Wiodący eksperci zdrowotni wzywają do uznania prohibicji za porażkę i dekryminalizacji narkotyków

Prestiżowe brytyjskie czasopismo medyczne The Lancet oraz Johns Hopkins University nawiązały współpracę, aby stworzyć nowy raport, który wstrzykuje w globalny polityczny krwiobieg poważną dawkę szacunku dla ruchu na rzecz dekryminalizacji narkotyków.

Prestiżowe brytyjskie czasopismo medyczne The Lancet oraz Johns Hopkins University nawiązały współpracę, aby stworzyć nowy raport, który wstrzykuje w globalny polityczny krwiobieg poważną dawkę szacunku dla ruchu na rzecz dekryminalizacji narkotyków.

Publikując swój raport w przededniu kwietniowego szczytu ONZ ws. narkotyków, Komisja Polityki Narkotykowej i Zdrowia wyjaśnia, jak monopol prohibicyjnego modelu polityki narkotykowej, opierając się na ignorowaniu ustaleń naukowych, wyrządza szkody społecznościom całego świata. Eksperci wzywają w raporcie do dekryminalizacji narkotyków, promując zamiast niej nowe podejścia oparte na faktach. Krótko mówiąc, elity akademickie weszły do walki na froncie reform polityki narkotykowej.

Komisja jest zmartwiona faktem, że strategie antynarkotykowe są często zabarwione dotyczącymi używania narkotyków i uzależnienia ideami, które pozbawione są naukowego uzasadnienia. Na przykład Deklaracja UNGASS z roku 1998, podobnie jak konwencje narkotykowe ONZ i wiele przepisów narkotykowych poszczególnych krajów, nie rozróżnia zażywania narkotyków i narkomanii.
- czytamy w raporcie.

Tamtego roku konwencja UNGASS odbywała się pod hasłem: "Świat wolny od narkotyków - możemy to osiągnąć! Jak zauważa raport świat wolny od narkotyków to coś bardzo odległego od obecnej rzeczywistości

Zamiast tego, wyjaśnia The Lancet, kryminalizacja spowodowała nasilenie szkód związanych z używaniem narkotyków. Czarny rynek nielegalnych narkotyków jest nie tylko pełen przemocy, ale niebezpieczny dla użytkowników, którzy mimowolnie mogą przekraczać maksymalne dawki wskutek wahań poziomu czystości. Choroby zakaźne rozprzestrzeniają się swobodnie, gdy działania na rzecz redukcji szkód, takie jak nadzorowane punkty iniekcyjne, są uważane za milczącą zgodę na używanie narkotyków. Masowe osadzanie w więzieniach związane z polityką zerowej tolerancji jest nie tylko dyskryminujące rasowo, ale też społecznie i ekonomicznie katastrofalne.

Uprzedzenia rasowe i seksualne nakładają się, dając efekt krzyżujących się zagrożeń dla kolorowych kobiet oraz ich dzieci, rodzin i społeczności – wskazuje The Lancet. Więzienie użytkowników narkotyków prowadzi również do rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych. W Tajlandii szacunkowo 56% zakażeń HCV ma miejsce w więzieniach.

Próby kontroli narkotyków, koncentrujące się na likwidowaniu upraw, mają również bezpośrednie i poważne konsekwencje dla lokalnych społeczności: rozpylane substancje chemiczne powodują poronienia, a także choroby układu oddechowego i zaburzenia dermatologiczne.

Zwracając uwagę, że rząd Stanów Zjednoczonych, jako główny fundator badań nad narkotykami i polityki antynarkotykowej, wywiera silnym wpływ na przyjmowane globalnie założenia dotyczące narkotyków, Komisja wskazuje na pilną potrzebę wdrażania tego, co najlepsze w niemotywowanych ideologicznie naukowych ustaleniach dotyczących ochrony zdrowia i kwestii społecznych i analizach politycznych do badań nad narkotykami i oceny możliwości reformowania związanej z nimi polityki.

Powołując się na "wzięte z życia" przykłady funkcjonowania alternatyw dla wojny z narkotykami w krajach takich jak Szwajcaria, Kanada i Portugalia, Komisja przedstawia długą listę zaleceń dla reform, które mogłyby przyczynić się do poprawy zdrowia publicznego. Należą do nich dekryminalizacja i demilitaryzacja, usługi na rzecz redukcji szkód takie jak wymiana igieł i nadzorowane punkty iniekcji oraz zapewnienie dostępności leczenia osobom uzależnionym od narkotyków i zarażonym chorobami zakaźnymi.

Komisja zaleca, by dopuścić do stanowienia w tej dziedzinie faktycznych ekspertów ds. zdrowia, a nawet opowiada się za zapewnieniem dostępu do kontrolowanych narkotyków i przekazaniem Światowej Organizacji Zdrowia środków, aby mogła pomagać Międzynarodowemu Organowi Kontroli Środków Odurzających w wykorzystaniu najlepszej dostępnej wiedzy naukowej dla celu określenia poziomu potrzeb kontrolowania narkotyków w poszczególnych krajach.

Dokładnie tak, jak zwolennicy reform mówili to od lat, należy pozostawić kwestię zdrowia pracownikom służby zdrowia. Innymi słowy, po prostu przyznać: prohibicja zawiodła.

Pozostając wiernymi ustalonym celom międzynarodowego systemu kontroli narkotyków, możemy prowadzić politykę antynarkotykową, która przyczyni się do poprawy zdrowia i dobrostanu społeczeństw, ale nie da się tego robić, ignorując dane dostarczane przez naukę i opinie pracowników służby zdrowia.
- podsumowuje raport.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Doświadczenie: marihuana, łysiczka lancetowata

S&S: las,miasto / rano,południe

Dawkowanie: wywar z cytrynami z 50-ciu największych łysic z kolekcji ;)

--------------------------------------------------------------------------

Sobota 9:00 - kawka, papierosek, na zewnątrz słoneczko - bardzo przyjemnie :)

Ehh, mówię sobie... który to już trip tej jesieni? Nooo... nic nowego się nie wydarzy, z resztą to tylko 50. Dobra jadę! Mega pozytywne nastawienie, przygoda, pierwszy raz sam ze sobą w plenerze, będzie super!

  • Bieluń dziędzierzawa

Ten TR znalazłem na hyperreal i postanowiłem go tutaj umieścić i ukazać wszystkim tutaj , nie ja go pisałem. xD

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sama w domu, podniecenie z pierwszego spotkania z DXM

Piękny sierpniowy dzień, wolna chata... Cóż można zrobić? Można iść do apteki, kupić jakiś specyfik i odlecieć do Krainy Czarów. Tak pomyślałam i ja. I tak też zrobiłam. Poszłam do apteki i poprosiłam panią o Tussidex. Brak. Druga apteka- brak. Trzecia apteka- jest! Wróciłam cała w skowronkach do domu i wzięłam się za Tussidex. Wspomnę że to moja dziewicza przygoda z DXM, więc doświadczenia w tym nie mialam.

13.30 Połykam pierwsze pięć tabletek.

13.45 Następne 5 tabsów. Już nie mogę się doczekać efektów.

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.

08.06.2011

Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.

Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.