Dopalacze - zakaz w dwa tygodnie

Błyskawicznie rząd chce mieć ustawę o zakazie dopalaczy. Ma poparcie Sejmu.

syncro

Kategorie

Źródło

Aleksandra Pezda
Gazeta.pl

Odsłony

2405

Błyskawicznie rząd chce mieć ustawę o zakazie dopalaczy. Ma poparcie Sejmu.

Wszystkie sejmowe kluby opowiedziały się za walką z dopalaczami. Dziś od rana posłowie mają znowu pracować nad ustawą, która ma połączyć propozycje rządu, SLD i PiS. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna zapowiedział kolejne głosowanie na piątek, a finisz - za dwa tygodnie.

Premier nawoływał wczoraj w Sejmie do porozumienia ponad podziałami.

- Nawet jeśli gdzie indziej w Europie sobie z tym nie radzą, powinniśmy pokazać, że państwo polskie nie jest bezradne - mówił. - Jeśli nie, to zaraz będziemy mieli trzy tysiące sklepów z dopalaczami.

Według rządowych wyliczeń sklepów jest ponad tysiąc, a każdego dnia przybywa siedem. - Muszę przyznać premierowi rację - wytyczamy nowy szlak. Cała Europa nie radzi sobie z dopalaczami - mówi "Gazecie" Bolesław Piecha (PiS).

PiS złożyło własny projekt ustawy. Jest w nim nakaz rejestracji substancji imitujących narkotyki i psychotropy na zasadach takich jak leki.

- Producenci musieliby wykazać, że środek jest bezpieczny dla zdrowia i życia, jak wpływa na psychikę, czy powoduje uzależnienia. A potem decyzja, czy nie powinien być sprzedawany pod nadzorem farmaceutycznym - mówi Piecha, były wiceminister zdrowia.

- To fikcja, nikt by tego nie robił - odpowiada Marek Balicki (SLD), też były minister zdrowia.

Rejestracja leków jest bardzo kosztowna i długotrwała.

- Trudno. W końcu to działa jak narkotyki, a narkotyki przecież są u nas nielegalne - odpowiada Piecha.

SLD przedstawiło kontrprojekt: całkowity zakaz reklamy dopalaczy oraz nakaz badań toksykologicznych - mniej wymagających i mniej kosztowych niż rejestracja leku. Samorządy mają wydawać zezwolenie na sprzedaż dopalaczy tak jak na alkohol.

- Rządowa definicja dopalaczy jest zbyt szeroka i nawet szklanka wody się na nią załapie - mówi Balicki. Proponuje: substancje, które mogą mieć psychoaktywne działanie.

Oponowali tylko posłowie Stronnictwa Demokratycznego. - To próba doraźnej, legislacyjnej łataniny - ostrzegał prof. prawa Marian Filar, poseł SD. Paweł Piskorski z SD mówił, że należy podyskutować o zalegalizowaniu miękkich narkotyków (m.in. marihuany), bo są mniej szkodliwe niż dopalacze.

Do "Gazety" napisali naukowcy z Wydziału Nauk Medycznych PAN. W liście dowodzą, że substancje, z których składają się dopalacze, nie są dobrze znane i dlatego trudno przewidzieć efekt ich działania. "Wiek użytkowników dopalaczy stale się obniża, wzrasta popularność wśród młodzieży. Dopalacze prowadzą oraz ułatwiają rozwój uzależnienia"- pisze przewodniczący wydziału prof. Wojciech Kostowski.

Proponuje zakazanie reklamy i promocji wszelkich produktów zawierających substancje psychoaktywne oraz wprowadzenie nakazu umieszczania na produktach sprzedawanych jako dopalacze dokładnego ich składu wraz z informacją o bezpieczeństwie ich stosowania. I zezwolenie na sprzedaż tylko z licencją, nie w sklepach z alkoholem, nie w pobliżu szkół.

Naukowcy z PAN podkreślają też, że ważne jest opracowanie i wdrożenie program edukacyjnego. Już we wtorek minister edukacji Katarzyna Hall nakazała szkołom prowadzenie lekcji na temat dopalaczy.

Śląski kurator oświaty poszedł dalej. Wczoraj do ponad 2 tys. gimnazjów i liceów wysłał ankiety na temat używania przez uczniów dopalaczy, a do 600 losowo wybranych szkół pójdą wizytatorzy. Ankiety mają wypełnić dyrektorzy. Są w nich pytania np.: "Czy w okolicy szkoły są sklepy z dopalaczami?", "Czy uczniowie albo rodzice sugerowali, że uczniowie używają dopalaczy?".

Anna Wietrzyk, rzeczniczka śląskiego kuratora oświaty, zapewnia, że nie chodzi o ocenę pracy szkół ani o kontrolę. - Nie będziemy chodzić po korytarzach i szukać uczniów, którzy zażywają dopalacze - mówi. - Chcemy tylko zebrać informacje o skali problemu, a potem organizować dla nauczycieli specjalne szkolenia, żeby mogli sobie poradzić z problemem.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>"</p><div><div style="overflow: hidden; color: rgb(0, 0, 0); background-color: transparent; text-align: left; text-decoration: none; border: medium none;">- Nawet jeśli gdzie indziej w Europie sobie z tym nie radzą, powinniśmy pokazać, że państwo polskie nie jest bezradne - mówił.</div><div style="overflow: hidden; color: rgb(0, 0, 0); background-color: transparent; text-align: left; text-decoration: none; border: medium none;"><span>"</span></div><div style="overflow: hidden; color: rgb(0, 0, 0); background-color: transparent; text-align: left; text-decoration: none; border: medium none;"><span>Jakie kurna bezradne? On wie co mówi?<br></span></div></div>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>buahahaa ale zal, smiac mi sie chce jak tego sluchac, itak koniec koncow wychodzi na to ze trzeba bedzie zyc jak kiedys, pierdolic system i palic mj :) przynajmniej se zdrowie oszczedze od dompkow :) teraz znowu jeden huj co sie pali wiec....</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>dupaprenu tez zabrońcie ! i najlepiej to wszystko popić kieliszkiem bo ustawa przeszła, wybory samorządowe będą pozytywne, bo dopalaczy nie będzie, a odszkodowania dla właścicieli sklepów to sie odda, ale po wyborach tam któryś ...</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana



Nazwa Substancji:


Marihuana



Doświadczenie:


Wtedy zaczynałem jarać



Dawka, metoda zażycia:


2 rury z wiadra



Set & setting:


Chęć najarania się i pójścia do szkoły, dom



  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.

  • 2C-I

22:30





Wciągnąłem do nosa około 5mg 2C-I. Dawka mała, ale ten sposób działa 2x silniej niż doustne podanie, a niektórzy są zadziwiająco wrażliwi na 2C-I, więc wolałem nie ryzykować z całymi 20mg doustnie.


Po około 5 minutach nos zaczął strasznie piec. To zupełnie coś innego niż przy podaniu doustnym, fenetyloaminy nie są chyba przeznaczone do takiej absorbcji.





22:45

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wieczorna, miła atmosfera z dobrym kumplem w jego mieszkaniu. Później doszedł jeszcze jeden osobnik i dziewczyna gospodarza.

Witam wszystkich czytelników w swoim pierwszym trip raporcie. Substancja którą wezmę tutaj na ruszt, jest kodeina i mój pierwszy raz z ową. Bez większych wstępów, zaczynajmy. Swoich towarzyszy określę jako K (kumpel, z którym spotkałem się u niego w domu), G (kumpel, który doszedł do nas po ~godzinie) i D (dziewczyna kumpla, która dołaczyła do nas po około 4 godzinach). Przedział czasowy będę określał standardowo T+X. 

randomness