instytutu Naukowo-Rzemieślniczego
Artykuł podesłał: s0crtp
Ogólnie spoko. Pozytywne nastawienie choć ogólnie w życiu strasznie chujowo.
Zaczęło się od tego, że w dniu wczorajszym miałem wielką ochotę na mefedron. Okazało się, że nie dało rady nic załatwić więc uwaliłem się Thiocodinem i piwem. Nie było źle ale nie było też dobrze. W nocy naszło mnie bardzo duże pocenie się. Może to jakaś reakcja choć nie sądzę bo ostatnio wiele rzeczy mieszam z alko.
Dziś siedziałem sobie spokojnie przed kompem, popijałem piwo, romyślałem. Nagle wpadła myś - zadzwonię do kumpla, może coś ma. Miał. Podjechał, dał. Jest dobrze.
Set & Setting - Styczeń 2010, wieczór około 18:00, u kolegi w pokoju z gronem znajomych. Dzień wcześniej widziałam efekty u innych, ja sama musiałam się przespać z myślą zapalania owego daru natury.
p.s. - opis ten powstał w ciągu pierwszej godziny po wróceniu do naszego świata, teraz dopiero ma szanse ujrzeć światło dzienne. Pozdrawiam!
Wiek - 22 lata.
Doświadczenie - MJ, Haszysz, Amfetamina, Kokaina, Alkohol, Salvia Divinorum, Mefedron, MDMA, Proszki, Leki.
Samotnie na gralni. Wielka chęć kolejnej sesji z DMT w roli głównej.
Witajcie wszystkie duszyczki. Pragnę podzielić się z wami kolejnym doświadczeniem. Tym razem czystego surrealizmu (a może lepiej - nadrealizmu). Postaram się jak najdokładniej opisać to, czego nie da się nawet wyobrazić, a co dopiero uchwycić w ramy słowne. Zyskując choć na (wieczny) moment dostęp do kronik Akashy, hiperprzestrzeni - widziałem.
Komentarze
mam pytanko czy ktos moze pomoc?
dowiedzialem sie ze moja przyjaciolka (5 letnia) wpierdala koks.no jasne ze nie od niej.
czy moge jej jakos pomoc?
czy lepiej olac?