Liroy-Marzec: Polska "skazana" na uprawę konopi

"Po rozmowach z ministrem zdrowia i przedstawicielem PiS widzę, że zaczyna do nich docierać, że nie jest to nasze widzimisię, tylko zabezpieczenie chorych". Liroy-Marzec podziękował też prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za poparcie dla ustawy umożliwiającej leczenie preparatami z konopi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Interia Fakty/PAP

Odsłony

140

Piotr Liroy-Marzec stwierdził, że Polacy będą "skazani" na uprawę konopi. "Po rozmowach z ministrem zdrowia i przedstawicielem PiS widzę, że zaczyna do nich docierać, że nie jest to nasze widzimisię, tylko zabezpieczenie chorych" - skomentował niezrzeszony poseł. Liroy-Marzec podziękował też prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za poparcie dla ustawy umożliwiającej leczenie preparatami z konopi.

Preparaty z konopi na receptę

Sejm uchwalił w czwartek ustawę, która ma umożliwić chorym dostęp do preparatów z konopi – będą mogły być wytwarzane w aptekach na podstawie recepty od lekarza; surowiec ma być sprowadzany z zagranicy.

Za ustawą opowiedziało się 440 posłów, dwoje było przeciw (Beata Kempa i Zbigniew Ziobro z PiS), a jedna osoba (Marek Sawicki z PSL) wstrzymała się od głosu.

Początkowo projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przygotowany przez klub Kukiz '15, przewidywał, że pacjent będzie mógł sam, po uzyskaniu zezwolenia, uprawiać konopie i sporządzać przetwory na potrzeby terapii. Uprawa oraz zbiory ziela i żywicy konopi innych niż włókniste na potrzeby terapii miały być dopuszczone po uzyskaniu zezwolenia. Planowano, by otrzymywali je pacjenci lub ich opiekunowie prawni, a także np. organizacje społeczne. Obecnie, po zgłoszonych podczas prac zmianach, regulacja przewiduje, że konopie będą mogły być wykorzystywane do wytwarzania preparatów farmaceutycznych tak, by lekarze mogli ordynować sporządzenie leku recepturowego w aptece. Surowiec ma być sprowadzany z zagranicy.

PO zapowiedziała złożenie poprawek podczas prac w Senacie. Chce m.in., by kontrolowane uprawy były prowadzone w Polsce. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest także współautor ustawy Liroy-Marzec (kiedyś Kukiz'15, dziś niezrzeszony), który poza uniezależnieniem się od importu upatruje w uprawach możliwości dodatkowych wpływów do budżetu.

Liroy-Marzec chce pozwolenia na uprawy

Liroy-Marzec ocenił w czwartek w Sejmie w rozmowie z dziennikarzami, że brak zgody na hodowlę konopi w Polsce nie dyskwalifikuje ustawy. "Nawet gdyby w tej chwili taki zapis istniał, to najwcześniej susz konopi mielibyśmy za dwa lata z uwagi na standaryzację upraw" - wskazał poseł.

"Jestem za tym, żeby rząd się pochylił na faktami i zauważył, że skoro standaryzacja będzie trwała od roku do dwóch lat, to już w tej chwili wypadałoby wydać pozwolenia na takie uprawy" - dodał Liroy-Marzec. Jego zdaniem "tak czy inaczej jesteśmy skazani na te uprawy".

"Trzeba będzie wspomóc rząd w tych działaniach, pokazać kierunki (...). To trochę jeszcze potrwa" - zaznaczył polityk. Według posła w ciągu najbliższych miesięcy "na pewno" dojdzie do napisania nowego projektu albo znowelizowania przyjętych przepisów, które będą przewidywały uprawy konopi w kraju.

"Innego wyjścia nie ma. Widzę po rozmowach w tej chwili z ministerstwem zdrowia, po rozmowach z przedstawicielem PiS, że zaczyna to docierać do nich, że to nie jest nasze widzimisię, tylko zabezpieczenie chorych" - podkreślił Liroy-Marzec. Dziękował także wszystkim, którzy byli związani z projektem tej ustawy. "Przede wszystkim chorym i ich rodzinom, którzy się mocno angażowali, ale też i przeprosić, że tak długo to trwało" - powiedział Liroy-Marzec.

Liroy dziękuje Kaczyńskiemu

"Chciałem podziękować też prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że wysłuchał nas i podjął decyzję o tym, żeby klub głosował 'za'. Dziękujemy panu za to" - zaznaczył. Zwrócił się również z prośbą do Senatu, "aby wrzucił pod obrady głosowanie i przegłosował pozytywnie ten projekt ustawy". "Pozdrawiam też prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Bardzo proszę, żeby ładnie podpisał ten projekt jak najszybciej, ponieważ chorzy czkają już całe lata" - dodał poseł.

Zastępca przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) mówił w czwartek w Sejmie, że komisja będzie się przyglądać funkcjonowaniu ustawy. "Już teraz deklaruję, że za mniej więcej trzy miesiące od wejścia jej w życie będziemy na posiedzeniu komisji przyglądać się praktycznej stronie tej ustawy i nie wykluczamy w przyszłości również nowelizacji ustawy i poprawienia jej tak, aby jak lepiej służyła pacjentom" - podkreślił.

Oceń treść:

Average: 9.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Piątkowy wieczór, pusty dom i wielka ciekawość nowych doświadczeń.

Po dość długiej przerwie od eksperymentowania (ponad 3 miesiące) wywołanej nieprzyjemnymi doświadczeniami na benzydaminie i faktem iż ulubione dotychczas DXM zostało zbadane przeze mnie na wszystkie sposoby, że przestało na mnie robić jakiekolwiek wrażenie, postanowiłam spróbować czegoś innego.

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Nastrój dość dobry. Słoneczny, umiarkowanie ciepły dzień. Przyciemniony pokój we własnym domu. Spodziewane silne doświadczenie po wcześniejszych testach, z tym samym materiałem, przeprowadzanych na przełomie 5-6 miesięcy. Mieszanka suszu Salvi Dividorum z niewielkim dodatkiem ekstraktu 5x. Zaufany opiekun, chociaż niedoświadczony. Otoczenie spokojne. Brak zakłóceń zewnętrznych.

Od kilku lat zaglądam do zawartych na tych stronach opisów, chociaż do tej pory nie udzielałem się aktywnie. Ale teraz, po doświadczeniach z Salvią, postanowiłem dołączyć swój raport.

Zaintrygował mnie ostatnio pewien opis na hypperreal.info, którego autor wspomniał o wrażeniu zapinającego suwaka. Ja opisuję to jako wir mocy, ale rzeczywiście można to widzieć jak coś w rodzaju wiro-suwaka ;-)

  • 4-HO-DET
  • Pozytywne przeżycie

Miałem dłuższą przerwę od psychodelików. Mój stosunek do nich przez ten czas mocno się zmienił, tak jak sporo zmieniło się w moim życiu. Jakaś część mnie wypatrywała tego dnia z nutką nostalgii. Od razu po powrocie z pracy skierowałem się ku szafce gdzie miałem schowanego 4-ho-det'a. Koleżanka mówiła, że 25 mg.
Zważyć? - zapytał się zdrowy rozsądek.
Nie no ona jest odpowiedzialna, zresztą tego proszku jest tak malutko, że wydaje się być raczej mniej niż 25 mg, szkoda czasu. - odpowiedziałem sobie w myślach niczym rasowy wygłodzony narkus.

randomness