Diler pod kluczem

Sprzedał narkotyki, zarobił 15 tys. zł

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Olsztyńska
Cezary Stankiewicz

Odsłony

4018

Sąd nakazał aresztować tymczasowo na trzy miesiące 22-letniego Dariusza Ł. z Olsztyna. Mężczyzna jest podejrzany o handel narkotykami.

Seria zatrzymań dilerów narkotyków zaczęła się dwa tygodnie temu. Policjanci z sekcji narkotykowej olsztyńskiej komendy miejskiej zorganizowali zasadzkę na ul. Obrońców Tobruku. Zatrzymali wówczas dwa samochody i sześciu młodych mężczyzn. Wszyscy byli już wcześniej obserwowani w związku z podejrzeniem, że handlują narkotykami. Przy jednym z mężczyzn znaleziono wówczas niewielką ilość narkotyków. Ale dowody były na tyle mocne, że Piotra K. tymczasowo aresztowano na trzy miesiące.

Wówczas zaczęło się gromadzenie dowodów przeciwko 22-letniemu Dariuszowi Ł. Policjanci ustalili, że młody mężczyzna handlował marihuaną na dużą skalę.

- Od lata 2002 roku do marca tego roku sprzedał Piotrowi K. około pół kilograma marihuany - mówi Anna Siwek, rzeczniczka olsztyńskiej policji.

Diler miał na tym zarobić 15 tysięcy. złotych. Poza tym - jak mówi Anna Siwek - Dariuszowi Ł. postawiono zarzut odsprzedania narkotyków innej osobie. Przez ostatnie pięć miesięcy podejrzany sprzedał około 30 gram marihuany za 600 zł.

Na razie jest aresztowany tymczasowo. Sąd może skazać go na 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

OMA (niezweryfikowany)

trzepia nas w olsztynie ale sie nie damy!!!! na kazdego powinietego jest 5 nowych!!! pozdro
cubre (niezweryfikowany)

Hehehe spoko tak jest wszedzie!!!!
mj (niezweryfikowany)

&quot;Przez ostatnie pięć miesięcy podejrzany sprzedał około 30 gram marihuany za 600 zł. &quot; TO RZECZYWISCIE HURTOWNIK MUSIAL BYC. <br> <br>
Rahshy (niezweryfikowany)

&quot;pięć miesięcy podejrzany sprzedał około 30 gram marihuany &quot; <br> <br>5 miechow? cos slaby diler byl :D bardzo slaby :D :D :D :D :D boshe.. a jakis &quot;kowalski&quot; to czyta i mysli sobie &quot;kolejny wielki sukces w walce z narkomania&quot; boshe to jest smieechu warte... ja 30g to w ciagu dnia sprzedaje :D :D: D: :D a hurtownikiem nie jestem :D kolega po fachu wywozi co tydzien 4KG do czestochowy :D
cube21 (niezweryfikowany)

&quot;pięć miesięcy podejrzany sprzedał około 30 gram marihuany &quot; <br> <br>5 miechow? cos slaby diler byl :D bardzo slaby :D :D :D :D :D boshe.. a jakis &quot;kowalski&quot; to czyta i mysli sobie &quot;kolejny wielki sukces w walce z narkomania&quot; boshe to jest smieechu warte... ja 30g to w ciagu dnia sprzedaje :D :D: D: :D a hurtownikiem nie jestem :D kolega po fachu wywozi co tydzien 4KG do czestochowy :D
bronek (niezweryfikowany)

liczac srednio, ze piec miesiecy to ok 20 tyg. to wychodzi raptem ok 1,5 na tydzien... <br>nie pale codziennie, a wychodzi mi i tak raczej wieksza srednia... <br>jestem zly... ;&gt; <br> <br>
kugarek (niezweryfikowany)

qrwa, za 600 zl, 30 gramow, heh, sam bym se wziol takie 30, u nas jest lipa troche z paleniem, żeźnia pakiety okrutnie, ciezko teraz o dobrego dilera. Niedawno te pedaly z komendy zgarneli mojego najlepszego qumpla, zeby tylko nie poszedl siedziec, bo spale ten ich zasrany posterunek.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

Set: podekscytowanie pierwszym tripem po blisko roku, poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie tripsittera koło siebie, chciałem dużych wrażeń, szczególnie wyraźnych CEVów. Setting: pokój oświetlony na czerwono, później żółto, panorama miasta za oknem, obok mnie mój sitter (nazwijmy go K), przed nami telewizor.

T+0:00 - start

Zaczynamy zabawę. Ustawiam sobie w miarę czerwone-delikatnie pomarańczowe oświetlenie. Przez jakieś 20 min nie widzę żadnych wielkich efektów, tłumaczę K liczby zespolone. Przeradza się to w rysowanie funkcji logarytmicznych, zauważanie ciekawych zależności między życiem a liczbą e, ale to nadal bardziej takie świadome myślenie. Po 40 min czuję już delikatne zagubienie, zaczyna robić się nieciekawie.

T+1:00 - początki

  • Szałwia Wieszcza

tuż po północy położyłem się spać. jednak nie udało mi się zasnąć i... ciekawość zwyciężyła - spróbuję pierwszy raz w życiu salvii. zapaliłem lampę, przygotowałem sobie walkmana, woreczek z ususzonymi kilkoma liścmi salvii (thx, F.!) oraz lufkę (taką zgiętą do góry). ustawiłem taśmę na utwór green nuns of the revolution - "megallenic cloud" - stary, wykręcony psytrancowy kawałek, którego lubię słuchać zawsze i wszędzie (i w każdym stanie :)). trochę się bałem, bo w sumie ciężko się czułem cały dzień, byłem już na dobre zmęczony no i nie wiedziałem jak salvia na mnie podziała.

  • MDMA (Ecstasy)

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Ekscytacja możliwością odbycia swojego drugiego tripa, tym razem na zewnątrz, w pełnej krasie uroków wiosny. Nadzieja na kolejne mistyczne doświadczenia i to, że psychodelik coś mi pokaże. Pragnienie przesłuchania niektórych albumów psytransowych w czwartym wymiarze. Akurat wtedy miałam kilka dni wolnych z powodu matur. Trip planowałam już jakiś czas wstecz. Nastrój podwyższony. Byłam sama, dopiero pod koniec poszłam do koleżanki. Miejsca, w których przebywałam, wymieniłam w samym raporcie, aczkolwiek nadmienię, że przez większość czasu przebywałam blisko natury, w miejscach takich jak las, pola, pobliże strumienia.

 

Tego raporta miałam wrzucac zaraz po odbyciu poniższego tripa, lecz nie wiem dlaczego sprawa przeciągnęła się aż 2 lata. Także nadrabiam zaległości i udostępniam teraz.

23.04.2013

randomness