Były poseł PO przed sądem: wypaliłem 7 skrętów

Przed szczecińskim sądem rozpoczął się proces posła Cezarego Atamańczuka (niezrzeszony, wcześniej PO), oskarżonego m.in.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1650

Przed szczecińskim sądem rozpoczął się proces posła Cezarego Atamańczuka (niezrzeszony, wcześniej PO), oskarżonego m.in. o posiadanie narkotyków, prowadzenie samochodu pod ich wpływem oraz złożenie policjantowi korupcyjnej propozycji. Poseł przyznał się jedynie do posiadania środków odurzających. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Cezary Atamańczuk, który zgodził się na publikację jego wizerunku i nazwiska, wnioskował o wyłączenie jawności procesu. Sąd nie przychylił się do tej prośby. Składając wyjaśnienia przed sądem poseł powiedział m.in., że w dniu gdy został zatrzymany wypalił siedem "skrętów". Proces został odroczony.

Atamańczuk mówił po zakończeniu rozprawy, że zatrzymanie było dla niego "traumatycznym przeżyciem", a jego okoliczności "zbyt brutalne".

Dwóch zachodniopomorskich samorządowców PO, Cezary Atamańczuk, który był wówczas członkiem zarządu powiatu polickiego oraz ówczesny przewodniczący sejmiku zachodniopomorskiego Michał Ł., zostało zatrzymanych przez policję w listopadzie 2008 na terenie powiatu polickiego do rutynowej kontroli drogowej. W samochodzie, którym jechali, znaleziono substancje mogące być, w ocenie policjantów, narkotykami. W związku z tym obu mężczyzn zatrzymano na 48 godzin. Sąd nie zdecydował o ich aresztowaniu.

Według aktu oskarżenia Atamańczuk miał przy sobie ok jednego grama marihuany i pół grama amfetaminy. Prokuratura twierdzi też, że oskarżony prowadził samochód będąc pod wpływem substancji psychotropowej. Obiecał także policjantom łapówkę - oferował im zakup gruntu po atrakcyjnych cenach oraz pieniądze.

W śledztwie ustalono, że po zatrzymaniu Atamańczuk był pod wpływem środków psychotropowych. Miał we krwi substancję znajdującą się w zielu konopi i produktach z niego otrzymywanych - haszyszu i marihuanie oraz amfetaminę.

Ekspertyza chemiczna wykazała, że znaleziony w samochodzie oskarżonego "skręt" to mieszanina tytoniu papierosowego z zielem konopi, zaś znaleziony w portfelu Atamańczuka biały proszek zawierał siarczan amfetaminy.

Obaj mężczyźni następnego dnia po zatrzymaniu zostali wykluczeni z Platformy Obywatelskiej. Cofnięto im także partyjne rekomendacje do pełnienia funkcji. Zrezygnowali z nich krótko potem.

Kandydujący w ostatnich wyborach parlamentarnych do Sejmu Atamańczuk zajął miejsce w Sejmie po pośle PO Sławomirze Nitrasie, który został eurodeputowanym. Sprawę zatrzymanego razem z Atamańczukiem Ł. umorzono.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Tougho (niezweryfikowany)

<p>[quote]Atamańczuk mówił po zakończeniu rozprawy, że zatrzymanie było dla niego "traumatycznym przeżyciem", a jego okoliczności "zbyt brutalne".[/quote]</p> <p>Ehh.. ;[</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

(DOn`t drink and drive! SMOKE AND FLY!!!!!!)





Spędzałem wakacje u kuzyna na wsi. Było przyjemnie, pogoda nawet dopisywałą (znaczy się było pochmurnie, ale jak się jest najaranym, nie zwraca się na to uwagi). Chciałbym tu opisać w jaki sposób zdobywaliśmy zioło. Jako że to co przywiozłem do niego skończyło się dość szybko, postanowiliśmy kupić u kogoś na wiosce. I tu wyszła niekompetencja mojego kuzyna. Na mieście (10 km od wioski w której spędzałem wolny czas) mógł załątwić w każdym momencie, ale tu za cholerę nie mógł...

  • 2C-P
  • Tripraport

spotkanie ze zdołowanym znajomym, z którym znamy się jak stare konie. Chęć otwarcia się na niecodzienność, wyabstrahowanie się z zelżałych wglądów. Całość tripa: bezpiecznie mieszkanie, dobra muzyka, park nocą.

Shulgin pisał, że 8 mg to mało, że się wymęczył fizycznie, ale zaskoczony był łatwością komunikacji z drugą osobą w trakcie tripa. Z grubsza potwierdzam.

Spotkaliśmy się wieczorem, zrobiliśmy zakupy, w tym jakiś nabiał na czas "po". Od znajomego dostaliśmy wcześniej 32 mg 2-CP. Proszek w domu rozpuściliśmy zgodnie z regułami sztuki w małej wódeczce, podzieliliśmy na pół, i znów na pół, co dawało 8 mg w ćwiartce płynu (nie w ćwierce wódki, bo nie chcieliśmy się najebać, tylko w jednej czwartej tego, co było, a było jakieś 100 ml). W smaku wódka oczywiście obrzydliwa.

  • LSD-25

Nikomu nie życzyłbym tego co przeżyłem niedawno na kwasie.

Zaczeło się zwyczajnie. Jeden z moich kumpli miał urodziny więc

postanowiliśmy się zkwasić. Dla niego to był pierwszy raz, a ja już miałem

kilka tripów za sobą. Poszliśmy w pięciu. Kupiliśmy sobie trzy `Baby na

rowerze` (dla mnie najlepszy kwas).


Już od początku dzień wydawał się jakiś pechowy. Kiedy dzieliliśmy kwasa

siedząc na ławeczce koło stadionu podeszło do na dwuch łysych z szlikam

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Świętowanie sukcesu, perspektywa ogromu pracy w niedalekiej przyszłości.

Ostatnio wrzuciłem swój raport tutaj 3 lata temu. Niesamowite jak ten czas szybko upyłnął.  A więc tym razem - trip po grzybkach. 

Rzecz działa się wczoraj po 25 nóżkach i kapeluszach łysiczki lancetowatej. Pełne spektrum efektów rozwinęło się nim wskazówka minutowa zdążyła zatoczyć koło.