Anglia: Polak skazany za przemyt narkotyków

Pochodzący z Pomorza 33-letni Sławomir N. został skazany przez sąd koronny w Canterbury na karę 4 lat więzienia za próbę wwiezienia do W. Brytanii 99,5 kg żywicy konopi indyjskich, której wartość w nielegalnym handlu ulicznym oceniono jest na 288 tys. funtów.

Koka

Kategorie

Odsłony

2849
Pochodzący z Pomorza 33-letni Sławomir N. został skazany przez sąd koronny w Canterbury na karę 4 lat więzienia za próbę wwiezienia do W. Brytanii 99,5 kg żywicy konopi indyjskich, której wartość w nielegalnym handlu ulicznym oceniono jest na 288 tys. funtów. Oskarżony przyznał się do winy. N., z zawodu kierowca ciężarówki, został zatrzymany przez celników w Dover 3 lipca br. gdy jechał z transportem kosmetyków do Doncaster, w Anglii. W trakcie przeszukania pojazdu wykryto cztery tekturowe pudełka z narkotykiem. Konopie indyjskie (ang. cannabis) klasyfikowane są w W. Brytanii jako narkotyk klasy "C" , czyli stosunkowo najmniej szkodliwy. Oznacza to, iż posiadanie go w niewielkiej ilości, na prywatny użytek, nie jest wykroczeniem. Policja jednak, jeśli uzna to za wskazane, może osobę przy której taki narkotyk znaleziono aresztować z uwagi na dobro publiczne, interes niepełnoletnich, lub nielegalny handel. Sam narkotyk podlega konfiskacie a posiadacz otrzymuje policyjne ostrzeżenie. Nielegalny handel konopiami indyjskimi podlega karze pozbawienia wolności do 14 lat. (PAP)

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

POLAKOV (niezweryfikowany)

99,5 kg z czego 0,5 KILO !!! zajebala policja hahahhahahah :D jesli nie to sprostowaniem moim bedzie MIESZKAM W POLSCE :)
Anonim (niezweryfikowany)

Albo te 0,5 kilo skitrał dla siebie i teraz jak wyjdzie to bedzie mógł zajarać...
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Humor pozytywny, chęć pracy nad sobą, cokolwiek to znaczy

Niniejszy raport ma formę listu pisanego do przyjaciela. Poza tym zawiera dość osobiste przemyślenia, jednak postanowiłem go opublikować, pomimo tego, że miałem zamiar już nie umieszczać tu raportów ze swoich tripów. Raport opisuje moje trzecie, i jak na razie ostatnie przeżycie z LSD. "Gryby", "Chacken" muszę powiedzieć, że to Wy skłoniliście mnie do umieszczenia tego raportu tutaj. Chacken - robisz dobrą robotę na tej stronie. Myślę, że jestem bardziej świadomą osobą dzięki tej stronie :) Pozdrowienia dla Was chłopaki i dla całego zespołu neurogrove.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Luźna niedziela w towarzystwie ukochanej i przyjaciół. Ciepłe i przytulne mieszkanie, stanowisko dowodzenia na podłodze z dużą ilością poduszek i kocem + kilka butelek wody .

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Długo wyczekiwany dzień przez nas wszystkich, nastawienie jak najbardziej pozytywne

Ten dzień był wyczekiwany długo przez nas wszystkich, zacznę od nazewnictwa. Ja jestem K. byli ze mną D. mój dobry przyjaciel, M. tak samo dobry przyjaciel i F. mój najlepszy kuzyn. Jakoś około rok temu razem z D rozmawialiśmy o LSD, że napewno chcielibyśmy tego spróbować, ale się nam nie śpieszy. Po kilku miesiącach stwierdziliśmy, że jednak chcemy spróbować szybciej, moim podejściem na początku sterowała jedynie ciekawość, jak u każdego. D jako pierwszy zaczął więcej czytać o psychodelikach, często mi o tym opowiadał, choć nie wykazywałem większego zainteresowania, do czasu.

  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

Nastawienie bojowe. Chęć przeżycia czegoś ekscytującego za wszelką cenę. Dom,sobotnie popołudnie,zero zmartwień i problemów.

 

Muszę przyznać że miałem wątpliwości co do tych muchomorków, czy dobrze je ususzyłem itp.. Ciekawość jednak zwyciężyła. Wysuszone kapelusze położyłem na chlebek i popite sokiem z cz. porzeczki wszamałem. Na efekty czekałem w parku, razem z moją przyjaciółką.

randomness