Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Turystyka WP
Natalia Gumińska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

80

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

Stolica Holandii od lat kojarzona jest z marihuaną. Władze miasta próbują z tym walczyć i dlatego planowane jest wprowadzenie zakazu sprzedaży tego narkotyku turystom. Mieszkańcy Amsterdamu od dłuższego czasu skarżą się na turystów, którzy masowo przybywają do miasta tylko po to, aby móc legalnie kupić i zapalić marihuanę. Dlatego nie jest to pierwszy raz, kiedy głośno mówi się o tym pomyśle.

Sama marihuana nie jest dla mieszkańców Amsterdamu problemem. Natomiast turystyka, którą nakręca, już tak. W Amsterdamie powrócił więc plan wprowadzenia "kryterium rezydenta", które pozwoliłoby kupować w coffee shopach marihuanę wyłącznie osobom zameldowanym w Holandii. Celem ma być ograniczenie uciążliwej turystyki imprezowej.

To kolejny krok po wprowadzonym w zeszłym roku zakazie palenia na ulicy w słynnej dzielnicy czerwonych latarni.

Za rozwiązaniem opowiada się największa partia koalicyjna PvdA, a poparcie deklaruje też VVD. Politycy argumentują, że ograniczenie dostępu dla przyjezdnych mogłoby polepszyć sytuację wielu dzielnic miasta. D66 sprzeciwia się propozycji, a GroenLinks nie zajęła jeszcze stanowiska.

Przedsiębiorcy z Amsterdamu ostrzegają przed skutkami gospodarczymi i wizerunkowymi. Joachim Helms, właściciel coffee shopu, ocenia, że politycy mylą źródła problemu i że zakaz "zepsuje atmosferę w Amsterdamie". Obawy dotyczą również przeniesienia popytu do nielegalnego obrotu poza kontrolą władz i służb.

Doświadczenia Maastricht, miasta gdzie od lat obowiązuje "kryterium rezydenta”, są niejednoznaczne. Z jednej strony ograniczenia legalnej sprzedaży wpłynęły na rozwój handlu ulicznego. Z drugiej jednak strony władze Maastricht prezentują dane o spadku incydentów narkotykowych. Statystyki poprawiły się, lecz problem nie zniknął, co komplikuje ocenę, czy model sprawdzi się w znacznie większym i bardziej turystycznym Amsterdamie.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Lukk (niezweryfikowany)

A niech sobie zakazują już i tak w Niemczech jest dużo taniej i spora ilość klientów im odpada. Myślę że Holandia już przetaje być taką Mekką palenia.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Katastrofa

morale: chujowe okoliczności: zbyt skomplikowane żeby tu pisać

Dobra, dosyć pierdolenia! moja (nie)przygoda zaczęła się pewnego sobotniego wieczoru kiedy to pod wpływem kilku piw wypitych z... komputerem zabrałem pieska na spacer i poszedłem do świątyni gimnazjalnych ćpunów... apteki.
-"Dzień dobry, mogę czymś pomóc?" - spytała farmaceutka
-"Poproszę 5 saszetek tantum rosa" - wyszeptał podchmielony placebo.
-"a czy to nie jest..."
-"tak... mama wstydziła się przyjść" - przerwał jej placebo

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Spontan

DXM mnie dzisiaj totalnie rozniosło na łopatki. Nie będę się bawił w dłuższy wstęp i rozwinięcie, bo akuat dziś jestem zmęczony. Chcę jak najszybciej machnąć raport, oddać niesamowitość dzisiejszego przeżycia.

  • Piper methysticum (Kava kava)



alt=""

title="Kava Kava"

height="100" width="100" />