Konopie mogą być naszymi sprzymierzeńcami w Wojnie z Rakiem.

Konopie powodują spowolnienie wzrostu guzów nowotworowych, powiedzieli doktorzy. Konopie mogą być użyte do leczenia wielu form raka, jak wskazują nowe badania. Doktorzy ogłosili, że lek zawiera składnik, który spowalnia wzrost guzów nowotworowych i zapobiega

agquarx

Kategorie

Odsłony

3017
Konopie powodują spowolnienie wzrostu guzów nowotworowych, powiedzieli doktorzy. Konopie mogą być użyte do leczenia wielu form raka, jak wskazują nowe badania. Doktorzy ogłosili, że lek zawiera składnik, który spowalnia wzrost guzów nowotworowych i zapobiega rozmnażaniu się komórek rakowych. Jak zostało stwierdzone, jego efekty są widoczne w przypadku wszystkich rodzajów raka, ale szczególnie wyraźne w raku mózgu i płuc oraz leukemii. Naukowcy ostrzegają jednak przed paleniem leku, stwierdzając, że jedyna całkowicie bezpieczna wersja to ta stworzona w laboratorium. Badacz Dr Wai Man Liu powiedział: "W żadnym wypadku nie namawiam ludzi do rozpoczęcia palenia gandzi - z tego było by więcej szkody niż pożytku". Poprzednie badania wykazały, że leki oparte na konopiach mogą pomagać pacjentom chorym na raka jako leki przeciwbólowe, stymulatory apetytu i środki zmniejszające mdłości (wywołane chemoterapią - agquarx). Lek był od dawna już używany w leczeniu stwardnienia rozsianego i artrytyzmu, powodując u ofiar tych chorób zmniejszenie bólu. Jego medyczne efekty pozytywne wynikają z zawartości aktywnego składnika - THC. Najnowsze badania, prowadzone przez St George University w Londynie wykazują niezbicie, że THC powoduje osłabienie komórek rakowych, co sprawia, że tradycyjna chemoterapia jest bardziej efektywna. Dr Liu powiedział: "To kolejna broń przeciwko zbroi raka. Jesteśmy całkiem blisko, jednak musimy przeskoczyć pewne przeszkody. Wierzę, że będzie go można wprowadzić do użytku za dwa, trzy lata". Dr Joanna Owens, z organizacji Cancer Research UK, powiedziała, że najnowsze badania okazały się być zachęcające, ale muszą być potwierdzone większą ilością testów. Dr dodaje: "Sprawienie, że komórki rakowe są bardziej wrażliwe na chemioterapię lub radioterapię to wspaniały pomysł, ale to nadal dopiero początki pracy". Tłumoczenie: agquarx. Uprasza się o parę złotych na dopalacze ;-}

Komentarze

WildMonkey (niezweryfikowany)
ha wiedziałem! Dzięki aqquarx!
GreenGhost (niezweryfikowany)
To jest wiadome, ze związek czynny konopii indyjskiej hamuje raka, usmieza bol i leczy jaskre, ale mimo wszystko milo slyszec (raczej widziec ;) ze zabieraja sie do tego naukowcy ;)
Anonim (niezweryfikowany)
ta, pomógł i to bardzo zwłaszcza bopbowi marleyowi
Anonim (niezweryfikowany)
a skad wiesz ile by zył gdyby nie palił
Qba (niezweryfikowany)
Pewnego razu Bob otrzymał od pewnego Anglika(pracownika MI-6)buty w kolorach Rasta.Przy pierwszej przymiarce poczuł ukłucie w stopę.Potem był rak kości z przerzutami do nerek i płuc.Tak Rząd Jej Wysokości traktuje niepokornych.
Anonim (niezweryfikowany)
marley nie umarł przez ziele. miał przerzuty w różne częsci ciała, także do mózgu - a tutaj już nawet zioło nie pomoże
Anonim (niezweryfikowany)
Dokładnie wkurza mnie jak ktoś mówi że Bob umarł przez zielone kurwa człowieku ogarnij się. cytuje wikipedia: "Inwazja nowotworu zaczęła się od stopy, na palcu której wykryto czerniaka złośliwego. Doradzano mu amputację palca, ale odmówił z powodu rastafariańskich przekonań – "Rastafarianie nie tolerują amputacji." więc nie od ziela xD tylko umarł na palec xD
FartciarzTHC (niezweryfikowany)
Nie rozumiecie tematu ganja jest wspomagaczem przy chemiach a nie lekiem . Mi bardzo pomogla kiedy mailem raka ,podczas chemioterapi moglem jesc i nie wyniszczala mnie chemia tak jak innych. Teraz jestem zdrowy, ziolo pomaga ale nie jest lekarstwem na raka...
Anonim (niezweryfikowany)
I tu się mylisz ponieważ marihuana działa bardziej profilaktycznie zanim rak się rozwinie. To o czym mówisz że pomaga podczas chemioterapii, chorób itd. to także prawda ale już wtedy trawa nie pomoże chyba że zostanie wstrzyknięte THC do nowotworu czy jakoś tak (chodzi mi o te badania na szczurach). pzdr
Anonim (niezweryfikowany)
profilaktyka przeciwnowotworow to między innymi niepalenie, ani tytoniu, ani trawy ani innychspecyfików potencjalen korzyści sa znacznie mniejsze od kancerogennego diałania produktów spalania chcesz ćpac to twoja sprawa, ale nie namawiaj innych po co popularyzowac narkotyki - zeby znaleźć się na celowniku policji? czy zeby miec z kim ćpać - samemu bez towarzystwa juz nie jets tak fajnie?
Anonim (niezweryfikowany)
haha, naukowcy?! "powiedzieli doktorzy", "wskazują nowe badania" - jacy doktorzy, jakie badania.. czy doktor Wai Man Liu, światowej sławy autorytet i autor wielu badań - o którym nikt nigdy nie słyszał?
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Panna Salvia Divinorum



"varium et mutabile semper femina"



Wergiliusz






  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, ciekawość, dobry nastrój, lekki niepokój - w końcu to mój pierwszy raz z kwasem:) Miejscówka - mieszkanie kolegi.

Witam, opiszę mój błogi i uduchowiony trip po dietyloamidzie kwasu lizergowego, w skróceie LSD:)

Osoby biorące udział: ja, koleżanka D i koleżanka G, kolega P.

Miejsce: mieszkanie kolegi (pokój).

Czas trwania fazy: około 10 godzin.

Ja i dziewczyny wziełyśmy LSD, a kolega najadł się grzybów.

Godzina 22 - przybycie na miejsce i listki pod język. Kolega zaczyna przeżuwać grzybki.

  • Ketamina
  • MDMA

Przy poprzednich spotkaniach narodziła się między nami swoista więź, która nieuchronnie prowadziła nas, krok po kroku, do następnego spotkania. Po przejściu ekstatycznego rozdziewiczenia moja partnerka (F) zgodziła się, już na zejściu, przyjebać ze mną trochę kiety. Byliśmy w posiadaniu racematu wyglądającego trochę jak mefedron. 

Kittyflip:

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana

Niedospany z napięciem emocjonalnym

Witam, oto moje sporządzenie doświadczenia psychodelicznego wywołane Psylocybiną cubensis odmianą cambodian + lufa Haszyszu 

randomness