Wewnętrzny audyt ONZ krytykuje Coste

slu

Kategorie

ONZ

Odsłony

1363

Czy Antonio Maria Costa wyrzuci autora wewnętrznego raportu tej organizacji? Raport ten przedstawia krytykę działań dyrektora Biura ds. Narkotyków ONZ (UNODC) praktycznie od czasu, gdy ten objął urząd w 2002 roku – krytykuje między innymi odrzucanie propozycji finansowania organizacji przez niektóre państwa. [G2:460 class=left]

Przedstawiamy wersję raportu Biura Nadzoru Wewnętrznego OIOS, która nie została jeszcze zmieniona przez Coste. Nowy Sekretarz Generalny ONZ Pan Ban Ki-Moon 4 Stycznia 2007 zgodnie z tradycją po objęciu swojego urzędu, poprosił wszystkich Dyrektorów Generalnych i Pod-Sekretarzy, między innymi Coste o złożenie rezygnacji. W swoim liście do pracowników biura i byłych pracowników z 5 Stycznia, Costa chwali się pięknymi sukcesami: “przez te pięć lat, profil Biura został znacząco wyostrzony”, a Biuro stało się centrum doskonałości systemów zarządzania. Stoi to w sprzeczności do raportu, który choć odnotowuje niezaprzeczalne usprawnienia, mocno krytykuje sprawy finansowania i zarządzania. Nastąpiła 20% redukcja dobrowolnych kontrybucji od krajów członkowskich ONZ (z 18.5 miliona dolarów w 2004 do 14.9 milionów w 2006). Mimo to podniesiono znacząco płace. “Zamiast zwiększać wydatki na aktywności operacyjne, Costa preferował zwiększanie biurokracji i zatrudnianie urzędników czysto do administracyjnych zadań. To zirytowało wiele pryncypialnych krajów, które odmówiły finansowania tego typu działań. W rezultacie musimy teraz mierzyć się z poważnym deficytem 2 milionów dolarów w tegorocznym budżecie”, potwierdza anonimowy pracownik UNODC. OIOS krytykuje także pewne decyzję dyrekcji, jak zamknięcie biura na Karaibach z czysto budżetowych powodów, bez żadnego dialogu z krajami, które to dotyczyło. Raport OIOS zwraca także uwagę, na inne niepokojące praktyki - “niektóre programy i projekty były tworzone ad hoc i niekoordynowane, wykonywane w pośpiechu bez niezbędnych wewnętrznych konsultacji. Nie było jasności względem używanej terminologi, a używanie planowanej nomenklatury różni się w zależności od dokumentu. Wygenerowało to zagubienie i frustrację wśród pracowników UNODC”. Przy tym, niektóre projekty operacyjne, były opóźniane z powodów opóźnień w centrum (Wiedeń), osłabiając wiarygodność Biura. Raport OISOS podkreśla olbrzymie problemy i brak właściwego raportowania wydatków na co zwracają szczególną uwagę państwa członkowskie – nie wiedzące jak wydaje się ich pieniądze. “Więcej wysiłków musi zostać zainwestowanych w polepszenie jasności i detali raportowania używanych funduszy i osiągniętych rezultatów” - podkreśla raport. W zakresie zarządzania personelem, OIOS odnowouje, że “przeroczystość w procesie doboru jest nieefektywna” (w 22 przypadkach w 2005-2006 dyrektor, bez podania powodów, ominoł oficjalną procedurę rekrutacji). Jest to powracająca ciągle krytyka. Anonimowy pracownik UNODC stwierdza, że “Antonio Maria Costa otacza się ludźmi zajmującymi się promocją, a nie mającymi pojęcia o narkotykach i przestępstwach” . Konkluduje on: “Antonio Maria Costa kompletnie stracił zaufanie i respekt personelu. Zaufanie to ma wpływ na stosunek krajów finansujących biuro. Z powodu jego zachowania Stany Zjednoczone, Unia Europejska i duże międzynarodowe organizację stają się coraz bardziej podejrzliwe i dystansują się od działań Biura”. “Niebezpieczeństwo jest takie, że przy okazji powołania nowego Sekretarza Generalnego ONZ, rezygnacja Antonio Maria Costa zostanie zaakceptowana i bez dyskusji zostanie powołany amerykanin”, twierdzi pracownik UNODC. Raport OIOS zapewne zostanie jeszcze złagodzony przed oficjalnym opublikowaniem. Jednakże, cała sytuacja spowoduję, że Biuro straci jeszcze bardziej na znaczeniu i stanie się jeszcze bardziej zależne od Stanów Zjednoczonych. Arnaud Aubron (La Liberation), Artur Radosz (KANABA)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Set: stan psychiczny - stabilność psychiczna/emocjonalna raczej poniżej przeciętnej, nastrój - neutralny, myśli i oczekiwania - żadnych, kwas jak kwas, biorę fazę taką jaka jest. Setting: miejsce - mieszkanie przyjaciela, w którym czuję się na maxa komfortowo ludzie - grono najbliższych przyjaciół, z którymi przerobiłem dziesiątki kwasów i masę innych substancji eksperymentalnie.

Witam,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że piszę ten badtrip raport głównie dla moich przyjaciół, bo nie podzieliłem się z z nimi jeszcze wrażeniami po tym tripie i chcę być z nimi otwarty, a w formie pisanej mogę zawrzeć o wiele więcej szczegółów niż w przypadku opowiedzenia im tego na poczekaniu.

  • Inne

co: 0,5 litra Hills Absynthe na 3 osoby


doswiadczenie: doswiadczony :]


set&setting: nastawienie na popijawe i fajne przezycia





  • GBL (gamma-Butyrolakton)

To juz moj z kolei nasty raz dozowania GBL [lakton kwasu

gamma-hydroksymaslowego]
, ale opisze ten bo wzialem

to z paroma znajomymi a poza tym przez 10h nic nie jadlem, wiec dawki

przecietne dla mnie okazaly sie b. mocne w dzialaniu.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo wiele osób, zarówno z mojego otoczenia, jak i tych w Internecie, także tutaj na neurogroove, wskazuje na fakt, że marihuana po pewnym czasie nie działa już tak samo. Każdy kto trochę już w życiu popalił z całą pewnością wspomina z rozrzewnieniem "banie jak za starych czasów". Nie mówiąc już o tym, że wiele osób popada w stany depresyjne kiedy palą bardzo dużo. Sam mam wśród znajomych kilka takich przypadków, wraz z próbami samobójczymi. Wielu z nich nabawiło się silnego urazu i nie tykają już oni marihuany. Jak to jest, że na jednych działa lepiej, a na innych gorzej?

randomness