Nazwa substancji: LSD-25 "oczka".
Poziom doswiadczenia: doswiadczony ;-)
Dawka: pol kwasika (blotter)
Sposób zażycia: doustnie.
Set & setting: dobry humor caly dzien, zadnych negatywnych uczuc
Ucieszyłem się pochopnie w zeszłym tygodniu. W końcu z ust premiera usłyszałem, że nie jest dobrym pomysłem, aby karać więzieniem młodych ludzi, których jedyną zbrodnią było wypalenie skręta z trawką. Radość była przedwczesna.
Ucieszyłem się pochopnie w zeszłym tygodniu. W końcu z ust premiera usłyszałem, że nie jest dobrym pomysłem, aby karać więzieniem młodych ludzi, których jedyną zbrodnią było wypalenie skręta z trawką. Radość była przedwczesna.
Szybko okazało się, że Donald Tusk i minister Czuma wcale nie doszli do wydawałoby się logicznego wniosku, będącego zresztą fundamentem liberalizmu, że państwo nie powinno karać człowieka za działania, które nie przynoszą żadnej szkody innym ludziom poza nim samym, zaś w zakresie trucia się i szkodzenia sobie jednostka powinna mieć wolny wybór i móc sięgać nie tylko po wódę, papierosy, kawę czy nadmiar tłuszczy zwierzęcych tudzież cukru, ale jeśli woli to także po trawę. Nie. Zdaniem polityków nadal należy penalizować szkodzenie samemu sobie i odgrywać rolę niańki wobec obywateli. Owszem, nie ma sensu wsadzać do więzień, lecz nie dlatego, że z etycznego punktu widzenia jest to nieuzasadnione, ale dlatego, że można w zamian za wielkoduszne pozostawienie na wolności wyciągnąć od delikwenta informacje. Zamiast depenalizacji, Tusk i Czuma proponują rozpowszechnienie kolaboracji i donosicielstwa. Cel jest oczywiście szczytny. W końcu wszyscy chcemy złapać tego złego dilera, który robi konkurencję wódzie i papierosom, przez co państwo mniej kasuje na akcyzie niżby mogło. Rzeczywistość jest jednak taka, że większość okazjonalnych palaczy trawki ma ją od kolegów, którzy bynajmniej nie parają się dilerką. Zazwyczaj „ktoś kogoś zna” i narkotyk przechodzi przez kilka par rąk nim trafi do ostatecznego konsumenta. Teraz przyłapany palacz trawy dostanie szansę wywinięcia się, jeśli zakapuje ludziom Czumy kumpla, który mu sprzedał gram trawy. Ten zakapuje kolejnego i tak dalej. Zamiast mieć mniej młodych ludzi z kartoteką kryminalną, będziemy ich mieli więcej. Donald Tusk był bardzo szczery gdy oświadczył opinii publicznej, że jako młody człowiek palił trawkę. Skoro teraz popiera pomysł depenalizacji warunkowanej kolaboracją, to niech zaświeci przykładem i dokona kolejnej odważnej deklaracji publicznej. Panie premierze, proszę nam wszystkim powiedzieć, od kogo dostał Pan tę trawę, którą Pan wtedy palił. Imię, nazwisko, adres, zawód. Raz, raz!!!
Nazwa substancji: LSD-25 "oczka".
Poziom doswiadczenia: doswiadczony ;-)
Dawka: pol kwasika (blotter)
Sposób zażycia: doustnie.
Set & setting: dobry humor caly dzien, zadnych negatywnych uczuc
Ten tekst nie ma na celu zachęcić do wzięcia Extasy, ale jeśli zamierzasz to uczynić, powinieneś wiedzieć o paru przydatnych rzeczach, które uczynią twoje doświadczenie przyjemniejszym i bezpiecznym.
Uściski, E!
Nasi rodzice znaleźli siebie,
my odnajdujemy się wzajemnie
Substancje - MDMA, marihuana i Tussipect + alkohol
Poziom doświadczenia - MDMA raz, THC i tussi kilkanaście razy
Dawki i metody zażycia - MDMA połknięta jedna, różowa dropka z sercem; THC spalone około 0,5g; Tussi połknięte 6 tabletek
Set&setting - napalony na imprezkę;)
Przyjemności
całonocna ceremonia z szamanem- około 25 osób w jednej sali
Jakiś tydzień temu byłem właśnie w ważnym okresie przejściowym i medytowałem sobie na trawce "co dalej"...
Zadzwonił kolega- "za 3 dni szaman z Chille robi ceremonię"...
Pomyślałem : "to może być OK" i szybko sprawdziłem w internecie kto to taki...
Wygladało sympatycznie, więc zgłosiłem swój udział.
Poczułem energię i pojechałem wcześniej na miejsce ceremonii by pomóc w przygotowaniach.
Komentarze