Gazeta Olsztyńska

Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o posiadanie narkotyków. Sprawa wyszła na jaw po tym jak nauczycielka u jednej z nastoletnich uczennic zauważyła narkotyki.

"Gazeta Olsztyńska": Namierzyć, a potem zniszczyć tych "żydów" i "lewaków" - polecenie na internetowej stronie Redwatch jest jasne.

Katarzyna z Giżycka chwytała się różnych sposobów, żeby ratować uzależnionego od narkotyków syna. Podjęła współpracę z policją i prokuraturą. Doprowadziła do aresztowania jednego z dilerów. Na jej wniosek zatrzymano również... jej Bartka.
Podwójnie skazana lekarka może pracować
Gimnazjalista z Olsztyna częstował swoich kolegów ze szkoły marihuaną. Zatrzymali go policjanci, którzy podejrzewają, że wpadli na trop szajki handlującej narkotykami w olsztyńskich szkołach - pisze „Gazeta Olsztyńska”.
Samozwańczy policjanci poszukują dilerów narkotyków
Pseudokibice dawnego Stomilu, obecnie OKS 1945 Olsztyn, tworzyli sprawną sieć kurierską i handlowali narkotykami. Narkotyki rozprowadzali m.in. podczas wyjazdów na mecze swojej drużyny.
czyli wszystkich świętych na hyperreal.info
Skazani za handel narkotykami nawet za kratkami prowadzą interesy! W Zakładzie Karnym w Kamińsku wpadł diler, który miał w celi 50 gramów amfetaminy. Narkotyki do więzienia zamawiał przez... komórkę, informuje Gazeta Olsztyńska.
Pisz. Walczą z narkotykami
Sprzedał narkotyki, zarobił 15 tys. zł
Narkotyki coraz szerszą falą wlewają się do szkół...
Olsztyn. Rzucili się z pięściami na policjanta
Ełk. Towar za 29 tysięcy złotych
Bartoszyce. Rozbili kolejną grupę narkotykową
Zajawki z NeuroGroove
  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Mali trip report bo i wrazenia z tych malszych ;)





Niedziela, godzina 22.00

W przyjaznym gronie trzech bliskich mi osob

w domku jednej z nich postanowilismy popatrzec

jak kolorowe ubranka wiruja w pralce nabierajac

czystosci.

To niezwykle wydarzenie postanowilismy sobie

urozmaicic spozywajac 1,5 ml GBL.





  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Szałwia Wieszcza

wiek: 26


doświadczenia:

MJ od 7-8 lat(pewnie juz z tona uzbierała by się w róznych formach - budynie, nalewki, ciasta itp) XTC duuuzo, SPD kiedyś dużo teraz wogóle, LSD ok 20-30razy (papiery i kryształy), grzyby-łysiczki, kołpaczki, mexicana ze smartshopów w NL, muchomory, bieluń(1 jedyny raz), pokrzyk,cała fura leków-od tramalu po haloperidol, syntetyczna meskalina, kava-kava, eter, kokaina, crack, opium własnej produkcji i jeszcze różne inne experymenty....: )



  • Bad trip
  • Marihuana

set: Nastawienie bardzo pozytywne z dużą chęcią poznania nowych doświadczeń. setting: złe bodźce wprowadzające w nieprzyjemny stan - głównie nieprzyjemna muzyka i konieczność rozmawiana z ludźmi

Makumbę spożyłem pierwszy raz i mimo pozytywnego nastawienia psychicznego dałem się jej zaskoczyć, dobre nastawienie spotęgowało wypicie 3 piw które wypiłem półtora godziny przed spożyciem makumby co mogło mieć wpływ na przebieg tripu, ponieważ mieszanie marihuany z alkoholem kończyło się czasem przykro w moim przypadku, tak więc pijąc smaczne mleko z marihuaną (100ml) które wypiłem o godzinie 19:00 byłem odrobinę wstawiony, czekanie na pierwsze efekty mleka zaczęło mnie z grubsza nudzić - więc postanowiłem umilić sobie czas blantem.

randomness