Drug: Morfina
Set: Dużo biegania w tym dniu.
Setting: Łóżko, ale nie moje…
Czy przeżycie zmieniło Cię? Ni cholery!
Setki nasion lulka czarnego znalezionych w wydrążonej kości odkrytej w Houten-Castellum w Holandii to pierwszy jednoznaczny dowód na używanie tej rośliny w świecie rzymskim.
Setki nasion lulka czarnego znalezionych w wydrążonej kości odkrytej w Houten-Castellum w Holandii to pierwszy jednoznaczny dowód na używanie tej rośliny w świecie rzymskim. Silnie trujący lulek znany był w starożytności nie tylko ze względu na zabójcze działanie, ale również dzięki właściwościom halucynogennym i uspokajającym. Jego stosowanie zalecali starożytni autorzy. Dotychczas nie było całkowitej pewności, czy nasiona znajdowane na stanowiskach z okresu rzymskiego trafiły tam przypadkiem czy celowo. Dopiero zmagazynowanie nasion w wydrążonej kości stanowi fizyczny dowód jego używania.
Lulek to roślina dziko rosnąca, często spotykana wokół osad ludzkich. Jej nasiona mogą więc trafić do stanowisk archeologicznych w sposób naturalny, bez woli człowieka. Dlatego właśnie, gdy są one znajdowane na stanowiskach, to klasyfikuje się je pochodzące ze źródeł naturalnych, mówi główna autorka badań, doktor Maaike Groot. Badała ona nasiona znalezione na stanowisku Houten-Castellum wewnątrz wydrążonej kości owcy lub kozy, którą zamknięto korkiem z dziegciu. To jednoznaczny dowód, że nasiona umieszczono w kości celowo. Autorzy wcześniejszych badań sugerowali, że kość wykorzystywano jako fajkę do palenia lulka. Jednak doktor Groot stwierdziła, że wewnątrz brak śladów spalenizny, zatem kość była pojemnikiem do przechowywania nasion.
Dotychczas w całej Europie północno-zachodniej tylko czterokrotnie trafiono na nasiona lulka czarnego w kontekście, który wskazywał na ich celowe używanie. Tylko w jednym przypadku, na średniowiecznym stanowisku w Danii, nasiona znajdowały się w pojemniku. Tutaj zaś mamy pierwszy przypadek zamknięcia nasion lulka w pojemniku z okresu rzymskiego. To unikatowy i jednoznaczny dowód wskazujący, że nasion tych celowo używano w rzymskiej Holandii, mówi doktor Groot.
Autorzy klasyczni, jak Pliniusz Starszy, pisali o lulku i jego użyteczności w medycynie. To sugeruje, że właśnie w tym celu – a nie w celach rekreacyjnych – lulek był używany w świecie rzymskim. A obecność kości z nasionami na peryferyjnych wiejskich terenach Imperium Romanum to dowód, że i tam dotarła rzymska wiedza medyczna.
Drug: Morfina
Set: Dużo biegania w tym dniu.
Setting: Łóżko, ale nie moje…
Czy przeżycie zmieniło Cię? Ni cholery!
Wszystko zaczeło się niewinnie, kumpel zadzwonił "siema, mam bucha wpadaj". No czemu, byłem u niego za 5min spaliliśmy 3 lufki bo więcej nie miał. Normalna faza po mj słuchamy muzyki i gastro. Nagle zadzwonił inny kumpel i powiedział że ma haszysz, każdy wiedział o co chodzi (fake hash). Na początku byłem zaparty że tego już nie pale, a paliłem wcześniej, fajna faza, ale nie chciałem już dłużej tego palić bo wiedziałem że to jest dopalacz i po prostu szkoda zdrowia i kiedyś może to się źle skończyć.
Set: Oczekiwałam euforii, empatii i intensywnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Sitting: impreza ze wszechobecną psychodelą , masa ludzi, silne bodźce dźwiękowe
Przybyłam do obcego mi środowiska, w który miało odbyć się pewne wydarzenie. Miałam określone oczekiwania co do przeżyć, które miały stać się moim udziałem, ale rozczarowałam się koszmarnie.
Ok 21 przyjęłam 6apb, a po jakiejś godzinie 25c-nbom. Oczekiwałam empatii, pięknych i inspirujących odczuć. Chciałam poszerzyć paletę emocji związanych z kontaktami międzyludzkimi. Wyszło zupełnie odwrotnie.
W drodze na imprezę
Niedziela wieczór, moje mieszkanie, maiłem bardzo dobry nastrój, chciałem się zrelaksować, w lodówce czekał na mnie 6ścio-pak piwa a na komputerze kupa dobrej muzyki i filmów oraz moje zdjęcia i ukochany photoshop - uwielbiam "tworzyć pod wpływem THC :)
Witam
Mimo iż palę ziółko już od ok. 10 lat to moje przeżycia z tripa jaki zaliczyłem pewnej styczniowej niedzieli tego roku tj. 2012 zmieniły moje podejście i wiedzę na temat tej substancji...